Ostatnimi czasy dużo roślin w ogrodzie choruje, róze udało mi sie wyleczyc Dzięki radom forumowiczów teraz proszę o pomoc przy diagnozie choroby mojej lili piwoni i rhododendrona
A jaką masz glebę, bo na zlewnych i gliniastych niektóre rośliny często mają takie plamy na liściach.Lilie nie znoszą takich gleb, piwonia latem nie lubi nadmiaru wilgoci, a dla rododendrona taka gleba wybitnie nieodpowiednia.
Ziemia jest faktycznie gliniasta , w zimie czasami stoi woda a w lecie jest z kolei ogromny upał i susza (dzialka to duza płaska powierzchnia) z tym ze rododendrony mam 3 -wszystkie rosną na podwyzszonym wale i maja wykopane dołki z ziemią dla rododendronów, 2 znich rosną super (nie są w pełnym słońcu) a temu jest chyba gożej.. - chociaz czytalam ze mogą rosnąć w pełnym słoncu. Ja myśle że brakuje mu jakiegos skladnika pokarmowego tak jak pisala Comcia...Sąsiadka ma piękne bzy i lilie a nie sądze zeby miala tak drastycznie inny "mikroklimat". Co moge dla nich zrobić? lilie przenieść w półcień i zmienić jej ziemię? a co do bzu nie mam pojęcia...
Lilie na cięższych glebach dobrze jest sadzić na podwyższonych, zdrenowanych rabatach, może sąsiadka tak ma? A bez, znaczy się lilak kocha cięższe i wilgotne gleby.
A jeśli chodzi o rododendron to właśnie gliniasta, często zbyt zasadowa gleba blokuje przyswajanie żelaza, którego mu brakuje.Na dodatek rododendron nie lubi stagnującej wody, męczy go też słońce.Zniesie słoneczne stanowisko, ale na odpowiedniej glebie i też nie każda odmiana jest tak tolerancyjna.Jak więc widzisz przyczyn jest kilka.Najlepiej przesadź tam gdzie tamte rosną dobrze i popraw glebę na lżejszą.
Co do choroby rhododendornu znalazłam odpowiedź, teraz proszę o pomoc z diagnozą lilii i bzu
-- 30 sie 2012, o 15:18 --
Dzięki selli, może w takim razie w suche lata powinnam podlewać bzy póki są młode...na ironie zawsze mi sie wydawało ze mam ziemię wilgotną i cięzką ale drzewa (brzozy) wysysają sporo wody i w upały jest sucho!