



teraz poprosze o ocene tego storczyka. ma on na kwiatach takie szare plamki . niestety nie odało mi sie tego uchwycic na zdjeciach .



 
  
 
 
 

Wierz mi,ze każdy by chciał mieć kwitnienie non-stop.A tak się nie da i nie ma takich kwitnień.Długie to tak....Naprawdę doiero na wiosnę jest szansa na kwitnienie??
 
  
 




 
 
 Drugi, (ten potraktowany keiki paste) co prawda przestał produkować pęd ( w sumie dobrze, bo przy tym zrzucił mi ze 4 liście) i szybko się kwiatów nie spodziewam, ale za to w zawrotnym tempie produkuje korzenie.
 Drugi, (ten potraktowany keiki paste) co prawda przestał produkować pęd ( w sumie dobrze, bo przy tym zrzucił mi ze 4 liście) i szybko się kwiatów nie spodziewam, ale za to w zawrotnym tempie produkuje korzenie.Layla1991 pisze:Witam,
podłączam się, bo nie chcę zakładać nowego tematu, a czytałam tu już wyżej wypowiedzi mądrzejszych ode mnie na tematy robactwa całego storczykowego świata
Otóż dziś, na moich kochanych, dochodzących do siebie storczykach (w sumie to na jednym z 4 póki co) widziałam dziś malutkie (ok 1mm), chyba brązowe (szybko zginęły ;p) robaczki. Było ich póki co mało - może ze 2 albo 3, ale już się zaczęłam martwić.
Sprawdzałam w google przedziorki i ziemiórki ale jakoś nie bardzo były podobne. Wyglądały bardziej jak maluteńkie muszki owocówki.
Błagam, pomóżcie, bo nie wiem, czym je potraktować żeby mi roślinki nie zniszczyły ani na inne kwiatki się nie rozlazły








 )
 ) 
 