Ania Zuzia i Chłopaki

[wielkakulka]

Miałam wrzucić inne fotki, ale Jagusia zapytała, wiec najpierw ta z tartą jabłkową, a teraz kilka z posadzonymi kwiatkami.
Tylko kilka, bo padła mi na działce bateryjka w aparacie a do domu po nowe był kawałek, jutro kupie zapasowe i bedę nosic przy sobie .

Potem wybywam na festyn - Swieto patrona miasta - św. Michała - planuję, ze bedzie mniej więcej taka kolejność jak na uśmieszkach ponizej:



a teraz na poważnie będą fotki













Uprzedzam, że jak sie upiecze to wrzucę fotkę z tartą jabłkową z cynamonemmmmm

szkoda, że nie czujecie tego zapachu, co ja..........

[misia i klusek]

Aniu Jesteśmy z tobą ,trzymamy kciuki za Twoją wytrwałość -a nasze Państwo? to są ludzie bardzo ułomni ludzie !! Pieniądze,interes i pieniądze - a gdzie ludzie????????????
Krzysiek

[wielkakulka]

Krzysiu, Misiu, wielkie dzięki - co nas nie zabije to nas wzmocni - kiedyś stanę się niezniszczalna

[iwona0042]

Zdolna, wytrwała, ogrodniczka i do tego niezniszczalna

[wielkakulka]

Złego diabli nie biorą

[DuczekiOsia]

jakiego złego ? toś ty dobra duszyczka... koło złego toś ty nie stała kobito

[AAleksandra]

Witaj Aniu,
Jesteś dzielną kobietą. Trzymam za Ciebie kciuki i za walkę o swoje. To nie ma znaczenia, czy dziecko jest w pełni zdrowe czy nie. Szkoła państwowa, to istna szkoła przetrwania. Przeczytałam Twój drugi wątek i tam też się wypowiem na ten temat. Na razie uszy do góry i do przodu ....
Czy jabłuszka na tartę z własnego ogrodu ? Och zapachniało cynamonem

[Jagusia]

Byłam o północy ale na takie obżarstwo to za późno było

co to jest to na pierwszej fotce???

[wielkakulka]

Taki dziwny rochodnik - dostałam w paczce od dziewczyn na początek swojego ogródeczka - mam nadzieję, że się przyjmie, wkońcu stoi już 3 dzień

[iwona0042]

I będzie stał, to twardziele są, dają sobie radę

[kozino]

Witaj Aniu
Nie masz lekko ale fajnie że tu trafiłaś, z pomocą innych, z ciepłym słowem przetrwasz wszystko. Wiem po części jak to jest z trudnym dzieckiem , całe szczęście że dzieci kiedyś wyrastaja i w części przypadków objawy chorobowe zmniejszają się, potem wejdę do ciebie na drugi wątek.
Swietne ciasta pieczesz , a pomysłowość co do tortów jest niesamowita
Z działką nie przeginaj , powoli dojdziesz do celu, ja też na początku chciała na wczoraj, ochłonęłam, ale mam plany na zaś.
Fajnie że masz blisko działeczkę to w każdej wolnej chwili możesz cos porobić, tak jest i łatwiej i szybciej. U mnie około 60 km drogi co tylko opóźnia ale się nie poddam, jeśli trafi się kiedyś ślepej kurze ziarno przeniosę wszystko bliżej i zacznę od nowa

[wielkakulka]

Dostałam biały i różowy rozchodniczek są śliczne i powinny dość szybko na wiosne zadarnić gołą ziemię.

Jeszcze 3 dziewczyny obiecały mi kwiatuszki, fajnie, bo się przydadzą na moje kolejne 3 ary.


kozino ja w tym drugim watku dość mocno podkreślam, że największe problemy nie są z dzieckiem, tylko z nieprzygotowana kadrą i systemem - Dziecko daje radę, ja też-nie ma innego wyjscia - trzeba dawać radę. Jednak szkoły są dalekie od wymagań i norm specjalistów, lekarzy, poradni ped.-psych. Bardzo dalekie.(jak masz na imię?)

Leokadio wiesz czasami się zastanawiam, bo jakbym była rozpieszczoną niezaradna jedynaczką od bogatych państwa z miasta to bym sie chyba totalnie załamała. Czasami zawożę dzieci do szkoły siadam na łózku w pokoju i ryczę. Potem jest mi lzej - nigdy przy dzieciach, zuzia zaczyna wtedy ze mna a Kuba się tuli wystraszony.

Aaleksandro - jabłonka jest w moim watku, gdzieś na początku. Taka wizytówka ogrodu. Jabłuszka są mniej soczyste, dlatego sa super do tarty, nie puszczają tyle soku, mozna dac duzo.

[becia123]

coś tam do Ciebie poszło dziś kobietko

[wielkakulka]

Jesteś wspaniała nie dziękuję

[becia123]

absolutnie nie później wyślę ci maliny i truskawki ale zapomniałam tym razem jak mi dzieci zaczęły pomsagać to i w jednej paczce adres pomyliłam