A w pracy męcząco - nawiedził nas szef szefów
Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
U nas dziś było najnormalniej zimno - co to jest 9 stopni???
A w pracy męcząco - nawiedził nas szef szefów
A w pracy męcząco - nawiedził nas szef szefów
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Aguś, powiem tak: mnie rozchodniki okazałe (jeszcze) jakoś nie kręcą. Jeśli chodzi o małe (niskie), to tak. Chociaż te bordowe, muszę przyznać, nawet jakoś ostatnio zaczynają mi się podobać
Także nie bierz sobie tego do serca, bo ja po pierwsze jestem jeszcze raczkującym żuczkiem, a po drugie wiesz, zawsze na opak
A rozplenica taka rozrośnięta i wypasiona bardzo mi się podoba i mam nadzieję, że doczekam się takiego okazu, tylko wizja rycia w celu odmłodzenia mnie przeraża trochę. Asia mówiła, że chciała odrąbać kawałek i jej się nie udało
No ale one są takie piękne, że trudno im się oprzeć, pewnie też dosadzę w końcu 
A rozplenica taka rozrośnięta i wypasiona bardzo mi się podoba i mam nadzieję, że doczekam się takiego okazu, tylko wizja rycia w celu odmłodzenia mnie przeraża trochę. Asia mówiła, że chciała odrąbać kawałek i jej się nie udało
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
aguniada pisze:pracujemy nad innym źródłem
Tak, Aguniu, słyszałam, ale tu już chyba wchodzą a grę jakieś bandyckie pieniądze, więc będę musiała siąść na d... , znaczy na ławce i przystopować.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Aniu, no to trawa była malowana na zielono ;-) skąd ja to znam... u mnie szef szefów będzie za miesiąc z okładem... może mu przekażę, żeby bez Circusów się nie pokazywał?? ;-)))
9 stopni to stanowczo za zimno!
Małgosiu, cen jeszcze nie znamy, bo źródło jest duńskie i niestety mało rozmowne
Dominiś, ja też jestem nieco przewrotna, bo opinii innych słucham z wielką ochotą i zainteresowaniem, a na końcu i tak robię z nich mix i działam po swojemu... powinnam być Bliźniakiem albo... Panną?
Na nowej rabacie nie chcę przesadzić... ona ma być elegancka ;-) więc chcę się skupić na jednej odmianie hortensji (Limelight to już pewniak), a problemem są nogi... roztańczone ;) Raczej wylądują tam rozplenice właśnie i rozchodniki (mocno bordowe).
Mam dobrą wiadomość dla samej siebie... kolejny kret dziś się złapał w pułapkę... spryciarz niesamowity; ale oszczędzę szczegółów wrażliwszym ;-)
9 stopni to stanowczo za zimno!
Małgosiu, cen jeszcze nie znamy, bo źródło jest duńskie i niestety mało rozmowne
Dominiś, ja też jestem nieco przewrotna, bo opinii innych słucham z wielką ochotą i zainteresowaniem, a na końcu i tak robię z nich mix i działam po swojemu... powinnam być Bliźniakiem albo... Panną?
Na nowej rabacie nie chcę przesadzić... ona ma być elegancka ;-) więc chcę się skupić na jednej odmianie hortensji (Limelight to już pewniak), a problemem są nogi... roztańczone ;) Raczej wylądują tam rozplenice właśnie i rozchodniki (mocno bordowe).
Mam dobrą wiadomość dla samej siebie... kolejny kret dziś się złapał w pułapkę... spryciarz niesamowity; ale oszczędzę szczegółów wrażliwszym ;-)
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Ale że co? Po chińsku chcą negocjować?aguniada pisze:źródło jest duńskie i niestety mało rozmowne
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Aguniu ślicznie rozchodniki Ci się wybarwiły.
A co to za kwiaty na pierwszej fotce?
U nas cały dzień siąpi deszcz w końcu i nie zważam na to, że jest bardzo zimno.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
A co to za kwiaty na pierwszej fotce?
U nas cały dzień siąpi deszcz w końcu i nie zważam na to, że jest bardzo zimno.
Pozdrawiam Cię serdecznie.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Małgosiu, kto wie... na maile nie odpisują, telefonów nie odbierają... a tak na serio, to podejrzewamy że obsługują tylko hurtowników.
Tereniu, witam Cię ciepło w ten jesienny wieczór... Mój M. się śmieje, że to pora kiedy najczęściej widzi mnie przy kominku, z kieliszkiem czerwonego wytrawnego ;-) Kwiatuszki na pierwszym zdjęciu to wilczomlecz Diamond Frost - żelazny i niezawodny wypełniacz (jednoroczny...). Miłego!
Tereniu, witam Cię ciepło w ten jesienny wieczór... Mój M. się śmieje, że to pora kiedy najczęściej widzi mnie przy kominku, z kieliszkiem czerwonego wytrawnego ;-) Kwiatuszki na pierwszym zdjęciu to wilczomlecz Diamond Frost - żelazny i niezawodny wypełniacz (jednoroczny...). Miłego!
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Aguniu dziękuję za odpowiedź, gdyż ciekawość mnie zżerała.
Nigdy nie widziałam tej roślinki.
Szkoda, że jednoroczna.
Nigdy nie widziałam tej roślinki.
Szkoda, że jednoroczna.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5486
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
A ja nie jestem wrażliwa, zwłaszcza, jeśli chodzi o krety
Jestem tak wściekła, że jak bym dorwała takiego, to nie wiem, czy nie lepiej dla niego, żeby trafił na pułapkę
Nelka (kocica) wczoraj nasłuchiwała nad agromatą, chyba tam rył, ale biedaczka nie może się tam dostać, a ja maty nie zdejmę, bo w tydzień miała bym taki busz, że bym nie wiedziała, gdzie co rośnie
No widzisz, przewrotność jest fajna, nie?
Jak rozchodniki niższe i w dodatku bordowe, to się zgadzam
Hurtowników milczków zapytaj, ile trzeba zamówić, żeby się odezwali
No widzisz, przewrotność jest fajna, nie?
Hurtowników milczków zapytaj, ile trzeba zamówić, żeby się odezwali
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Teresko, małą sadzonkę kupuję w kwietniu i poza tym że rozrasta się w cudowną kępę, to niezmiennie kwitnie, do mrozów... to naprawdę fantastyczna roślina, zwłaszcza do donic
Miałam kiedyś posadzony wilczomlecz z granatową szałwią omączoną - wyglądało to bosko, gdyż obie rośliny kwitły non-stop.
Dominiś, kret to przeurocze zwierzątko, w czeskiej bajce... niestety w ogrodzie robi okropne szkody - mam wrażenie że połowa trawnika jest u mnie pozapadana... od zeszłego września mieliśmy chyba z 10 wściekle ryjących bestii :/
Dziękuję za akceptację rozchodników
A do Duńczyków zawsze mogę polecieć, jak mnie zdenerwują ;-)
Dominiś, kret to przeurocze zwierzątko, w czeskiej bajce... niestety w ogrodzie robi okropne szkody - mam wrażenie że połowa trawnika jest u mnie pozapadana... od zeszłego września mieliśmy chyba z 10 wściekle ryjących bestii :/
Dziękuję za akceptację rozchodników
A do Duńczyków zawsze mogę polecieć, jak mnie zdenerwują ;-)
- AniaDS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14304
- Od: 23 sie 2008, o 00:13
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
- Kontakt:
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Oj, też bym zasiadła przy kominku... gdybym go tylko miała 
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Agnieszko trochę staram się gonić zaprzyjaźnione wątki, ale u Ciebie jest chba najciężej. Udało mi się wysłać coś tam do Ciebie. Dobrze, że miałam numer tel do Joli, a ona dała mi do Ciebie.
Nie podpowiem nic do rabaty, bo tęższe głowy już podpowiadały. Urlop mnie wyczerpuje, ale z chęcią przystaję na takie męczarnie, tym bardziej, że syn do przedszkola, a ja robię co chcę w ogrodzie.
Nie podpowiem nic do rabaty, bo tęższe głowy już podpowiadały. Urlop mnie wyczerpuje, ale z chęcią przystaję na takie męczarnie, tym bardziej, że syn do przedszkola, a ja robię co chcę w ogrodzie.
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Marzenko, wierz mi że Ci zazdroszczę dnia spędzonego w taki właśnie sposób... praca fizyczna - mimo oczywistego zmęczenia - daje poczucie satysfakcji; oczywiście mówię o przypadku zapaleńców ogrodowych... ja ostatnio padam na twarz i marzę o emeryturze... pracuję już ponad 20 lat, cały czas intensywnie, w korporacjach, i to już się daje we znaki... Marzenko, bardzo Ci raz jeszcze nie dziękuję
Aneczko, kominek dobra rzecz!
Aneczko, kominek dobra rzecz!
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Witaj Aga
Wreszcie udało mi się nadrobić forumowe zaległości, U Ciebie jak zwykle pięknie.Super wyglądają te nowe rabaty,
Widzę, że lato było pracowite,ale efekty są powalające
Widzę, że lato było pracowite,ale efekty są powalające
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Witam w ogrodzie u Aguniady cz.10
Aga, popieram ostatnia koncepcje rabaty. Bedzie wyglądała naprawdę elegancko.
Ale ja przerotnie zapytam, czy nie bardziej pasowałaby tam Hakonackloe?
Jakoś te koćki mi nie pasują u rozplenicy do tej rabaty. Tylko, czy tam nie jest cały czas słońce?
Ale ja przerotnie zapytam, czy nie bardziej pasowałaby tam Hakonackloe?
Jakoś te koćki mi nie pasują u rozplenicy do tej rabaty. Tylko, czy tam nie jest cały czas słońce?


