Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Januszu, macie przepiękny ogród
I taki zadbany... Jak zobaczyłam, jak perfekcyjnie jest wypielony, to aż się zawstydziłam... Z atromeriami miałam także wątpliwości, dlatego nie kupiłam, jak widziałam. Pamiętam, że w latach 80 - tych robiono z nich bukiety i moja Mama dostawała je często do swoich uczniów. Wówczas niespecjalnie mi sie podobały, a teraz owszem i mam do nich wielki sentyment. Jakbyś miał ich stanowczo za dużo, to się do Ciebie ładnie uśmiecham
A kany mam w donicach i także w donicach je przechowuje, a potem na wiosnę je dzielę, bo faktycznie narastają tak, że jesienią wypełniają calutką donicę
Gdyny sie ich nie podzieliło, myślę że nic by z nich nie było, bo nie miałaby gdzie rosnąć...
- jola1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4625
- Od: 4 kwie 2008, o 08:15
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lublin/okolice
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
No to już wiem czym jest zajęta Zytka i dla czego nic nie pisze na forum.
Ślicznie masz jeszcze w ogrodzie i zupełnie nie jesiennie i jak Ty to robisz że nie widać ani chwaścika.
Hibiskusy śliczne mnie szczególnie urzekł ten czerwony.
Januszu mam prośbę czy mógłbyś mi zrobić wiosną sadzonkę z tej kaliny?
Ślicznie masz jeszcze w ogrodzie i zupełnie nie jesiennie i jak Ty to robisz że nie widać ani chwaścika.
Hibiskusy śliczne mnie szczególnie urzekł ten czerwony.
Januszu mam prośbę czy mógłbyś mi zrobić wiosną sadzonkę z tej kaliny?
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Aniu.Dziękuję bardzo. Ogród teraz to moje jedyne ważniejsze zajęcie. Z żoną staramy się by zawsze był zadbany ale nie zawsze aura na to pozwala. Chwasty też się zdarzają i to częściej niż byśmy chcieli. Tak naprawdę to wcale za nimi nie tęsknimy ale cóż podobno ogród bez chwastów nie ma uroku.
Odnośnie Astrmerii to nic teraz nie obiecuje. Tak bardzo dużo jej nie mam ale za to mam zobowiązania wobec niektórych forumowiczów z naszego regionu więc to jest priorytet.
Jolu. Ho,ho- Zyta tworzy krainę z baśni. Teraz to pewnie będziemy oglądali tylko z daleka,bo nie wiadomo jak poruszać się po takiej krainie. Jest tak zafascynowana swoim dziełem,że o nas zupełnie zapomniała.
Hibiskus czerwony to trzylatek. Pierwszy rok w gruncie. Kwiatów dużo tylko nietrwałe jak u wszystkich hibiskusów a do tego bardzo delikatne. Nawet najmniejszy wiatr uszkadza je.
Kalinę nigdy nie rozmnażałem z sadzonek ale w ostateczności spróbuję. Swoja wykopałem pod lasem. Jesienią zajrzę tam może coś jeszcze da się skubnąć. Rosła w takim bagiennym rowie. Ciężko do niej się dostać.
Odnośnie Astrmerii to nic teraz nie obiecuje. Tak bardzo dużo jej nie mam ale za to mam zobowiązania wobec niektórych forumowiczów z naszego regionu więc to jest priorytet.
Jolu. Ho,ho- Zyta tworzy krainę z baśni. Teraz to pewnie będziemy oglądali tylko z daleka,bo nie wiadomo jak poruszać się po takiej krainie. Jest tak zafascynowana swoim dziełem,że o nas zupełnie zapomniała.
Hibiskus czerwony to trzylatek. Pierwszy rok w gruncie. Kwiatów dużo tylko nietrwałe jak u wszystkich hibiskusów a do tego bardzo delikatne. Nawet najmniejszy wiatr uszkadza je.
Kalinę nigdy nie rozmnażałem z sadzonek ale w ostateczności spróbuję. Swoja wykopałem pod lasem. Jesienią zajrzę tam może coś jeszcze da się skubnąć. Rosła w takim bagiennym rowie. Ciężko do niej się dostać.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- Tajka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11366
- Od: 23 sty 2010, o 17:32
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lublin
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Januszu witaj.
To jest właśnie przykład z Twoją kaliną koralową, którą wykopałeś pod lasem jest cudnie obsypana owocami
Natomiast swoją kupiłam w Centrum Ogrodniczym i do pięt Twojej nie dorasta, jeśli chodzi o owocowanie.
Jesteś prawdziwym znawcą roślin.
To jest właśnie przykład z Twoją kaliną koralową, którą wykopałeś pod lasem jest cudnie obsypana owocami
Natomiast swoją kupiłam w Centrum Ogrodniczym i do pięt Twojej nie dorasta, jeśli chodzi o owocowanie.
Jesteś prawdziwym znawcą roślin.
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Jak się uda - będzie super. A jak nie - to przynajmniej wiem, jak się z nimi obchodzić
I w przyszłym roku spróbuję...
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4838
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Janusz, ja udanie rozmnażałam kalinę koralową z patyka,
wczesną wiosną wciskałam w ziemię patyk jak ołówek.
U nas też trafiają się samosiejki, ptaki przenoszą w sobie nasionka
.
Ten ciemny hibiskus, to taki ostatnio modny bylinowy o ogromnych kwiatach???
wczesną wiosną wciskałam w ziemię patyk jak ołówek.
U nas też trafiają się samosiejki, ptaki przenoszą w sobie nasionka
Ten ciemny hibiskus, to taki ostatnio modny bylinowy o ogromnych kwiatach???
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Mina jest niesamowita. Zawsze budzą mój podziw rośliny jednoroczne, które w trakcie jednego sezonu potrafią osiągnąć ogromne rozmiary.
Pomęczę jeszcze: minę wysiewa się najpierw do kuwety, a potem sadzonki do gruntu?
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Teresko. Kiedyś wywoziłem śmieci na wysypisko i przejeżdżałem koło kaliny w trakcie owocowanie. Urzekła mnie swoimi owocami, które w promieniach zachodzącego słońca wyglądały rubiny. Jak mówią .."chłop żywemu nie przepuści" tak i ja brnąłem po bagienku,by ją dopaść. Udało mi się wykopać dwa równe jednoroczne pędy i z wielką satysfakcją wróciłem po kolana zapaprany błotem ale z trofeum w ręku. Wiosna obsypana kwiatami a później korale utrzymują się do wiosny.
Elu. Nigdy nie próbowałem rozmnażać kaliny ani z patyka ani z odkładów. Podobno ten drugi sposób szybszy by otrzymać nową sadzonkę.
U mnie ptaki nie zjadają owoców, chyba im nie smakują. Przeważnie wiosną obcinam te które same nie spadły ale już bez uroku pomarszczone, wysuszone..
Hibiskus bagienny w pełnym tego słowa znaczeniu, bo pijak straszny. Co dziennie wylewam 10l konewkę wody i do wieczora sucho. Chyba ma bardzo rozbudowany system korzeniowy. Wykształcić takie kwiaty na jeden dzień to zapotrzebowanie na wodę musi być. Kwiaty strasznie delikatne. Najmniejszy wiatr ociera i już pod wieczór wyglądają opłakanie.
Helenko. Mina o tej porze wygląda uroczo ale pielęgnacja jej w domu to już taka urocz nie jest. Kobea, Tuberosa i Mina porozstawiane były wiosną w całym pokoju,bo plątały się.
Dziś udało mi się uchwycić desant ale za daleko ponad 2 km i zdjęcie nienajlepsze.

Elu. Nigdy nie próbowałem rozmnażać kaliny ani z patyka ani z odkładów. Podobno ten drugi sposób szybszy by otrzymać nową sadzonkę.
U mnie ptaki nie zjadają owoców, chyba im nie smakują. Przeważnie wiosną obcinam te które same nie spadły ale już bez uroku pomarszczone, wysuszone..
Hibiskus bagienny w pełnym tego słowa znaczeniu, bo pijak straszny. Co dziennie wylewam 10l konewkę wody i do wieczora sucho. Chyba ma bardzo rozbudowany system korzeniowy. Wykształcić takie kwiaty na jeden dzień to zapotrzebowanie na wodę musi być. Kwiaty strasznie delikatne. Najmniejszy wiatr ociera i już pod wieczór wyglądają opłakanie.
Helenko. Mina o tej porze wygląda uroczo ale pielęgnacja jej w domu to już taka urocz nie jest. Kobea, Tuberosa i Mina porozstawiane były wiosną w całym pokoju,bo plątały się.
Dziś udało mi się uchwycić desant ale za daleko ponad 2 km i zdjęcie nienajlepsze.

Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- inka52
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2170
- Od: 5 lis 2009, o 11:54
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Legnica - Dolny śląsk
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Pozdrawiam Januszu - nawet jesienią jest pięknie 
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- Helios
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3723
- Od: 15 cze 2010, o 18:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wyszków
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Super zdjęcie
Próbowałam swojego czasu z kobeą, nie bardzo mi to wyszło. Jakoś nie mam ręki do pnących. Muszę spróbować jeszcze raz z miną, bo efekt jest niesamowity.
Gdzie kwitnie kwiat - musi być wiosna, a gdzie jest wiosna - wszystko wkrótce zakwitnie (Friedrich Rückert)
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
Ogród Heleny Ogród Heleny cz.2
Ogród Heleny cz.3
- Wanda7
- -Moderator Forum-.

- Posty: 16298
- Od: 2 wrz 2010, o 13:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Witaj Janusz
Zachęcona twoją uwagą na ostatnim spotkaniu, że można rozmnażać róże z patyczka zimą na parapecie, przystępuję do tego eksperymentu z wielką ciekawością. Dotychczas udało mi się ukorzenić tylko dwa patyczki, ale w gruncie. Mam nadzieję, że uda mi się również w domu.
Nigdy u ciebie w wątku nie byłam. Teraz tylko zerknęłam na kilka stron i widzę, że z przyjemnością będę musiała poświęcić więcej czasu na dokładniejsze zwiedzenie waszego pięknego ogrodu.
Na razie więc tylko zaznaczam swoją obecność i pozdrawiam serdecznie
Nigdy u ciebie w wątku nie byłam. Teraz tylko zerknęłam na kilka stron i widzę, że z przyjemnością będę musiała poświęcić więcej czasu na dokładniejsze zwiedzenie waszego pięknego ogrodu.
Na razie więc tylko zaznaczam swoją obecność i pozdrawiam serdecznie
- drozd
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4173
- Od: 13 lut 2009, o 21:12
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Zachodniopomorskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Helenko. Wspaniały widok. Trzykrotnie powtarzała się ta scena. Szkoda,że dość daleko.
Mina pobiła kwitnieniem Kobeę jak i Tubergię
Tu za podporę posłużył jałowiec.

Pierwszy kwiat Kobei

Astromeria

Powtórne kwitnienie małej Jeżówki

Ostatnie kwiaty Lantany

Równie wspaniale kwitnąca jak aksamitki

Hibiskus otwiera coraz więcej kwiatów


Teraz pięknie kwitną begonie

Eliza

Pierwsza grucha

Liście Durbana

Czasami i ja otrzymuję prezenty. Sadzonki od Tadeusza (tade_k)

..i chryzantema od Beaty (Beatann)

Fikus na wolności ...chyba mu służy nasze lato.

Witaj Wandziu.
Jutro wstawię już kwitnący patyk.
Mina pobiła kwitnieniem Kobeę jak i Tubergię
Tu za podporę posłużył jałowiec.

Pierwszy kwiat Kobei

Astromeria

Powtórne kwitnienie małej Jeżówki

Ostatnie kwiaty Lantany

Równie wspaniale kwitnąca jak aksamitki

Hibiskus otwiera coraz więcej kwiatów


Teraz pięknie kwitną begonie

Eliza

Pierwsza grucha

Liście Durbana

Czasami i ja otrzymuję prezenty. Sadzonki od Tadeusza (tade_k)

..i chryzantema od Beaty (Beatann)

Fikus na wolności ...chyba mu służy nasze lato.

Witaj Wandziu.
Jutro wstawię już kwitnący patyk.
Pozdrawiamy. Krystyna i Janusz
- Norbitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2081
- Od: 7 lip 2012, o 14:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Cudny kolor ma ta chryzantema.
- IWONA1311
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2577
- Od: 28 mar 2011, o 12:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie, Niemce
Re: Cztery pory roku w moim ogrodzie cz. 3 i nie tylko....
Ślicznie kwitnie ten hibiskus i rozplenica która jest na przyszłorocznej liście zakupów.
Janusz czy znasz może odmianę tej gruchy bo moja wygląda podobnie tylko nazwy nie znamy, podobno owoce rosną duże?
Janusz czy znasz może odmianę tej gruchy bo moja wygląda podobnie tylko nazwy nie znamy, podobno owoce rosną duże?


