Swojski bałagan

Zdjęcia naszych ogrodów.
ODPOWIEDZ
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Swojski bałagan

Post »

Dobrze, że jesteś. Czekamy na zdjęcia z wyprawy, ale też z ogródka. Podobno wrzesień ma być ciepły i miły, czego na razie jakoś nie doświadczyliśmy, więc chyba wszystko przed nami. :)
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Awatar użytkownika
Jagusia
1000p
1000p
Posty: 3193
Od: 24 lis 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Puławy
Kontakt:

Re: Swojski bałagan

Post »

Być może przyda się ta stronka :D sama jestem ciekawa jak np smakuje Dereń marynowany a? la oliwki
http://www.derenjadalny.com/przepisy_deren_jadalny.html
Nie traktuj życia serio i tak nie wyjdziesz z niego żywy!
Wątek Jagusi w 2015 r tradycyjnie niezupełnie ogrodowy - zapraszam Wszystkie moje linki
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Swojski bałagan

Post »

Jagusia pisze:Być może przyda się ta stronka :D sama jestem ciekawa jak np smakuje Dereń marynowany a? la oliwki
http://www.derenjadalny.com/przepisy_deren_jadalny.html
Stronka super, ale mnie się przyda chyba dopiero za kilka lat, nie wiem po ilu latach owocuje, ale tam gdzie kupiłam sprzedawali po dwa, bo podobno jeden drugiego zapyla i coś w tym jest, bo ten co usechł kwiatki miał ale owoców ni chu chu!
Awatar użytkownika
ogla
500p
500p
Posty: 710
Od: 27 kwie 2010, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Swojski bałagan

Post »

Miłko Poczta jeszcze za bardzo na mnie nie zarobiła, bo wysyłanie roślin to dla mnie nowość. No chyba, że liczyć taki staroświecki zwyczaj pisania listów i pocztówek - w tym mam już swój udział :)
Linetko ciepły wrzesień i ta słynna "złota, polska jesień" to to co uwielbiam. Jak zapowiadają to czekam z niecierpliwością!
Dziękuję Jagusiu stronka bardzo się przyda! Wypróbujemy dżem lub syrop, bo za oliwkami itp nie przepadam :wink:
Marysiu na działce mojej Babci kiedyś były dwa derenie, ale jeden nie przeżył którejś zimy. A w tym roku owoców jest wyjątkowo dużo na tym jednym, samotnym. Nie wiem jakie one są, grunt że jadalne :D no i właściwie bezobsługowe, bo na tamtą działkę zaglądamy bardzo rzadko. Skoro masz dwa to na pewno doczekasz się owoców.
A w owocowanie, z tego co znalazłam na stronie, podanej przez Jagusię, wchodzą do 8 lat jeśli rośliny z siewu, do 3 lat jeśli szczepione.
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Swojski bałagan

Post »

Olgo witaj . :wit
Kochana, gdybyś była taka dobra i zapytała Babcię, jak Ona postępuje ze swoim dereniem, że tak wspaniale owocuje. ;:167
Ja do swojego już nie mam zdrowia.
Rośnie 11 lat w ogrodzie, zdrowy, pięknie kwitnie wiosną i gdyby nie te kwiaty, to już z pewnością bym się go pozbyła.
Na początku nawet zaczął owocować, co prawda śladowo, więc się pocieszałam, że gdy będzie starszy to dopiero pokaże, nawet drugiego zapylacza dostał, chociaż w znacznej niby odległości, ale od kilku lat ani jednego owocka nie ma. ;:223
Chyba dereniówki to ja nie spróbuję. :)
Awatar użytkownika
ogla
500p
500p
Posty: 710
Od: 27 kwie 2010, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Swojski bałagan

Post »

Czyli masz dwa duże krzaczki, które kwitną i nie zawiązują owoców? Podobno oprócz jednej odmiany reszta jest samopylna, a zapylacz tylko zwiększa owocowanie...
Sprawa jest dość dziwna, bo ten dereń owocuje bez opieki. Działka jest daleko, Babcia u nas, a tam nikogo. Ani cięty, ani nawożony, o podlewaniu już nawet nie wspominając. Kiedyś dostawał obornik na jesień, a teraz już nawet tego nie. Rośnie na piasku z iłem czy czymś podobnym. Może on nie lubi mieć mokro, bo ten drugi co wypadł rósł nad stawem? Może to kwestia odmiany? Podejrzewam, że to nasze to jakaś dziczka.
A jeśli chodzi o materiał na nalewkę to możemny coś w tej kwestii zaradzić, jeśli pojedziemy pod koniec września na grzyby to i dereń się znajdzie :wink:
Awatar użytkownika
Tajka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 11411
Od: 23 sty 2010, o 17:32
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Lublin

Re: Swojski bałagan

Post »

Olgo dziękuję Ci bardzo za informację . ;:196
Myślę, że nam trafiły się jakieś nie owocujące odmiany, podobnie jak orzech, który przez 12 lat nie zawiązał owoców, w końcu M go wykopał na moje szczęście, gdyż posadziłam sobie róże.
Może przyjedziesz na spotkanie?
A gdzie jeździcie na grzyby? :D
Awatar użytkownika
wiolamanka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4127
Od: 16 cze 2012, o 20:12
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: kujawsko-pomorskie

Re: Swojski bałagan

Post »

Jak ostróżki przekwitną to zcinaj kwiatostan bo ona zakwita raz jeszcze,moje wszystkie kwitną teraz ;:108
Opryskiwacze na lata - producent MAROLEX Sp.z o.o.
Awatar użytkownika
ogla
500p
500p
Posty: 710
Od: 27 kwie 2010, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Swojski bałagan

Post »

Ależ ten czas szybko leci! Niby wakacje, a ciągle coś do zrobienie i załatwienia...

Tajko na grzybki na Polesie śmigamy. Zawsze coś się znajdzie, czasem nawet sporo. Jak popada to nic tylko do lasu :wink: a przy okazji na działkę babciną po dereń skoczę, oby tylko nie opadł do tego czasu.

Wiolu zwykle przycinam ostróżki, ale w tym roku zapomniałam :wink:

Suszę mamy straszną, 3 dni wodę lałam w bałagan, żeby cokolwiek móc zrobić, a i tak niewiele to dało. Tak czy inaczej posadziłam w końcu siewki sasanek (z całego opakowania nasion wyszło mi 6 roslinek hmmm), cebulki hiacyntów i kilka innych. Dzisiaj jakaś mżawka się znalazła. I bardzo dobrze, bo trzeba nam deszczu, żeby resztę wysadzić.

Kilka zdjęć, bo zdaje się miały być wcześniej...

Austria...
Obrazek

Kawałek górki...
Obrazek

Polesie :) Wrzosy i nie trzeba nic więcej!
Obrazek

Nad bałaganem właśnie królują brzoskwinie, wygrzane słońcem i pachnące...(no może nie dzisiaj, bo końcu coś mokrego z nieba leci)
Obrazek

Panu pierwiosnkowi się coś poprzestawiało...
Obrazek
Awatar użytkownika
Sosenki4
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 6846
Od: 8 lut 2012, o 12:58
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: łódzkie

Re: Swojski bałagan

Post »

No, jesteś nareszcie i masz szczęście, ze są zdjęcia, to usprawiedliwiam.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Swojski bałagan

Post »

Olgo wreszcie widzę wracasz do siebie - piękne zdjęcia z wojaży. Zwiedziłaś trochę, no i na ogród przyszedł czas. Pokaż więcej zdjęć ;:180
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Swojski bałagan

Post »

Zdjęcia piękne, tylko trochę mało. Ja też proszę o więcej. Ech, wrzosy, wrzesień, jesień. Łza się w oku kręci. Ale wszystko ma swój czas, za kilka miesięcy będziemy szaleć z radości na widok pierwszego przebiśniegu.
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Awatar użytkownika
ogla
500p
500p
Posty: 710
Od: 27 kwie 2010, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Swojski bałagan

Post »

Też się cieszę, że wróciłam :) wszędzie dobrze itd...
Zwłaszcza, że zaczyna się powoli moja ulubiona pora roku. Tak, najbardziej lubię szelest kolorowych liści, poranne mgiełki i te wszystkie jesienne kwiaty. Dlatego cieszę się, że zagościły u mnie zimowity, no a chryzantemy to już obowiązkowy element ogródka. Co jakiś czas sprowadzam też wrzosy, ale nie umiem zapewnić im odpowiednich warunków i mimo kwaśnego torfu i starannie wybranego miejsca nie zadomowiły się w bałaganie :(
Właśnie - zimowity już wychyliły łebki z ziemi, a chryzantemy pokazują małe zielone pączusie, teraz tylko cierpliwie czekać na rozwój sytuacji!
Dziewczyny Kochane! zdjęcia z bałaganu są na razie dość przygnębiające - długaśna susza zamieniła większość roślin w suche bukiety, a ja powoli ścinam te smutne resztki. A odnośnie fotek z wyjazdu - jak tylko zdobędę te z aparatu koleżanki to pokażę nieco więcej :) Tak więc znowu proszę o cierpliwość.

Dziś nadszedł długo oczekiwany dzień - pada! I to nie tak jak tydzień temu - przez godzinę ledwo mokre coś leciało z góry. Dziś pada cały dzień, a za kilka godzin będę mogła napisać, że całą dobę ;:138 o skali suchości świadczy choćby to, że jak kopałam wieczorkiem ziemniaki to gleba była wilgotna tylko na jakieś 15-20cm wgłąb, a niżej nadal sucha jak pieprz. Oby popadało jeszcze troszkę!
No a w bałaganie zaczynam zakopywać skarby. Jak nic nie sknocę to wiosna będzie wyjątkowo kolorowa w przyszłym roku. Przybyło nam tulipanów, hiacyntów, dwóch rodzajów czosnku (hair i Schuberta), szafirków plumosum i w końcu cebulicy. Do tego siane sasanki (z paczki nasion wyszło mi całe 6 roślin) i pierwiosnki (tu aż 9 sztuk wyhodowałam).
Myślę jak to wszystko posadzić, żeby nie robić jeszcze gorszego bałaganu... na razie różowe hiacynty trafiły obok fioletowych sasanek i na tym skończyła się moja inwencja twórcza. Dorzucę im chyba jeszcze te szafirki, a reszta pójdzie w inne miejsce, bo zamierzam zrobić tam wiosenny kącik fioletowo-różowy, a te inne to nie-wiadomo-jakie kolory.
Awatar użytkownika
Maska
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 42360
Od: 19 lut 2012, o 19:39
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Małopolska
Kontakt:

Re: Swojski bałagan

Post »

Kombinuj, kombinuj , bo jak już doczekamy do tych zdjęć to musisz nas rzucić na kolana :;230 No przydałoby się coś z ogródka. A te zimowity i chryzantemy - jakie masz kolory?
Awatar użytkownika
ogla
500p
500p
Posty: 710
Od: 27 kwie 2010, o 15:50
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Swojski bałagan

Post »

Maryś Zimowity to takie normalne :wink: fioletowo-majtkowe. A chryzantem mam 3 rodzaje - pomarańcz/brąz nie wiem jak określić ten kolor(ceglaste?), pojedyncze kwiaty; odmiana Borilli czy jakoś tak - taki różowo-brązowy kolor pełne i chyba białą pełną(albo żółtą) pamięć mnie zawodzi :wink:
Ogólnie to ostatniej zimy wymarzły mi wszystkie chryzantemy z gruntu, a te akurat zimowałam w piwnicy. Nie mogę się doczekać na tę odmianową bo wyciągnęłam ją ze śmietnika na cmentarzu.
Zawsze mi szkoda, że ludzie wyrzucają nadające się do przechowania rośliny i chociaż jedną doniczkę przynoszę do domu. Kiedyś już na wiosnę, zobaczyłam stojącego pod śmietnikiem suchmelca chryzantemowego, który przetrwał całą zimę w doniczce i odbijał nieśmiało. Do ostatniej zimy była to chryzantema niezawodna i zawsze pierwsza kwitła w moim ogródku. Odwdzięczyła się za szansę, którą jej dałam.
Teraz zimy się nie boję bo wiosną porozsadzałam chryzantemy do gruntu, a po jednej sztuce do doniczek. Nawet jak te w bałaganie wymarzną to będzie z czego pobrać sadzonki.

Zdjęcia z ogródka rzucą Was na kolana... ze śmiechu lub rozpaczy, że ktoś odważył się je wstawić na forum :;230
ODPOWIEDZ

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”