W niralowym ogródku.
-
lawenda
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 1601
- Od: 22 mar 2007, o 19:33
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: W niralowym ogródku.
witaj Kasiu, myslałam ze zobaczę werbenę patagońską ale zdjęć jakoś mało, chociaż więcej niż u mnie
ale taki ładny ogród to chciałoby się pooglądać co nowego kwitnie, jak róze rozmieściłaś...wiesz to co mi dałaś to nie była werbena patagońska 
- lora
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10593
- Od: 25 maja 2010, o 13:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: W niralowym ogródku.
Kasiudzięki za zdjęcia z dożynek, bardzo lubię te wieńce są fantastyczne...
myślałam że będziesz u Lubelskich...
myślałam że będziesz u Lubelskich...
- MonaeS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 613
- Od: 22 mar 2010, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: rogatki Lublina
Re: W niralowym ogródku.
Kasiu odezwij się po przyjezdzie.Smutno tu bez ciebie. 
- nirali
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 928
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: W niralowym ogródku.
Witajcie-już jestem.Kret jak rył tak ryje ale co tam....
Obiecałam wkleić kilka zdjęć z miejsc w których byłam.
Zakątki bardzo malownicze ale czasami pomimo ich uroki wstrzymywałam oddech....przepaście straszne i spadające kamienie
Zdjęcia jakościowo nie są najlepsze ponieważ sporo wykonywałam z samochodu i jak widać na niektórych w powietrzu rozciągała się delikatna mgiełka która w kolejnych dniach zamieniła się w deszcz.Wiatr był na tyle silny że zamknięto autostradę a nas ''zgonili'' na piękną,krętą i stromą górską drogę!








Obiecałam wkleić kilka zdjęć z miejsc w których byłam.
Zakątki bardzo malownicze ale czasami pomimo ich uroki wstrzymywałam oddech....przepaście straszne i spadające kamienie
Zdjęcia jakościowo nie są najlepsze ponieważ sporo wykonywałam z samochodu i jak widać na niektórych w powietrzu rozciągała się delikatna mgiełka która w kolejnych dniach zamieniła się w deszcz.Wiatr był na tyle silny że zamknięto autostradę a nas ''zgonili'' na piękną,krętą i stromą górską drogę!








- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: W niralowym ogródku.
Witam koleżankę po wojażach, mam nadzieję że wyjazd był udany, odpoczęłaś i zdrowie przestało szwankować.
Niektóre zdjęcia budzą u mnie grozę i sprawiają że nogi mi miękną ale wrażenia pewnie były niezapomniane.
Niektóre zdjęcia budzą u mnie grozę i sprawiają że nogi mi miękną ale wrażenia pewnie były niezapomniane.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: W niralowym ogródku.
Cudowne widoki 
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: W niralowym ogródku.
Witaj Kasiu.
Widzę że masz za soba piękną wycieczkę. Zdjęcia i widoki super, aż Ci zazdroszczę takiego wyjazdu. Mam nadzieję że z Twoim zdrówkiem i samopoczuciem juz lepiej bo liczę na opowieści z tych wojaży. Ciekawe co Ty przywiozłaś w plecaku z wycieczki?
Widzę że masz za soba piękną wycieczkę. Zdjęcia i widoki super, aż Ci zazdroszczę takiego wyjazdu. Mam nadzieję że z Twoim zdrówkiem i samopoczuciem juz lepiej bo liczę na opowieści z tych wojaży. Ciekawe co Ty przywiozłaś w plecaku z wycieczki?
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: W niralowym ogródku.
Iwonko i Ty jeszcze masz wątpliwości co do zawartości Kasi plecaka? Kamyki jak nic.
- nirali
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 928
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: W niralowym ogródku.
Dziewczyny witajcie
Moje zdrówko bez większych zmian choć czasem było lepiej ale to może zmiana klimatu
Opowieści będą na żywo jak się spotkamy -liczę na przyszły tydzień
Obecnie muszę ciut ogarnąć ogródek bo mieszkanie moje dzieciątko wysprzątało podczas mojej nieobecności i do tego
przywitała nas pyszna szarlotka...nic tylko wyjeżdżać muszę.
Widoki i wrażenia niesamowite,chyba samej mi trudno uwierzyć w to gdzie byłam i co widziałam bo zdjęcia to mały skrawek i nawet przepaść inaczej wygląda nie mówiąc o minach jakie można było ujrzeć u innych
Iwonko i Jolu - a już myślałam że mnie znacie i wiecie dobrze iż męską część po to zabrałam by nie rozdrabniać się z plecakiem tylko konkretny bagaż miałam przygotowany na te moje cudeńka
Początkowo się opierał i nie chciał nieść ale jak wspomniałam że Reni M przytargał i to konkretnej wielkości to i mój nie miał wyjścia




Moje zdrówko bez większych zmian choć czasem było lepiej ale to może zmiana klimatu
Opowieści będą na żywo jak się spotkamy -liczę na przyszły tydzień
Obecnie muszę ciut ogarnąć ogródek bo mieszkanie moje dzieciątko wysprzątało podczas mojej nieobecności i do tego
przywitała nas pyszna szarlotka...nic tylko wyjeżdżać muszę.
Widoki i wrażenia niesamowite,chyba samej mi trudno uwierzyć w to gdzie byłam i co widziałam bo zdjęcia to mały skrawek i nawet przepaść inaczej wygląda nie mówiąc o minach jakie można było ujrzeć u innych
Iwonko i Jolu - a już myślałam że mnie znacie i wiecie dobrze iż męską część po to zabrałam by nie rozdrabniać się z plecakiem tylko konkretny bagaż miałam przygotowany na te moje cudeńka




- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: W niralowym ogródku.
Ps przyszły tydzień i mi pasuje tak od środy, bo w tym tygodniu to mam szpital w domu i co drugi dzień wyjazdy do DSK, juz mam dość.
- nirali
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 928
- Od: 16 lis 2011, o 12:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: z forum ogrodniczego.info
Re: W niralowym ogródku.
Ojej Iwonko szpital w domu? Współczuję i trzymam kciuki byś szybko swoje pociechy wyleczyła i odpoczęła
Oczywiście że musiałam przywieźć sobie kilka kamyczków a M kilka kamieni
Moje powędrują do ogródka a jego na komodę.
Iwonko co do spotkania się jeszcze zmówimy bo i koleżance musi pasować
Oczywiście że musiałam przywieźć sobie kilka kamyczków a M kilka kamieni
Moje powędrują do ogródka a jego na komodę.
Iwonko co do spotkania się jeszcze zmówimy bo i koleżance musi pasować
- MonaeS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 613
- Od: 22 mar 2010, o 22:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: rogatki Lublina
Re: W niralowym ogródku.
Kasiu ale świat jest piękny, jest komu dziękować.Cieszę się, że mogłaś to oglądać na własne oczy i to razem z męższczyzną swego życia.Ja też tak chcę, ale u mnie kończy się na chceniu.na pewno "naostrzyłaś piłę" i masz zapał do działania, tylko ostrożnie startuj.Aha... i na dniach się mnie spodziewaj. 
-
Luki10
- 200p

- Posty: 318
- Od: 25 cze 2011, o 16:23
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kalety woj. śląskie
Re: W niralowym ogródku.
Przepiękne widoki, w takim krajobrazie można naładować solidnie baterie 
Pozdrawiam Łukasz!
Ogród Łukasza
Ogród Łukasza
- gosia07
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4568
- Od: 1 gru 2009, o 20:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: W niralowym ogródku.
Oj a jak ja bym chciała tak pozwiedzać ale u mnie to na chceniu się kończy
Widoki cudne 
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: W niralowym ogródku.
Kasiu miałaś wspaniałą wycieczkę.
Widoki nie samowite, cudne zdjęcia.
Gdzie Ty byłaś właściwie?
Może jakieś opisy tych miejsc zrobisz?
Widoki nie samowite, cudne zdjęcia.
Gdzie Ty byłaś właściwie?
Może jakieś opisy tych miejsc zrobisz?


