Oklapłe draceny
Oklapłe draceny
Witam, widziałam już wątek o dracenie, ale w zasadzie mało pomógł, dlatego tworzę nowy. Kupiłam dorodne okazy, których liście na początku były sztywniejsze i pięknie stały. Ostatnio jednak liście opadły, jakby dracena chciała pić (zawsze gdy liście opadały, podlewałam ją i znowu stawały na baczność). Teraz po podlaniu nadal wyglądają na "smutne" i boję się, czy czasem coś złego się nie dzieje z roślinami.
Nie są zraszane, stoją w pokoju w którym słońce gości tylko rano, natomiast od ok 11:00-12:00 mają już cień i nie mają już bezpośredniego kontaktu ze słońcem. Podlewam je mniej więcej raz w tygodniu (piją z podstawka). Na ogół dostają pić wtedy kiedy widać, że liście opadają. Czy mam im dawać więcej wody? Są w malutkich doniczkach, widać wszystkie korzenie, nie wiem czy je przesadzać teraz do większych? No i jeszcze jedno pytanie - jedna dracena ma bardziej pomarszczoną korę. Czy to oznacza jakąś chorobę czy taka jej uroda? Prosiłabym o porady czy wszystko aby na pewno jest ok. http://imageshack.us/photo/my-images/401/draceny1.png/ http://imageshack.us/photo/my-images/20/dracena2.png/
Nie są zraszane, stoją w pokoju w którym słońce gości tylko rano, natomiast od ok 11:00-12:00 mają już cień i nie mają już bezpośredniego kontaktu ze słońcem. Podlewam je mniej więcej raz w tygodniu (piją z podstawka). Na ogół dostają pić wtedy kiedy widać, że liście opadają. Czy mam im dawać więcej wody? Są w malutkich doniczkach, widać wszystkie korzenie, nie wiem czy je przesadzać teraz do większych? No i jeszcze jedno pytanie - jedna dracena ma bardziej pomarszczoną korę. Czy to oznacza jakąś chorobę czy taka jej uroda? Prosiłabym o porady czy wszystko aby na pewno jest ok. http://imageshack.us/photo/my-images/401/draceny1.png/ http://imageshack.us/photo/my-images/20/dracena2.png/
- Majorek
- 500p
- Posty: 571
- Od: 9 lis 2009, o 21:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
- Kontakt:
Re: Oklapłe draceny
"Towarzyszu niewiem00 najwyższa pora zrobić sobie bachora" (nie mogłem się powstrzymać z tym żartem)
a tak na serio to najwyższa pora, przesadzić swoich podopiecznych do nowych doniczek (tylko troszeczkę większych, bardziej wyższych, mniej szerszych). Co do samego substratu to na pewno już o tym poczytaliście i wiadomo to i owo. Draceny są w bardzo dobrym stanie, liście po prostu im się rozłożyły, na skutek rozwijania się "korony liściowej", a ten pieniek z lewej rzeczywiście dziwnie się marszczy. Ziemia w doniczce wygląda jakby była przerżnięta przez korzenie roślin i zbytnio sucha 


Życzę miłego dnia
Tomek.
Tomek.
Re: Oklapłe draceny
Przesadzić do niewiele większych, ziemia zmieszana z piaskiem by była przepuszczalna, nie sklejała się i podlewać oszczędnie, jak przeschnie.Dracena gdy zostanie zalana i korzenie zaczną gnić będzie więdła.Krótkie przesuszenie powinna wytrzymywać bez problemu.
Re: Oklapłe draceny
W przypadku oklapnięcia liści draceny - po pierwsze spryskać letnią wodą. Potem dopiero pozostałe zabiegi.
Niestety draceny to kwiaty, które lubią dużą wilgotność powietrza. Moje domagają się spryskiwania nie rzadziej niż raz na 3 dni - w przeciwnym razie liście "robią klapę". Kolejnym etapem przy braku mojej reakcji jest żółknięcie i zrzucanie dolnych liści w ilościach hurtowych.
Zastanowiło mnie jeszcze to, że podlewasz je na podstawek - ten sposób jest dobry raczej dla małych roślin. Dużym może to nie wystarczyć - lepiej podlewaj normalnie, od góry.
Przesadzić nie zaszkodzi również, choć generalnie korzenie dracen bardzo szybko się rozrastają i po paru tygodniach będą wyglądać podobnie w większej doniczce...
Niestety draceny to kwiaty, które lubią dużą wilgotność powietrza. Moje domagają się spryskiwania nie rzadziej niż raz na 3 dni - w przeciwnym razie liście "robią klapę". Kolejnym etapem przy braku mojej reakcji jest żółknięcie i zrzucanie dolnych liści w ilościach hurtowych.
Zastanowiło mnie jeszcze to, że podlewasz je na podstawek - ten sposób jest dobry raczej dla małych roślin. Dużym może to nie wystarczyć - lepiej podlewaj normalnie, od góry.
Przesadzić nie zaszkodzi również, choć generalnie korzenie dracen bardzo szybko się rozrastają i po paru tygodniach będą wyglądać podobnie w większej doniczce...