Istnieje szansa, by przetrwał zimę w ogrodzie, można próbować,bo ma wymagania zbliżone do delospermy a ta jak wiadomo,choć problematycznie to jednak zimuje w naszym kraju w ogrodzie przy zapewnieniu jej optymalnych warunków.
Jeśli koniczynko opatulisz skrzynkę,chroniąc jej system korzeniowy,jeśli zadaszysz ją od góry by nie zasypał jej śnieg i nie zmoczył deszcz,jeśli ustawisz ją w osłoniętej części balkonu .... istnieje szansa ,że przetrwa .
Ale prościej jest ściąć tuz przed nadejściem mrozów kilkanaście pędów i ukorzenić w mieszkaniu na parapecie.
Do wiosny to już znowu będzie ładna kępka tego rozchodnika.