Moje storczyki - Phragmipedium i inne

[Olla]

Witam wszystkich bardzo serdecznie - tym razem we własnym wątku

Chciałabym przedstawić Wam moją kolekcję storczyków. Na początek najnowszy nabytek, wprost ze szczecińskiej wystawy.
Jest to Phragmipedium besseae x sargentianum.

Jeśli macie jakieś doświadczenia w hodowli tego kwiata - napiszcie

[Ewelinka]

Witaj wśród storczykowo zakręconych! Twój Phragmipedium jest przepiękny! Tutaj takiego chyba jeszcze nie było myślę, że będziesz musiała poczytać o nim na stronach storczykowych a tak na początek bo tylko tyle wiem o tym gatunku to to że są dość wymagające i potrzebują więcej wilgotności niż inne. Twój to hybryda więc pewnie łatwiej będzie Ci znaleźć wymagania dotyczące jednego z rodziców ale to w większości wystarcza poszukaj może tutaj http://www.storczyki.pl na galerii. Powodzenia!

[Olla]

Cześć Ewelinko!

Do tej pory znalazłam informacje o Phragmipedium besseae i niestety wynikało z nich, że roślina jest dość wymagająca (wbrew temu, co twierdził pan na wystawie :x ). Gdy ją kupiłam, to już kwitła i dodatkowo miała 2 pąki. Po ok. 1,5 tygodnia spadł pierwszy kwiat (chociaż nic nie wskazywało na to, że już przekwita) i dopiero wtedy rozwinął się kolejny pąk. Zobaczymy, jak to dalej będzie

[Wanda]

Pierwszy jest śliczny. Czekam na następne, by cieszyć oczy.

[miluck]

Witam Cię serdecznie Ollu!
Cieszę się bardzo ,że jesteś z moich stron!
Okaz, który nam przedstawiłaś cudny , i dużo mniej rozpowszechniony.
Na pewno znajdziesz na naszym forum osoby,które posiadają tego storczyka i doradzą Ci w sprawie jego hodowli.
Czekam z niecierpliwością na przedstawienie reszty Twoich podopiecznych storczyków.
Jagoda :P

[marta83]

hej, bardzo ładny okaz, zapewne Jovanka udzieliła by Ci odpowiednich porad, czekaj a na pewno się odezwie w Twoim wątku. pozdrawiam i powodzenia

[adamanna]

piękny :P bardzo ciekawy kolorek, szczerze mowiac to jeszcze takiego chyba nie spotkalam , ale mam niewielkie jeszcze doświadczenie ze storczykami

[Jovanka]

Witaj Ollu :P

Dostojne to kwiaty -nie da się ukryć

Mam dwa własne okazy od roku .Powiem, ze do łątwiejszych nie należą - ale cóż, storczyki są nieprzewidywalne , więc zawsze jest większa szansa na powodzenie.

Dobrze będzie jak skrobniesz coś o swoich doświadczeniach ze storczykami.
Istotne , ponieważ Phragmipedium należy do tych *inaczej :P * koniecznych do prowadzenia.
Coś przygotuje w tym temacie, póki co.....

CIESZ SIĘ KWITNIENIEM ,oczywiście i naturalnie kwitną SOLO -następny rozwija się po opadnięciu pierwszego.Więc nie ma powodu do iepokoju.
Dbaj o stałą wilgotność podłoża -to musi być .

W międzyczasie poszperaj w internecie, są informację i trzeba je złożyć w stosik własnej
wiedzy .Bo teraz kwitną ,a póżniej zacznie się już TWOJA uprawa=rola ,
To będzie dopiero zadowolenie, osobisty sukces.

pozdrawiam JOVANKA

[madzik]

Witaj Olla Piękny ten Twój storczyk, takie same podziwiałam na wystawie Z jego uprawą - to faktycznie skok na głęboką wodę
Pochwal się pozostałymi swoimi podopiecznymi - bo ten Phragmipedium nie jest jedyny przecież

[Storczykowa]

witaj! ładne i ciekawe to Phragmipedium! Nigdy takiego storczyka nie miałam, ale ładny jest. pokaż też fotki i napisz coś o pozostałych swoich storczykach

[Olla]

Witam!

Cieszę się, że spodobała się Wam moja roślinka. Mam tylko nadzieję, że za jakiś czas będę mogła pochwalić się własnoręcznie wyhodowanymi kwiatami (Jovanko, liczę na Ciebie ).
Wkleję jeszcze fotkę podłoża, bo jest ono dość nietypowe (przynajmniej ja nie miałam nigdy z takim do czynienia).

[Storczykowa]

może Phragmipediatakie muszą mieć? nie wiem, nigdy nie miałam ani nawet nie widziałam takiego storczyka. ale jak w takim jest wsadzony, to znaczy, że musi takie mieć.

[madzik]

Na wrocławskiej wystawie sporo roślin sprzedawanych przez SO miało właśnie takie podłoże.

[Olla]

A teraz mój przedostatni nabytek - Miltonia, kupiona pod koniec marca.
Z pierwszą Miltonią nie poszło mi najlepiej: najpierw ją przesuszyłam, a później przelałam. Przy przesadzaniu okazało się, że znaczna część korzeni zgniła. To była bolasna lekcja, ale wyciągnęłam z niej odpowiednie wnioski, czego dowodem są zdjęcia drugiego kwiata (stan obecny).

[Storczykowa]

piękna! ja miałam już 4 miltonie, 3 pierwsze uschły, ostatnią mam już rok, jak na moje warunki wytrzymała bardzo długo.ale u mnie miltonie zdecydowanie nie chcą być. ale twoja jest przecudna. moje wszystkie też miały taki kolor kwiatów.