Dominiko, Agnieszko - mój Wojtek zaczyna się specjalizować w wirtualnych wycieczkach, zdjęciach panoramicznych od wcześnej wiosny mu marudzę, żeby testowe zdjęcia robił w ogrodzie to i ja na tym skorzystam.... Na potrzeby tej sesji, wszystko było dopieszczane, trawnik skoszony, wypielone chwasty, poprzycinane - tylko róże wtedy nie były w pełni rozkwitu.
Ja miewam zapędy na perfekcjonistkę, więc na zdjęciu widzę to chciałabym jeszcze zrobić w ogrodzie, a tym roku wypadło trochę roślin, mają wypaść kolejne i zaczęło się przesadzanie/zmienianie koncepcji (2 lata ogród leżał prawie odłogiem, bez większych zmian, "bo małe dziecko" - teraz nadrabiam

) Poza tym muszę chyba trochę uporządkować moje chaotyczne nasadzenia, jednak rzeczyiście pewne rosliny wyglądają lepiej sadzone w grupach, pewne rośliny warto powtarzać w nasadzeniach w rabacie, cały czas brakuje mi elementów tzw. małej architektury - drobiazgów, bo ogród mały a nadających klimat i taki polerujący szlif dopełniający całość...
już nie wspomnę o moim wymarzonym kamiennym źródełku...
No i rozmiar ma znaczenie, odkąd mam dziecię przestałam narzekać na małe gabryty ogrodu, mały ogród łatwo utrzymać (choć nie koniecznie urządzić). Powoli też myślę o jakis ekobordach na trawnik, bo więcej powiększać rabat już nie mogę..
Świerki już w tym sezonie były przycięte, każdy nowy przewodnik został bezlitośnie skrócony, za kilka sezonów pewnie będę miała świerki-ostrosłupy.