Babojolowy koniec świata
- sweety
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 14108
- Od: 20 mar 2012, o 09:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie
Re: Babojolowy koniec świata
Ależ z tego pająka pracuś
Zdarzało sie, że widziałam całe drzewa pokryte pajeczyną, ale tyle pojedyńczych
NIE
-
mm-complex
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2800
- Od: 19 sie 2010, o 18:09
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: moje miejsce na swiecie...
Re: Babojolowy koniec świata
Jolu witaj
Wreszcie dotarłam do Twojego pieknego ,zadbanego ogrodu
Przemyslalny i fantastycznie zorganizowany
Moje ceglane klimaty
dzban moje marzenie ... urodziny mam dopiero za rok ,ale pomysł na prezent zapamietam !
Jak tam psinka ?
Pozdrawiam i będe zagladała
Jak tam psinka ?
Pozdrawiam i będe zagladała
marzenia się spełniają! Dana
- DuczekiOsia
- 1000p

- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Babojolowy koniec świata
ale zjawisko , po deszczu pięknie to wygląda 
Re: Babojolowy koniec świata
sweety, DuczekiOsia- pająk pracuje pełną parą, wczoraj umyłam okno i obmiotłam pajęczyny a dzisiaj już całe okno zapajęczynowane
Tak pajęczyny po deszczu są piękne, nie lubię w nie wpadać ale zawsze jestem nimi zafascynowana.
mm - complex- dziękuję za wizytę
wiem, że cegły to Twoje klimaty, widziałam je u Ciebie, też lubię cegłę.
Tak ja na urodziny zawsze kupuję sobie lub dostaję coś do ogrodu, ostatnim razem zażyczyłam sobie elektryczną podkaszarkę.
A mogłam, np. buty
To już jest choroba, wydaję więcej pieniędzy w ogrodniczym niż w odzieżowym 
Tak pajęczyny po deszczu są piękne, nie lubię w nie wpadać ale zawsze jestem nimi zafascynowana.
mm - complex- dziękuję za wizytę
Tak ja na urodziny zawsze kupuję sobie lub dostaję coś do ogrodu, ostatnim razem zażyczyłam sobie elektryczną podkaszarkę.
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Babojolowy koniec świata
No kochana - to nie tylko Ty tak masz. Ja w tym roku na imieniny dostałam taki szpadel do odcinania obrzeży trawnika. Skakałam do góry z radości ( pomimo wieku emerytalnego) bo od kilku lat o czymś takim marzyłam.babojola pisze:...........Tak ja na urodziny zawsze kupuję sobie lub dostaję coś do ogrodu, ostatnim razem zażyczyłam sobie elektryczną podkaszarkę.A mogłam, np. buty
To już jest choroba, wydaję więcej pieniędzy w ogrodniczym niż w odzieżowym
Re: Babojolowy koniec świata
amba19 no właśnie ja też muszę sobie sprawić taki szpadelek. Bo ja obrzeża wyrównuję na kolanach i nożykiem 
- kwiaciara
- 200p

- Posty: 362
- Od: 28 wrz 2011, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Babojolowy koniec świata
Uwielbiam rododendrony
A twój jest przepiękny i tak gęsto kwitnie 
- kwiaciara
- 200p

- Posty: 362
- Od: 28 wrz 2011, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Babojolowy koniec świata
Za każdym razem gdy wchodzę na twój wątek, ten dzban z Brico robi na mnie ogromne wrażenie !
- majowa
- 1000p

- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Babojolowy koniec świata
Jolu odwiedzam Cię po raz pierwszy (po Twojej miłej wizycie u mnie). Dołączam się do zachwytów nad rododendronem - zjawiskowy. Ogólnie - PIĘKNIE!
Dzban świetny, szkoda że pusty
Popatrz tu:
http://zszywka.pl/p/dzban-100195.html
tez bym tak chciała
Dzban świetny, szkoda że pusty
Popatrz tu:
http://zszywka.pl/p/dzban-100195.html
tez bym tak chciała
- amba19
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7943
- Od: 11 kwie 2007, o 20:04
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gdańsk/Chrztowo
Re: Babojolowy koniec świata
Jolu - rzez lata robiłam tak samo, wykończyłam kilka całkiem dobrych noży...o bolącym kręgosłupie pozwól, że nie wspomnębabojola pisze:amba19 no właśnie ja też muszę sobie sprawić taki szpadelek. Bo ja obrzeża wyrównuję na kolanach i nożykiem
A teraz to bajka! Mój M jeszcze go ulepszył, przyspawał mi takie szersze "cóś" do nadeptywania i naostrzył. No powiem Ci, że nawet z biżuterii tak bym się nie cieszyła ( a jestem sroka i kocham błyskotki
Re: Babojolowy koniec świata
Kwiaciara dziękuję, że mnie odwiedzasz i Ci się podoba u mnie
Właśnie parę dni temu dokupiłam sobie dwie duże gliniane donice do kompletu
.
majowa- dzięki za odwiedziny i miło mi, że Ci sie podoba
, daleko mi do Twojego ogrodu ale staram się stworzyć sobie i mojej rodzinie przyjemny zakątek do odpoczynku. Nad obsadzeniem dzbana myślę ale jakoś nie mam nic co by tam ładnie pasowało, chociaż wiem, że pusty też nie wygląda dobrze.
Amba19 - zazdroszczę Ci tego szpadelka i gratuluję pomysłowego i pomocnego męża. Mnie generalnie bardziej cieszą rzeczy typu szpadelek niż świecidełka. Wiem, jestem dziwna
majowa- dzięki za odwiedziny i miło mi, że Ci sie podoba
Amba19 - zazdroszczę Ci tego szpadelka i gratuluję pomysłowego i pomocnego męża. Mnie generalnie bardziej cieszą rzeczy typu szpadelek niż świecidełka. Wiem, jestem dziwna
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Babojolowy koniec świata
Piękne wrzosy ,zresztą wszystko śliczne
Re: Babojolowy koniec świata
- majowa
- 1000p

- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Babojolowy koniec świata
U Ciebie takie ładne słoneczko?
U nas pochmurno.
Ściana z bluszczem (winobluszczem?) superowa!!
Ściana z bluszczem (winobluszczem?) superowa!!
Re: Babojolowy koniec świata
Witaj Iwonko, tak u nas dzisiaj od samego rana przepiękna pogoda
Ściana z konieczności musi być obsadzona bluszczem,żeby zakryć ten wstrętny beton. Winobluscz pięcioklapowy
w zeszłym roku zlikwidowałam, przynajmniej tak myślałam, że zlikwidowałam, bo on w tym roku odbił, nawet całkiem fajnie wygląda. Na ścianie od garażu miałam winobluszcz trójklapowy, moim zdaniem ładniejszy, już nawet fajnie zarastał ścianę ale niestety zeszłej zimy zmarzł
Ściana z konieczności musi być obsadzona bluszczem,żeby zakryć ten wstrętny beton. Winobluscz pięcioklapowy
w zeszłym roku zlikwidowałam, przynajmniej tak myślałam, że zlikwidowałam, bo on w tym roku odbił, nawet całkiem fajnie wygląda. Na ścianie od garażu miałam winobluszcz trójklapowy, moim zdaniem ładniejszy, już nawet fajnie zarastał ścianę ale niestety zeszłej zimy zmarzł








