Majka 411 - róże 2012 cz.3 (bliżej jesieni)

[takasobie]

Nie mogę się oprzeć wrażeniu, że moje Pastelki są jakieś inne, pąk kwiatowy je jest taki ładny. I może kwiaty są mniejsze. Tyle, że moja rośnie w półcieniu i może dlatego Twoja - jak marzenie! Zresztą wszystkie piękne! Miło patrzeć!

[robaczek_Poznan]

Majeczko, wspomnieniowe foty magicznego kręgu bajeczny melanż kolorów i kwiatów, którego widok zapiera dech w piersiach wrześniowe róże również bardzo obfite, Rosenfee wygląda u Ciebie na niezawodny, stale kwitnące punkt rabaty. Muszę się za nią rozejrzeć.
Szpalerek Pashmin byłby piękny, ale nie sięgam tak daleko. Zamówiłam dwa krzaczki już dawno, a okazuje się że nie ma w ogóle Baletowa to tylko w zasięgu Warszawki, u nas nie ma takich perełek. Nic, pozostaje czekać do wiosny..może wtedy się pojawi w szerszej ofercie?
Pozdrowienia

[x-ag-a]

Kasiu, w razie czego, kupię nam wiosną Pashminy na Baletowej... wyślę Ci kurierem, to żaden kłopot.

[camellia]

Maju u Ciebie jak zwykle

[Jule]

No i po jakiego grzyba ja do Ciebie zajrzalam, no po jakiego za duzo chyba czasu mam i wloczyc sie po rozankach zaczynam
Pastella u Ciebie jest wystrzalowa jak zwykle, mnie osobiscie moja na zywca nie zachwyca. Zlego slowa powiedziec nie moge ale nie czuje do niej wanilii a u Ciebie zawsze klapa mi opadnie jak ja zobacze

[Maddy77]

Maju Ty kusicielko
Można wpaść w kompleksy
Piano i Out of Rosenheim są cudowne
Biały Eden i 88 to prawdziwe królowe

[Monikwiaty]

cudnie, a to ogólnie z lipca

[Annes 77]

Maju dziewczyny mają rację,do Ciebie jak się wchodzi to trzeba oczy zamykać
No same cudeńka,Garden of Roses z lawendą super wygląda
My Girl wciąż mi się podoba,ale moja przemarzła po zimie i boję się zaryzykować jeszcze raz z nią,więc polukam na Twoją
Rosenfee lala jak malowana ,a to zdjęcie ostatnio jak wstawiłaś całościowe to jak zobaczyłam szczęka opadła mi możliwie jak najniżej czyli na klawiaturę
Masz po prostu raj u siebie

[gosia07]

Majeczko proszę o pomoc zajrzyj do mnie

[_ninetta_]

Piękne zdjęcie Louise Clements.
Afrodyta cudna.
Piano sobie zamówiłam, bardzo mi się podoba, mam nadzieję, ze nadaje się na kwiat cięty.

[majka411]

Dziękuję Wam za miłe słowa pod adresem róż. Jutro jadę na trzy dni na działeczkę, to je pogłaszczę od Was.

Miłeczko, Pastellka lubi słono tylko nóżki w cieniu. Masz jeszcze młody krzaczek tej róży, kwiaty są średniej wielkości, ale nie małe. Dziękuję, a mnie miło to czytać.

Kasiu-Robaczku, jesteś bardzo łaskawa pod adresem moich różyczek , dziękuje Ci.
Rosenfee, to piękna róża, kolor jest bardzo ciekawy. Może tylko jeden mankament ona jest niska i po deszczu zmoczone kwiaty pod ciężarem opuszczają się troszkę. Widać to na zdjęciu. Kupiłam je w niemieckiej szkółce, inna z naszej szkółki już wykopana.

Aga, dobrze, że uspokoiłaś Kasię. Ja również chciałam zamówić w szkółce francuskiej więcej róż.
Bardzo żałuję, że nie wszystko będzie.

Asiu-Camellia, dziękuję, dobrze, że jesteś już w Wa-wie.

Julcia, może Twoja Cię nie rajcuje, bo nie pachnie ?. Fotki, to gra światła, a Pastellka jest super modelką.
Ja na żywo swoje ardzo lubię.

Magda-Maddy77, ja nie kuszę tylko pokazuje jak piękne są nasze podopieczne. Twoje są równie piękne.

Monikwity i mnie się podobają, dziękuję.

Ania, nie zamykaj, bo nic nie zobaczysz ?. My Girl jakoś najmniej mnie rusza. Może dlatego, że
teraz po deszczach kwiaty się zrobiły trochę brzydkie. Mało się nacieszyłam tą różą.
Tak mi się smutno robi jak pomyślę, że już jesień.

Gosiu, już byłam

Anetko Piano jak najbardziej, możesz ciąć do wazonu. Krzaczek Afrodyty mam wyjątkowy, łodygi ma bardzo grube, jednak ilość kwiatów jakie ma w sezonie świadczy o tym, że jest to róża wielkokwiatowa. Szkoda

Kilka zdjęć wspomnień z początku lipca, na nadchodzący weekend







Poesie


Cesar


A Shropshire Lad

[justyna_gl]

A ja dzisiaj się zauroczyłam.... liśćmi różyczek. Co Ty Majka robisz że one takie piękne, bez plam i takie świecące... Widać że zdrowe okazy. Kwiaty piękne

[camellia]

Bardzo lubię A Shropshire Lad, to piękna angieleczka i chyba mrozoodporność ma troszkę wyższą niż przeciętna. Zauważyłam, że ma bardzo zmienny kolor kwiatu. Moja w drugim roku osiągnęła około 150 cm (to dużo czy mało, jaka jest Twoja?), jest krzewem luźnego pokroju.

[takasobie]

To trzecie i czwarte zdjęcie od góry utwierdziło mnie w przekonaniu, że dobrze swoje różyczki posadziłam. Jak się rozrosną, to się przytulą i ładnie będą wygladać. Coś fioletowego trzeba im dosadzić, bo z żółtym (China Girl) bedzie ładnie.

[Ignis05]

Maju dzięki za takie cudne fotki z różyczkami na ten weekend.
Tylko rozsądek powstrzymuje mnie po obejrzeniu tych fotek przed kolejnymi zakupami.
Ale na wiosnę to już chyba nie wytrzymam.
Miłego weekendu w swoim ogrodzie