Ogród w dolinie

[kogra]

Czy to jest ta sama co moja ?
Bo jakiś inny kolorek mi się wydaje że ma, ale może to złudzenie.

[sweety]

Wydaje mi się Grażynko, że moja passiflora jest inna od Twojej Ma inny kolor płatków i kwiat jest bardziej kolorowy!

[kogra]

Aniu porównaj z moją.
Twoja ma chyba różowe płatki.

[Niunia1981]

To ja taką też chcę

[misia i klusek]

Aniu porównaj z moją.
Twoja ma chyba różowe płatki.

Jestem w szoku
Krzyś!!!

[sweety]

Grażynko, Na pewno mają inny kolor płatków, ale nie tylko Są też lekkie różnice w tych drobniejszych elementach(nawet do końca nie wiem, jak je wszystkie nazwać ). A czy wiesz, jak zrobić z niej szczepkę?
Monia! Obie są fajne i nie dziwię się, że je chcesz...

[kogra]

Prawdę mówiąc to nie wiem.
Mam ją pierwszy rok i za bardzo się nimi nie interesowałam do tej pory.
Wklej jeszcze jakąś fotkę swojej dla porównania.
A tak wygląda moja z bliska.

[sweety]

Oto jest

[kogra]

Oprócz kolorów płatków nie widzę jakichś specjalnych różnic w pozostałych elementach.
Ale może nie dojrzałam.
Obie sa ładne i ciekawe mają te kwiaty.
Na mojej w zeszłym roku był nawet owoc - podobno są bardzo smaczne - ale nie zdążyłam skosztować.

[sweety]

Grażynko, doczytałam się, że owoce nie każdej passiflory są jadalne, a jedynie z passiflory jadalnej (marakuji). Nie jestem jednak rozstrzygnąć, jakie my mamy odmiany. Co różnic - dostrzegłam jeszcze, że pęciki (?) mają inny kolor w środkowej części. Ale bezspornie, oba kwiaty są śliczne

[Niunia1981]

Wczoraj pokaząłam mojemu M. zdjęcia passiflor w necie i po chwili zastanowienia wydał wyrok: Ta mi się podoba, i ta też, tamta też może być. To gdzie to się kupuje?" Zatwierdzone więc będę molestować o odnóżki

[beata68]

Aniu masz ochotę na owoce passiflory?
Swoją drogą śliczna jest i na wiosnę też sobie kupię.

[sweety]

Monia (niunia1981)! Rozumiem, że mnie będziesz molestować... To, że Twojemu M. passiflora się podoba, to nic dziwnego. Uwielbiam jej "piętrowe" kwiaty
Beatko (beata68)! Szczerze mówiąc, nie mam ochoty na jej owoce. Nie mam bowiem pewności, które są jadalne, a które nie... A na passiflora zachorowałam w Bułgarii...

[marpa]

Ooo! doczekałaś się passiflory Aniu ja sie nia bawiłam baaardzo dawno temu ale mi nie zakwitła i więcej się z nią nie bawię..Dzisiaj pewnie ja pierwsza będę u Ciebie!

[Wanda7]

Te passiflory to istny cud natury
Aniu, czy ja dobrze zrozumiałam, że marakuja to jest owoc passiflory? Nigdy w życiu nie łączyłam ze sobą tych nazw