Mój fijoł 6

[April]

White New Dawn fantastycznie wyglada razem z Andromedą

Masz jeszcze lilie i to w takich różowych zimnych kolorach Uwielbiam

[majka411]

Ewciu i mnie narobiłaś apetytu na Geoff Hamilton
Coś chcę wybrać z angielek, jednak przydałaby się właśnie taka co stoi na baczność, a nie kłania się w pas
Dużo zamówiłaś na jesień

[ewamaj66]

Lilie, niestety, sprzed dwóch tygodni, nie miałam jak wrzucić zdjęć. Kwitną jeszcze trzy ostatnie.
Jule, Geoff ma jednak tę wadę, o której wspominała Aneta-ninetta-deszcz skleja mu płatki Gentle Hermione za to ma u mnie bardzo długą przerwę w kwitnieniu. Obie tegoroczne.
Aneta, ja już ją zamówiłam Jubilee Celebration chyba jest największym zaskoczeniem. Wszystkie nowe róże się przyjęły i kwitły, ale ta jak szalona
Ania, pożegnanie już nastąpiło, a to tylko ślady.
April, miałam nadzieję, że będzie dobrze Jeśli zima nie będzie zbyt ostra, Andromeda pokaże pełne kwiaty.
Majka, bo ładny on jest Na jesień będzie mnóstwo nowych róż. Przydałaby się nowa rabata, bo nie pomieszczę, a muszę jeszcze te najbiedniejsze przesadzić.

[kogra]

No to współczuję roboty.
Nie ma chyba gorszej jak przesadzanie róż.

[stasia_ogrod]

Ewuniu, ale się nasyciłam widokiem tych wspaniałości, na które u mnie brakuje miejsca .
Prześliczne, pachnące lilie ,po których u mnie nie zostało nawet śladu. /wyginęły/
Cudowne róże, różnych kolorów i kształtów a Ty jeszcze dokupujesz
Już jest u Ciebie anielski, różany ogród ,w fantazyjnych zestawieniach,a następne okazy muszą być wyjątkowej urody
Pozdrawiam cieplutko

[_ninetta_]

Ewa, fajnie, ze zamówiłaś Swithuna, będę sobie go oglądać u Ciebie.
Pytałaś mnie o Alexandę of Kent. Na razie nie jestem z niej zadowolona. Choruje, ma bardzo długą przerwę w kwitnieniu i kolor i kształt kwiatów ma taki...hmm, pospolity, jak wiele innych róż. Rośnie u mnie w półcieniu i pewnie to jej nie odpowiada, przesadzę ją na jesień może się poprawi.
Co do Geoffa I Gentle Hermione to u mnie dla odmiany Geoff ma dłuższą przerwę w kwitnieniu, Gentle z kolei ładniej się krzewi. Ale obie są śliczne.

[ewamaj66]

Grażyna, nie jet tak źle, póki róże młode i niezbyt wyrośnięte. Okropnie się przesadza duże
Stasiu, róż mi ciągle mało A lilii dokupię, bo pięknie pachniały, a mam już taras, na którym będę siedzieć wieczorem i wąchać ogród.
Aneta, dziękuję za informację Może się skuszę na inną angielkę. Choć miejsce akurat w słońcu by się znalazło U mnie szaleje Brother Cadfael i Jubilee Celebration, ale ta pierwsza w dodatku wyrosła wysoko i wciąż wypuszcza nowe pędy-żadna z angielek tego nie robi. Zachowują się dystyngowanie

Trochę rozmazana Martin Frobisher.


Całkiem ładna Hella Miała krótką przerwę w kwitnieniu, teraz znów w pąkach.


Fimbriata wciąż pokazuje jakieś kwiatki-po jednym.


Jeden z ostatnich kwiatów Therese Bugnet, potem przestała kwitnąć.


Szkoda, że Nahema taka nietrwała.


White New Dawn.

[x-ag-a]

Fimbriata mnie zadziwiła - nazwą i pokrojem kwiatu... kto zacz?

[ewa w]

Ewuniu przegladnęłam zdjęcia i Barkarole bardzo mi sie spodobała. Wiem, że wybierasz róże odporne , czy są z nia jakies problemy i oczywiscie czy pachnie

[klarysa]

Ewo,

mam już taras, na którym będę siedzieć wieczorem i wąchać ogród

- o naiwna, też tak myślałam
Gdy wreszcie siadałam-wokół panowały tzw. egipskie ciemności. Ale zgadzam się -po ciemku można delektować się zapachem
Gratuluję ukończenia prac . Wiem jak to cieszy. Zazdroszczę zakupów jesiennych Mam szlaban
Przyłączam się do pytania Agi.
Pozdrawiam

[ewamaj66]

Aga, kwiatki nieduże, może 4-5 cm średnicy. Sip sprzedawał jako parkową, ale liście ma rugosowe, bo to i hybrid rugosa Niewiele o niej mogę powiedzieć, bo mam od wiosny. Nie chorowała, pędy dość wiotkie, pokładają się. Zabawnie kontrastuje z rosnącymi obok angielkami.
Ewa, Barkarole kupiona jesienią już u mnie zimowała pod kopcem. Nieźle sobie poradziła Regularnie wypuszcza nowe pędy i kwiaty, w mojej ocenie nie pachnie. Na pewno wielkokwiatowa, ma niezwykle długie i sztywne pędy.
Justyna, właśnie o ciemnej nocy myślałam W dzień nie ma czasu nawet na wąchanie

Taka ta Fimbriata






Wciąż kwitnie Mme Julia Correvon. Pokazał się też ponoiwnie Jackmanii.


Miało być co innego, a wyrósł JPII. Porządna firma przysłała mi w zamian inny


Bożena Nemcova w ostróżkach.


Siewki lobelii przy dróżce. To suche to jednoroczny ubiorek, szybko przekwitł. A może za rok posiać tam zatrwian?

[klarysa]

Tak myślałam
Fimbriata bardzo delikatna, muszę poczytać
A może lobelie z białą smagliczką? Chociaż mnie tam się podoba z ubiorkiem. działa kolor i faktura.

[kogra]

Taras najładniej prezentuje się wieczorem przy świecach.
Wtedy i zapachy najsilniejsze.
A kawa o poranku pita na tarasie i rosa na ogrodzie - cóż może być ładniejszego ?

[x-ag-a]

Naprawde ladna i oryginalna ta Fambriata... Na trzecim zdjeciu wrecz przesliczna w swej delikatnosci...

[ewamaj66]

Justyna, w ogóle niepodobna do niczego Dobrze mówisz, akurat biała smagliczka kwitła u mnie przez większość sezonu.
Grażyna, właśnie w tym celu pragnęłam tarasu Dla poranków i wieczorów, ale w miesiącach innych niż sierpień i wrzesień
Aga, ładnie wygląda w pierwszym kwitnieniu, bo tych bukiecików jest dużo. Wadą są pokładające się pędy, ale o tym pomylę po zimowaniu.

Taka zwykła jeżówka




Czasem sama zapominam, że mam wiele roślin poza różami.