gratuluję , bo to chyba nie są takie zupełnie proste w uprawie sukulentyU mnie szykuje się jeszcze kilka takich zapachów, bardzo jestem ciekawa ich kwiatów.


gratuluję , bo to chyba nie są takie zupełnie proste w uprawie sukulentyU mnie szykuje się jeszcze kilka takich zapachów, bardzo jestem ciekawa ich kwiatów.








 najlepiej mieć wszystkiego po trochu
 najlepiej mieć wszystkiego po trochu 
 
 

 i każdy przyjął zapaszek na klatę, z  godnością, ze zrozumieniem
  i każdy przyjął zapaszek na klatę, z  godnością, ze zrozumieniem 

ale to chyba normalne że gymnole już nie kwitnąsokolica pisze:Zazdroszczę tego "od czasu do czasu". Może nie E. milii, ponieważ ta kwitnie i u mnie cały rok, ale na kaktusach to u mnie kwiatów nie ma już od miesiąca, a pąki nie chcą już się rozwijać.
 więc grunt że wszystko w normie
  więc grunt że wszystko w normiemam wrażenie że tylko by spróbowali biadolić to bynyskadu pisze:Oj tam nie jest tak źle, jeszcze się nikt nie skarżył u mniei każdy przyjął zapaszek na klatę, z godnością, ze zrozumieniem
 , wolą siedzieć cicho
  , wolą siedzieć cicho
O przepraszam, mam, aż jednegobanditoo pisze:no bo astraków nie masz
 
 Nie do końca, kwiatorób damsii kwitnie cały czas. Tylko czy jest sens pokazywać go nasty razejacek pisze: ale to chyba normalne że gymnole już nie kwitnąwięc grunt że wszystko w normie


 ...
  ...
 
 
Zawsze to ktoś może ciekawiej ująć kwiat, zrobić fotki nowym aparatem lub w nowopostawionej szklarence/foliaku. To już zupełnie coś innegoejacek pisze:Mam ten sam problem , ale raczej u każdego bedzie w końcu kwitło to samo i co roku też będzie to samo , Tomek blabla w przyszłym roku zacznie znów pokazywać swoje lobiwie na wiosne i tak w kółko wszyscy...
 
  