Borówka amerykańska - 3 cz

[dorkosa]

Do ściółkowania (czyli obsypania powierzchni wokół rośliny) kora się nadaje. Pomaga utrzymac wilgotnośc i kwasowośc.
Na pewno nieprzekompostowane kora, słoma czy trociny nie nadają się pod roślinę. (tak jak pisze Witia). Taki 'podkład' wyciągnie cały azot z gleby.

[robertP2]

Wszystkie odpady takie jak trociny czy kora przy rozkładaniu się pobierają azot.Dlatego powinno się to ułożyć na jakąś gromadę ,przesypać siarczanem amonu i zlać wodą od czasu do czasu przewrócić.
Jak nie dostanie tego to będzie pobierać azot od roślin.Poznacie po zółtych liściach,osłabionym wzroście i małych owocach.Jak ktoś ma dostęp do trocin itp z tartaku to czemu nie skorzystać,ale zrobić jak wyżej napisane.Bo moim zdaniem można dużo zaoszczędzić po co kupować w worku jak to drogo wychodzi.Jak ktoś potrzebuje dużych ilości to wyda majątek.Dyche kosztuje worek wysypiesz ,ledwo czapka tego a kasy nie ma

[ari007]

OK, dziękuje:) to co w takim razie pod roślinę w przypadku gdy gleba ma pH ok. 6... folia i sam torf kwaśny? czy folia i wymieszać torf z tą ziemią ale np. w stosunku 3:1?

[ari007]

Troche poczytałem o zakwaszaniu gleby na forum i przy glebie o pH 6 niby wystarczy ziemia i torf w stosunku 1:1 a na wiosne przy podlewaniu dodawać siarczan amonu badź jakis nawóz... co myślicie o tym?

[EllaChica]

Witajcie
Kupiłam borówkę jednak po ostatnich przykrych doświadczeniach po zimie nie chcę jej teraz sadzić do gruntu żeby nie zmarzła. Pomyślałam więc sobie, że teraz przygotuję pod nią i pod jeszcze kilka, stanowisko(przekopie ziemię z obornikiem, korą, torfem i może trocinami). Tą jedna, którą kupiłam chcę jakoś przetrzymać przez zimę. Musi to być jakieś specjalne miejsce czy może sobie stać w domu? Ewentualnie w warsztacie gdzie temperatura czasem spada poniżej zera?

[maria.k55]

Wczesniej czytałam, że jeśli nowo posadzoną borówkę podsypie się lub podleje siarczanem potasu to pomożemy jej szybciej zdrewnieć, i tak przygotowany krzaczek odpowiednio zabezpieczony np; korą czy igłami sosnowymi powinien spokojnie przezimować.

[hunters92]

u mnie pomiedzy borówkami na korze wyrosło pełno grzybów,oczywiście wszystkie trujące ale czy to dobry znak?

[EllaChica]

Wczesniej czytałam, że jeśli nowo posadzoną borówkę podsypie się lub podleje siarczanem potasu to pomożemy jej szybciej zdrewnieć, i tak przygotowany krzaczek odpowiednio zabezpieczony np; korą czy igłami sosnowymi powinien spokojnie przezimować.

Hmm... No tak ale chciałam przygotować jej lepsze miejsce bo teraz takowego nawet nie mam :P Czyli zły pomysł ?

[dorkosa]

Ja bym zrobiła tak:
Kup kwaśny torf, wykop duży dół, wsadź borówkę do mieszaniny rodzimej ziemi i torfu. Jeśli masz czym to obsyp powierzchnię wokół borówki (kora, trociny, igliwie). Niczym teraz nie nawoź, roślina i tak przeżyje szok, a poza tym małe są szanse, że w tym sezonie zrobi pożytek z tego nawozu. Ponieważ to młoda roślina to możesz ją opatulic jakąś agrowłókniną lub kartonem (zimą przy śniegach uważaj, żeby śnieg jej nie połamał). Kołderkę zrobiłabym najwcześniej za miesiąc (no chyba, że będą siarczyste mrozy).

Myślę, że roślina ma większe szanse przetrwac zimę na zewnątrz niż w mieszkaniu.
Mam raptem kilka krzaczków i na prawdę nie kombinuję przy nich. Moim zdaniem borówka to mało wymagająca roślina (kwaśna ziemia, trochę nawozu i święty spokój).

[witia]

witia ile było owoców w kg miejwięcej? ile masz krzeków?
Dobrze rosną borówki na piaszczystej ziemi?
Jak możesz to wrzuć jakieś fotki krzaków borówki:)
Pozdrawiam

Mam 10 krzaczków borówki. Najbardziej w tym roku obrodziła mi odmiana Darrow myślę, że 3 kg to było. Pozostałe miały mniej tak po 1 kg. To wszystko tak na oko, bo co dojrzało to było zaraz zjedzone. Krzewy mają od 80 do 120 cm wysokości. Ta moja gleba chyba im odpowiada. Oto parę fotek:

[hunters92]

witia to całkiem fane zbiory były z borówki:d
Ile lat masz te krzaki?
po ilu latach moje będą owocować?
Kupiłem 2letnich 6 krzaków i 2 jednoroczne i w sierpniu wsadziłem do ziemi.

[ari007]

Witam serdecznie forumowiczów,
Przed chwilą spotkała mnie ciekawa sytuacja, którą chciałem się podzielić z Wami. Pojechałem do sklepu ogrodniczego po folie, którą chciałem wyłożyć doły pod borówką. Uprzejme Panie poinformowały mnie, że nie ma sensu wykładać dołów folią, ponieważ po pierwsze producent daje 2 lata gwarancji i zazwyczaj po tym czasie folia zaczyna się rozkładać. Po drugie skoro i tak w przyszłym roku planuje podlewać krzaki siarczanem amonu (ziemia wokół ma pH 5-6) to nie ma sensu wykładać dołków folią. O ile druga teza ma jakiś tam sens, to pierwsza strasznie mnie zdziwiła.. tyle się mówi, że folia rozkłada się w przeciągu setek lat... Co sądzicie, rzeczywiście nie ma sensu robić "donic"?

[robertP2]

Sznurek polipropenowy się zmienił i biała folia to tak zgodze się z tą tezą szybko się rozpada.Pomidor podwiązany sznurkiem pod koniec sezonu już nie ma co trzymać ,folia też się rozpada a jakiej używasz ? czarnej tzw.budowlanej ? to nie stwierdziłem żeby zmienił się jej skład chemiczny a co za tym idzie jej właściwości fizyczne.

[ari007]

No własnie chciałem użyć, bo dopiero na dniach będę sadził borówkę, a w sklepie poprosiłem o folię, którą chciałem wyłożyc dół pod borówką. Pani skonsultowała się z koleżanką i obie stwierdziły, że nie ma sensu bo folia się rozkłada... także, wychodzi na to, że bynajmniej w tym sklepie nie mają foli, która by się nie rozkładała (na cenniku widniało ok 20-30 rodzaji foli, na "wystawce" były przeźroczyste, czarne, czarno-białe).

[mr25ur]

Na słońcu folie długo nie wytrzymują, ale gruba folia budowlana/szklarniowa zakopana w ziemi wytrzyma dekady, a i b. dobra do wyścielenia dołu jest porządna gruba agrotkanina.