Rodzynek brazylijski(PhysalisPeruviana),miechunka pomidorowa i in. Cz.1

[megi1402]

Na torebce z nasionami były trzy nazwy: Andenbeere, Inkapflaume, Physalis peruviana. Konkretnej odmiany również nie znam.

[aska73]

Mój rodzynek w folii potwornie się rozrósł ( gdzieś 1,5m x 1m) żałuję, że go tam posadziłam bo zabiera miejsce arbuzom. Nie sądziłam, że będzie taaaaaki wielki.

[Kasencja]

A trzeba było słuchać tatusia, ostrzegał .

[GRANIA]

Aśka to urwij mu te pędy boczne albo podwiąż.

[BULINKA32]

Moje okazy pod folia maja juz ponad 1M 60 I NIE MOGE SIE DOPATRZEC BOCZNYCH PEDOW ;; KWITNA POWOLI I JEST SPORO OWOCOW;; TE POSADZONE W GRUNCIE MAJA OKOLO 60 CM;;; I JESZCZE NIE KWITNA;;


Proszę ograniczyć pisanie w postach wielką literą,
tutaj oznacza to krzyk.
babuchna

[NITKA]

Ja mam rodzynki tylko w gruncie i po długiej nieobecności w domu zastałam bardzo miły widok.. - chyba coś jednak spróbuję.

[GRANIA]

A ja dzisiaj zjadłam pierwsze dwa rodzynki

[aska73]

Tak, tak trzeba było posłuchać. Wy już degustujecie swoje rodzynki a moje jeszcze zielone i wcale ich nie ma za wiele jak na tak olbrzymi krzak. Co ciekawe te w gruncie są o wiele mniejsze i chyba szybciej będą miały dojrzałe owoce.

A żółte sakiewki zrywacie z krzaka czy czekacie jak spadną?

[loeb]

Ja czekałam aż spadną, lub do momentu gdy żółte paczuszki same odpadają przy dotknięciu. Wczoraj pierwszy zbiór.

No i mam pierwszy większy zbiorek rodzynków + 2 tomatillo wpadły. Tomatillo bardzo śmieszne w smaku:D Teraz rozumiem czemu w Meksyku używają ich jak są niezupełnie dojrzałe, kwaśniejsze.. Dłuższy czas nie mogłam skojarzyć skąd znam ten smak, aż załapałam - rabarbar:D Rabarbar o duuużo mniejszej kwaskowości no i konsystencja taka jak sypkiego pomidora.

[Kasencja]

Coś ucichło o rodzynkach . No to pokażę swoje ( na chwasty nie zwracać uwagi proszę ) Tylko nie wiem, czy poznam ich smak w tym roku :

[Suppa]

Moje urosły ogromne, większe niż planowałem, niedługo będą zdjęcia.
Jedno jest pewne - w tym roku niewiele będzie do zjedzenia, w tamtym późno bo późno ale owocowały, teraz ani myślą dojrzewać.. Ta odmiana jest jednak zbyt późna na nasz klimat, wczesny wysiew nic tu nie pomógł, a wręcz zadziałał odwrotnie.

[ostatnia szansa]

Ja mam rodzynki
- przezimowane jako korzeń w domu odbiły pędy i rośnie krzak
- krzaki powstałe z ukorzeniania pędów wiosną z powyższego krzaka
- posiane w kwietniu z innej firmy (późno kupiłam nasiona)
- samosiejki które pojawiły się w czerwcu

Dwa pierwsze zaczynają owocować, dwa drugie jeszcze nie myślą.

Trzeci rok uprawiam rodzynki, w ubiegłym trochę pojadłam.
Szkoda mojej pracy i ziemi.
Jeśli Ktoś ma wczesną odmianę to każde nasionko jest na wagę złota i WARTO SIĘ DZIELIĆ.

[aria]

Wczesne rodzynki wys. 40-50cm można kupić z firmy PNOS, Physalis Edulis Golden Berry.

[ostatnia szansa]

Na razie nie spotkałam takich nasion czytam zawsze z tyłu torebki to by mi się rzuciło w oczy. Będe wytrwale szukać.

[aria]

Właśnie nazwa odmiany jest z tyłu torebki, z przodu jest napisane tylko: Rodzynek Brazylijski Nowość.