Ładnie dziś - niebo niebieskie, słoneczko... to tygrysy lubią najbardziej
Ewo, ja też na ostatnią chwilę z dziecięciem będę kupować, ale stwierdziłam, że się nie przejmuję - widać ta dzisiejsza młodzież tak ma.
Małgosiu, myślę, że przepis z którego korzystałam jest raczej tradycyjny... poproszę Dominikę, żeby go napisała.
Gośkaaa, już wstałam!
Mamofrania, uciekły, ale już się odnalazły? ;-))
Maryniu, dziękuję i na Twoją prośbę wstawiam moją z M. produkcję


Gosiu, ja gotować lubię bardzo, tylko ten brak czasu... wszystko zawsze robię w biegu i po łebkach
Dominiś, zaszalałam... wstaw proszę swój przepis...



