Różany ogród - 2012

[Ana21]

he he dobre , Anki i róże , no to teraz doping musi być tyle Anek co róż w ogrodzie!!!

[AniaDS]

Witajcie
W domu jestem w zasadzie już od tygodnia, ale musiałam się uporać z wieloma sprawami i tak mi zleciał szybko ten czas, że sama jestem w szoku

Witam także miłych, nowych gości

Jak już wiecie, z pracy nic nie wyszło na dłuższą metę, powiedzmy, że nie było to najwyraźniej moim przeznaczeniem. I dobrze. Stres mam za sobą, a spędzone w miłym towarzystwie krótkie wakacje znów postawiły mnie na nogi i pozwoliły ochłonąć od niemiłych wrażeń. Teraz znów przed nami gorący okres, Dawidek rozpoczyna nowy etap, czyli debiut w szkole, właśnie latam za wyprawką .

Wyjazd był bardzo udany i czuję, że było mi to potrzebne. Najbardziej cieszy mnie fakt, że poznałam osobiście kilka forumowych koleżanek, spędziłam miło czas w ich towarzystwie, nawet mój eM nie marudził o dziwo .

To pamiątkowa fotografia z jednego z takich spotkań, czyli:
Halinka (hal1959), Agnieś (Tralaluszy) i Ania (Tara)

Zdjęcie zrobione w przepięknym ogrodzie Halinki ,ale zaliczyłam i ogrody pozostałych forumek.
Zdjęcia w odpowiednich wątkach .
I ile łupów mam.. mąż chciał, żebym wracała pociągiem, bo miejsca mi w zasadzie brakło na drogę powrotną

Odwiedziłam także Marysię (Sasankę) i mogę powiedzieć tylko tyle, że jeżeli ktoś przejeżdża przez Kołobrzeg to ten ogród powinien być obowiązkowym punktem do zwiedzania


I nie mogę nie wspomnieć o wspaniałym buszu na działce Ani (MrówkaZ), tam można buszować między kwiatami cały dzień



Odwiedziłam także dziewczynki z innych for, na które czasem wpadam, wszystkie jak jeden mąż - miłe, koleżeńskie i bardzo 'swoje', tzn. takie jak trzeba , myślę, że mogłybyśmy o ogrodach rozmawiać godzinami. I pewnie o wielu innych rzeczach także

Moje maluszki też były w siódmym niebie, szczególnie na plaży






Jeszcze raz dziękuję serdecznie Taruni za wszystko
Nie pierwszy raz spotkało mnie tak wiele dobrego od osób z tego forum, wciąż o tym pamiętam

[edulkot]

Aniu widać udany był wypad nad polskie morze i do ogrodów zaprzyjaźnionych forumowiczek. Dzieciaczki zadowolone z plażowania a mama zrelaksowana. Czasami wiatr w oczy dmie ale znowu się uciszy i wyjrzy słonko czego Ci życzę z całego serca.

[justi177]

Ania,
Przejechaliście kawał drogi nad morze. Cudowne dzieciaczki, wakacje spędzone tak miło i pogoda dopisała .


Upatrzyłaś też fajne różyczki. I pewnie masz sporo inspiracji z tak pięknych ogrodów...
A jak tam twoja kolekcja różana po powrocie?

[AniaDS]

Majeczko, Justynko

Inspiracji mam sporo, ale nic mi nie pasuje pod moje aktualne przeróbki. Chyba.. że wykopię i wyrzucę (no.. rozdam ) sporą część moich roślin.
Od jakiegoś czasu powoli się zadrzewiam , co oznacza, że przybyło kilka drzewek na pniu, głównie klonów. I na resztę konkretniej koncepcji brak.
Marzą mi się ogrodzenia porośnięte różami, różane łuki, różane alejki.. a tu ani miejsca na takie cuda ani róże jak trzeba. Nic mi w tym roku nie rośnie jak powinno
Susza? Czy to wynik tej paskudnej zimy
Mam wrażenie, że część róż mi się uwstecznia , wyglądają tragicznie.

Wieści ogrodowe, czyli co jeszcze się trzyma
Brother Cadfael


Lavender Dream


Freude


Elfe




Fashion


Niestrudzona Pirouette


Rose des 4 Vents o kwiatach większych od moich dloni


Kalmar


Pastella


Rotkäppchen


Piano


Souvenir de Baden-Baden


Roberto Capucci

[AniaDS]

Polka




Queen Elizabeth




Blush Veranda, doskonały zakup


Piano znów


Marselisborg


Summer Song


Bienvenue


Cappuccino z nadmorskim aniołem


i bez niego


Accademia


Mrs. John Laing


Myriam


I dla tych, którzy czekają na patyczki Blush Verandy i Pashminy.. jak tu ciąć, jak na każdym pędzie wciąż są pąki??

[JAKUCH]

Aniu miło Cię poznać, a także Marysie -[Sasankę ] , Halinkę[ hal] i Agusię [tralaluszy],bo Anię [tara ] juz znam .Wypoczęłaś i nabrałaś sił no idzieci były w 7 niebie .Mieliście szczęście ,że pogoda także dopisała .Czy Twoja Myriam otwiera sie do końca, bo moja częściej zasypia z pąkami na wpół otwartymi .Wielgachne kwiaty wieksze od mojej dłoni ,a nie umiem sie w pełni nimi nacieszyć .Czy ona tak ma, bo powoli zaczyna mnie smucić chociaż jest zdrowiutka

[AniaDS]

Jadziu pogoda nam także dopisała .

Myriam, podobnie jak i Dolce Vita do dobrego kwitnienia u mnie muszą mieć odpowiednią pogodę. A to się jeszcze w 100% nie zdarzyło. Teraz Myriam ma kilka ładnych pąków, ale chyba z powodu suszy niezbyt efektownych. I tak ciągle, jak nie urok to... Ta róża chyba jednak tak ma.

No, to jeszcze

Anneliese Pohl pokazała pierwszy kwiat. W końcu



ta róża to właśnie TA , najbardziej wyczekiwana w tym sezonie. Szkoda tylko, że mam tak mało o niej danych , jak tu zrobić do niej opis

Jeszcze Tchaikowsky, który kwitnie u mnie nieugięcie od czerwca


Colette


Grace


Pashmina


Blush Veranda


Granny


Sandra R.


Scarlet Moss


i The Wedgewood Rose, wciąż zachwycająca mnie róża






Pamiątka z wakacji też jest, jedna z nich to Reine des Violetes

[robaczek_Poznan]

Aniu, jak dobrze że już jesteś! Różyczki śliczne Chciałabym, żeby moje tak się "uwsteczniały" ...
The Wedgewood Rose mi się marzy od jakiegoś czasu, mam nadzieję, że jesienią będzie moja Pashmina też

[majka411]

Nic mi w tym roku nie rośnie jak powinno
Susza? Czy to wynik tej paskudnej zimy
Mam wrażenie, że część róż mi się uwstecznia , wyglądają tragicznie.

Ania, nie tylko Tobie w tym roku rośnie nie tak jak powinno. Zima zostawiła ukryte ślady, gdzieś tam pod ziemią.
Z moich obserwacji wynika, że róża która dała sobie radę, to już wypuściła nowe porządne pędy.
Pozostałym się jeszcze przyglądam i do decyzji, mam jeszcze miesiąc.
Aniu czy Blusz Veranda to ta sama róża co Blusz Flowers Circus, creme Mam się cieszyć, bo tą drugą zamówiłam
Roses des 4 Vents u ciebie jest czerwona. Piękna bardzo, ale czy możesz już o niej coś napisać.
Nie wiem jak krzewy, ale kwiaty róż na zdjęciach są przepiękne, a Ty narzekasz.

[camellia]

Aniu nawet nie zauważyłam jak zasypałaś nas kolejnymi świetnymi zdjęciami. The Wedgwood też mnie zachwyca, mam ją od wiosny i kwitnie całe lato jak szalona.

[Ignis05]

Aniu miałas fantastyczną wycieczkę po ogrodach koleżanek z forum.
Miło widzieć uśmiechnięte buzie znajomych z forum.
A z grzywką czy bez i tak wyglądasz fantastycznie.

Jak oglądam Twoje różane zdjęcia , to zapominam , że już nie powinnam róż kupować.
Zamarzyła mi się Wedgewood i Pashmina,

Ponieważ mam kilka takich róż zwanych historycznymi, to ja z kolei odnoszę wrażenie, że z roku na rok są coraz mocniejsze i piękniej kwitną.

[Maddy77]

Aniu warto było czekać na Twoje różyczki
Są niesamowite Same rarytaski

[JAKUCH]

Patrząc na Twoje różane fotki Aniu wstrzymuję oddech .Anneliese Pohl ,Grace, Scarlet Moos i The Wedgewood Rose te są przepiekne Polka zresztą też do nich należy

[elsi]

Mnie również urzekła Myriam (byłam na polach różanych), ale trafiłam chyba na dobra pogodę.
Kwiaty ma faktycznie olbrzymie, czuję, że byłaby w guście mojego męża, bo on uznaje tylko wielkokwiatowe .
Tyle, że czytam o tych kapryśnych kwiatach i sama już nie wiem.
Na liście mam ponad 40 róż, które mnie urzekły , więc mam wybór, ale chciałam tak trochę się podlizać połówce .
Moje faworytki to Lady of Shalott i Jude the Obscure, wiesz coś o nich? Ja mam je jeszcze w wazonie, ale już się sypią.
Chyba trafiliście nad morzem w dobra pogodę, bo dzieciaki korzystały z uroku plaży .
Miło Was wszystkie widzieć, drogie Koleżanki .