Bodziszki kocham. Mam już całkiem sporo tych bezobsługowych roślinek. Jeszcze nie wszystkie pokazały swoją pełną krasę, ale będę miała niespodzianki w przyszłym roku.
Czarodziejskie okno
Kończy się lato a ja mam spore zaległości w prowadzeniu tego wątku. Przez wakacje trochę działałam w swoim ogródku. Już niedługo tu wrócę.Wszystko nadrobię. A na razie tylko dziękuję za odwiedziny.
Lucynko piękne zdjęcia. Zatrzymałam się przy werbenie, to urokliwy i długo kwitnący kwiatek, w tym roku zabrakło go u mnie, ale być może wrócę do niego jeszcze kiedyś.
Witaj Olu, prawda, że niekłopotliwa jest werbena? Posadzona w maju kwitnie do jesieni i cały czas ładnie wygląda.
Na różowej rabatce właśnie króluje różowa werbena.
Lusiu - ja usuwam i werbena kwitnie mi do tej pory Widzę, że zakwitła jasnota ode mnie - bardzo się cieszę
Piszesz, że zdjęcia z lata będziesz wstawiać zimą. I bardzo dobrze! Będziemy mieli co oglądać