Mieczyki (Gladiolus) - kiedy sadzić?

Tulipany, krokusy, narcyzy, lilie, dalie, begonie, irysy, kanny, bratki, maciejki, ...
ODPOWIEDZ
rezygn0101
---
Posty: 448
Od: 31 sty 2008, o 16:13
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

Moje już wschodzą, a problem w tym, że zapowiadają jeszcze ochłodzenia i trzeba będzie okrywać na noc. :)
Awatar użytkownika
nemezja
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2230
Od: 18 kwie 2007, o 10:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Okolice Krakowa

Post »

a ja moja planuję wsadzić dzisiaj.W ziemi ewentualny kilkustopniowy przymrozek nic im nie zrobi.A wychodzić jakiś czas będą:).
A powiem Wam jeszcze, że 2 latat temu przy wykopywaniu mieczyków na jesień przypadkiem pominęłam jedną.Zima wtedy była raczej łagodna.I Ku mojemu zaskoczeniu ten mieczyk przeżył:).Co prawda nie kwitł, ale liście wypuścił:).
Tylko po tym co pisze Raistand nie mam pojęcia gdzie je wsadzić :D:D:D.
A jeszcze do doświadczonych takie pytanie.Czy wsadzić je w miejscu bardzo słoneczym, czy umiarkowanie??
Bo wiele lat miałam piekne dorodne mieczyki i gradiole.A od jakis 3 lat...coś mi się nie udają.Zasychaja im pąki, są powykrzywiane:(.Może to związane jest z ich upodobaniami, o których pisze Raistand.
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

nemezja pisze:a ja moja planuję wsadzić dzisiaj.W ziemi ewentualny kilkustopniowy przymrozek nic im nie zrobi.A wychodzić jakiś czas będą:).
A powiem Wam jeszcze, że 2 latat temu przy wykopywaniu mieczyków na jesień przypadkiem pominęłam jedną.Zima wtedy była raczej łagodna.I Ku mojemu zaskoczeniu ten mieczyk przeżył:).Co prawda nie kwitł, ale liście wypuścił:).
Tylko po tym co pisze Raistand nie mam pojęcia gdzie je wsadzić :D:D:D.
A jeszcze do doświadczonych takie pytanie.Czy wsadzić je w miejscu bardzo słoneczym, czy umiarkowanie??
Bo wiele lat miałam piekne dorodne mieczyki i gradiole.A od jakis 3 lat...coś mi się nie udają.Zasychaja im pąki, są powykrzywiane:(.Może to związane jest z ich upodobaniami, o których pisze Raistand.
ja swoje już posadziłąm
zanim wyjdą to się zahartują

a czy mieczyk i gladiola to nie jest to samo?
Awatar użytkownika
raistand
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2389
Od: 18 mar 2007, o 20:28
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Opole

Post »

Ja w tym roku posadziłem (dwa tygodnie temu) tam gdzie miałem miejsce. Nie przejmując się zbytnio, że w pobliżu są lilie, truskawki czy pomidory ;)
Bardziej martwi mnie to, że są to miejsca bardzo słoneczne. W połączeniu z temperaturami jakie były np w ub. roku, kiedy to temperatura przez tydzień nie spadała poniżej 30 stopni (nawet w nocy) sprawia to, ze kwiaty bardzo szybko przekwitają i zasychają :-(
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1954
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

agaxkub pisze:a czy mieczyk i gladiola to nie jest to samo?
"Gladius" to po łacinie miecz, zdrobnienie to "gladiolus" - widać ta nazwa to dosłowny przekład... (sorki, że sie wtrąciłam, Aguś - to już językoznawcze zboczenie zawodowe :oops: )

Moje maluchy też już się gramolą spod ziemi :)

Obrazek
Awatar użytkownika
agaxkub
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 3753
Od: 3 paź 2007, o 09:59
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: małopolska

Post »

a wtrącaj się wtrącaj...
takie wiadomości to cenne wiadomości

moje kroki po maturze też biegły w ta strone... więc doceniam tym bardziej

mój dziadek zawsze na nie mówił gladiole - ta nazwa taka bardziej dystyngowana
ja sadze mieczyki...

moje posadzone w zeszłą niedziele jeszcze nie wylazły
zimno i mokro to sie nei spieszą - czekają na słonko
Awatar użytkownika
aśka2006
500p
500p
Posty: 554
Od: 18 gru 2007, o 13:23
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Olsztyn warmia i mazury

Post »

mieczyki przeżyły :D ale na jabłoniach kwiaty brązowe :evil:
Aśka
Awatar użytkownika
qrystyna216
50p
50p
Posty: 62
Od: 18 sty 2007, o 21:58
Lokalizacja: Bialystok

Post »

Ja mieczyki sadze najpierw do doniczki, w kwietniu.
Wczoraj już ok15 cm wysadziłam do gruntu.
qrystyna216
Awatar użytkownika
dwostr
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2686
Od: 25 mar 2008, o 15:38
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Mazowsze

Post »

Krysiu,czy Ty z doniczką wysadzasz do gruntu?Jeśli tak ,to co robisz ,żeby nie fikały latem pod ciężarem kwiatów ?
Serdecznie pozdrawiam Danuta
Awatar użytkownika
qrystyna216
50p
50p
Posty: 62
Od: 18 sty 2007, o 21:58
Lokalizacja: Bialystok

Post »

Nie, wysadzam z doniczek.
Chociaż w obiegłym roku rosły w doniczce i nie było problemów.

Obrazek
qrystyna216
uzumaki
50p
50p
Posty: 71
Od: 28 sty 2008, o 00:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: West Yorkshire UK

Post »

Chcialam poprosic o porade.
Czy moge jeszcze wysadzac mieczyki?Tzn wysadze na pewno,bo dostalam ponad 50sztuk,ale czy jest szansa,ze normalnie zakwitna?
Cebule maja widoczne kielki.Chce wysadzic je do pojemnika.
W zeszlym roku,wsadzilam kilka cebul do pojemnika,normalnej wielkosci cebule,wiosa i nie zakwitly.
Podejrzewam,ze byly chore,rdza albo cos w tym rodzaju+musialam popelic bledy w uprawie.
Tych zeszlorocznych,ktore nie kwitly, tez jeszcze nie wysadzilam.
W zeszlym roku kolezanka tez sadzila bardzo pozno i byly zdrowe i kwitly.Co prawda czesc cebul,wykopaly i chyba zjadly wiewiorki,takie smieszne szare ,ale czesc rosla zdrowo.
Pozdrawiam Danka
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5220
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Post »

Mimo wszystko zaryzykował bym i posadziłbym cebulki. Rok temu tez późno sadziłem cebulki mieczyków odmiany Plump Trant i zakwitły w połowie września. Cebulki były zdrowe :) Mimo to uważam ze należy je zaprawić dla bezpieczeństwa.

Powodzenia
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
uzumaki
50p
50p
Posty: 71
Od: 28 sty 2008, o 00:43
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: West Yorkshire UK

Post »

Dziekuje.Nie pomyslalam o zaprawianiu.
Te zeszloroczne mieczyki moga byc czyms zakazone.Mimo,ze nie kwitly, cebule nie przyrosly na wielkosc i mialy b.malo cebulek przybyszowych.
Glodne nie byly bo dodalam do ziemi nawoz o spowolnionym dzialaniu.
Z tego co pamietam,zdarzalo mi sie je okresowo przesuszac ,ale tez nie nagminnie.
Sadzic będę pojutrze,a jutro sprobuje znalezc zaprawe.Jeszcze tylko jak to nazwac po angielsku?
Najwyzej powiem"dookola",czesto tak robie jak nie znam wlasciwej nazwy,poprosze zeby mi sprzedali "substancje chemiczna zabezpieczajaca cebule przed chorobami".
Przejrze moje poradniki ogrodnicze,moze znajde podpowiedz.
Mam ich sporo bo ceny ksiazek w secondhendach niezwykle przyjazne dla kieszeni.
Pozdrawiam Danka
Awatar użytkownika
Priam
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 5220
Od: 18 kwie 2007, o 15:30
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Sosnowiec

Post »

Jeżeli nic nie znajdziesz to możesz spróbować zaprawić cebulki nadmanganianem VII potasu (KMnO4), który dostaniesz w aptece. Rok temu tak robiłem, że w wiaderku z letnią wodą wsypałem trochę nadmanganianu - aby powstał ciemno różowy roztwór. Mimo to kilka cebulek padło ale większość była w dobrym stanie :)
Reposit-09
Konto usunięte na prośbę.
Posty: 1954
Od: 26 cze 2007, o 19:40
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Post »

U mnie chyba troszkę szybciej....

Obrazek Obrazek
ODPOWIEDZ

Wróć do „Rośliny CEBULOWE i jednoroczne”