Paula da się wytrzymać, przynajmniej gdy rozwinięte są 2 kwiatuszki, co będzie dalej  

 zobaczymy, czy też poczujemy 
 Pawle
 
Pawle ta roślinka, wtedy siewka o mikroskopijnych rozmiarach, była w doniczce przy zakupionym kaktusie, tak jakoś wyglądała ciekawie, że zostawiłam ją  

 i teraz ma już swoje własne M1
Henryku no ja też się zastanawiam dlaczego nie lubisz owego zapachu 

 w końcu to taki zapaszek z "życia wzięty", ale co za dużo to nie zdrowo, masz rację, jak będzie bardzo uciążliwy, wyleci na czas kwitnienia na balkon 
 Małgosiu
 
Małgosiu muszę Ci dorównać, u Ciebie taki kwiat 

 a u mnie drobne gwiazdeczki , za to z podwójnym zapachem 
 
 
 U mnie szykuje się jeszcze kilka takich zapachów, bardzo jestem ciekawa ich kwiatów.
 
 
  
  
  
 