Róże u podnóża gór.

Zablokowany
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Dla róż na pewno nie, jeśli będą odpowiednie odległości.
Jedynie uciążliwe bedzie to dla Ciebie, bo różyczki lubią kłuć tam gdzie się nie spodziewamy. :uszy
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Elizabetka
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 8473
Od: 4 lip 2006, o 20:04
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Śląsk

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Grażko gratuluję bardzo ciekawej kolekcji róż. Same takie wyszukane i dopasowane do Twoich warunków.
Niech no tylko podrosną to im rady nie będzie. :D ;:138
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Elżuś miło Cię widzieć. :wit
Mam nadzieję, że tak właśnie będzie.
Niektóre już teraz zapowiadają się dobrze.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Grażynko, dziękuję za radę. Ciągle chodzi mi po głowie ta rabata pastelowych róż, ale nakupiłam też cebul wiosennych kwiatów, więc chcę to jakoś pożenić, bo ogródek niewielki. :D
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Awatar użytkownika
JSZFRED
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 2842
Od: 1 lut 2008, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Ząbki

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Witam Grażynko no proszę zaglądam a tu taka piękna kolekcja i niby trudne warunki a jednak jak się bardzo chce to można, super jest co podziwiać , Comte ile lat u Ciebie rośnie i ten półcień to ile godzin, tak na prawdę ile jest słonka w sierpniu pytam bo u mnie jest duży półcień a Comte jest jeszcze w donicy i tak myślę gdzie jej będzie najlepiej bo tam gdzie jest u mnie tylko słońce to jest beton i kostka
Pozdrawiam Asiorek

Asiorlinki
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Linetko - a nie dałoby się tych cebulek posadzić na obrzeżu rabaty a w środku np. dać gaurę, gipsówkę czy coś innego o małych drobnych kwiatach.
Albo na przykład podsadzić jakimś rozchodnikiem.
Byłoby prościej dla Ciebie i też ładnie wyglądało.

Asiu - witaj. :wit
Rzeczywiście trzeba bardzo chcieć. :D
Comte mam od zeszłej jesieni, czyli teraz kwitnie pierwszy sezon.
Słonka ma niewiele, takiego prześwitującego przez gałęzie jabłoni.
Ale chyba jej pasuje ten półcień bo kwitnie cały rok jak szalona.
Drugą mam na wypieku i tej słonko przypaliło zarówno kwiaty jak i młode liście.
Więc na pewno lepiej będzie jej w półcieniu.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
Lineta
1000p
1000p
Posty: 2359
Od: 15 mar 2012, o 21:02
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Opole

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Grażynko, o tak, na pewno nie poprzestanę na samych różach i cebulowych, będą też bylinki i jednoroczne między nimi. Na razie jeszcze nie projektuję ostatecznego wyglądu tej rabaty, bo trwają negocjacje w sprawie zajęcia pod nią części mężowskiego trawnika. :D Wskutek tego nie wiem, jakiego kształtu ona będzie, bo możliwości są na razie dwie. Ale, tak czy inaczej, pomysł z gipsówką wykorzystam na pewno, bo byłam nim oczarowana, gdy zobaczyłam, szczególnie w połączeniu z czerwonymi różami. :D
Ogród tysiąca kwiatów i motyli. Serdeczne pozdrowienia, Gosia
Ogród Linety
Ogród Linety cz.2
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

To będę podglądała twoje poczynania. :D
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
camellia
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4512
Od: 21 mar 2010, o 16:00
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: mazowieckie

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Dołączam do zachwytów nad Charlesem A. Powoli odkrywam świat rugos, jest wśród nich wiele perełek a najlepsze jest to, że nie trzeba im robić nawet kopczyka , nie dopada ich też choróbsko. U mnie kwitnie w tej chwili George Ruf i zwykła rugosa Alba, która nawet dobrze powtarza. Niestety mam problem z różową Goździkową, też pożółkły jej liście. Nie wiem czy szukać tego żelaza (chyba żelazo cały czas można) czy lepiej odpuścić. Jesienią chcę ją przesadzić w inne miejsce, gdzie już rosną rugosy i nie mają tego problemu.
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

To masz szczęście Asiu.
Mój GR dopiero się pozbierał i jako tako przyrasta.
Ale to młodzik, więc muszę poczekać aż rozwinie skrzydła.
Co do Gożdzikowej to u mnie każdego roku jesienią ma pożółkłe liście a wiosną znowu ma normalnie zielone.
Więc może jednak po obfitym kwitnieniu na koniec czegoś jej brakuje ze składników pokarmowych, albo siedzi nad żółto mrówczym gniazdem, czego gołym okiem bez odkopania korzeni nie da się stwierdzić.
Więc może odkop trochę głębiej blisko korzeni i sprawdż czy te żółte mrówki przypadkiem tam nie siedzą.
Może też to być sprawka wciornastków, bo one też wysysają soki z liści.
Moja całkowicie zaniedbana :oops: jakoś radzi sobie sama.
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Na mojej goździkowej liście są podobne, podejrzewam, że to sprawka przędziorka. We wczesnym stadium liście żółkną a pod spodem jest wyczuwalny jakby piasek.
Blossomtime jest bardzo w moim typie :uszy

Grażynko, pamiętam o Pashminie, mam nawet kopertę zaadresowaną do Ciebie, ale ona wciąż ma na pędach pąki i nie mam jej jak uciąć :shock:
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Aniu - może i masz rację.
Muszę jutro sprawdzić czy ten "piasek" jest pod spodem liści.
Jeśli tak, to spróbuję się z nimi rozprawić wodą i po prostu je zalać.
Podobno bardzo tego nie lubią a róży na pewno nie zaszkodzi.
Chociaż przyznam, że charakterystycznych pajęczynek na niej nie widziałam.
Ale może jeszcze na nie za wcześnie.
To jedna z dwóch róż, z którymi mam problem, chociaż daje sobie z tym rady.
Druga taka problemowa u mnie róża to Cottage Rose.
Wkurzyłam się i ścięłam do pnia, bo miałam wyprowadzoną na pienną.
Teraz robi pączki i na razie choróbska żadnego ani szkodnika nie widzę.
Zobaczymy czy poskutkowało.
Jak nie to.... ;:222


Mimo nieuchronnie zbliżającej się jesieni nadal róże starają się kwitnąć.
Nieliczne już kwiaty i tak ciesza na moich maluchach.


Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek Obrazek


Kilka jak Rosarium Uettersen, Tramonto Estiwo czy Lets Celebrate robią pączki i jeśli pogoda dopisze to nawet zdążą zakwitnąć.


Obrazek Obrazek
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Jak są pajęczynki to już jest późne stadium choroby, lepiej do tego nie dopuścić.
Piękne zdjęcia ;:oj
Awatar użytkownika
kogra
Przyjaciel Forum
Przyjaciel Forum
Posty: 36510
Od: 30 maja 2007, o 18:02
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Cieszyn

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

Aniu zapomniałam podziękować :oops: ;:180 za pamięć o Pashminie, co niniejszym czynię. ;:180
U mnie też trudno coś ciachnąć bo chociaż pojedyncze te pąki, ale są. :heja
Grażyna.
kogro-linki
Awatar użytkownika
AniaDS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14304
Od: 23 sie 2008, o 00:13
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: małopolska
Kontakt:

Re: Róże u podnóża gór.

Post »

No i co tam?
Zablokowany

Wróć do „Moje róże !”