Mam mały, dziwny problem. Mój storczyk przyrósł do ściany.

Możecie mi wytłumaczyć jego zachowanie? Brakuje mu może wilgoci czy substancji odżywczych? Próbowałam go oderwać, ale w żaden sposób nie chce się odczepić. Korzonek spłaszczył się, tak jakby chciał z tej ściany wyssać wszystkie soki. Wasze rośliny też się tak zachowują? Pozdrawiam.

