Polikola - parapetowce

[tesia39]

Ale super

[Niunia1981]

Piękne kwiatki, gratuluję zielonych rączek kochana Kwiatki rosną jak szalone

[Karolina__]

Śliczne i zdrowe hibiskusy, zazdroszczę

[oksi]

A ja pochwale fiołkowe maluchyi reszte też

[eva-]

Bardzo ładne Hibiskusy, a i storczyk wyjątkowo błyszczący
Gratuluję nowych listków u Fiołków i MM

[trzynastka]

No i powiedz co mam powiedzieć jak wszystko tu takie wspaniale ech super kwitnienia

[mniodkowa]

mnie na ziemię powalił czerwony hiiskus
ja też takiego chcęęęęęę

no i wielkie brawa za maluszki u fiołeczków

[x-F-7]

Cudne hibiskusu.Ciekawe dlaczego umnie tylko zasychają:/?. Czekam aż cambria pokaże pyszczki swoje;) .

[polikola]

tesia39 - dziękuję, miło mi, ze do mnie zaglądasz

Niunia1981 - gdyby roślinki nie chciały współpracować to nie byłoby takiego efektu

Karolina_ - trochę miejsca na parapecie i będziesz mogła podziwiać na żywo, trochę kapryszą, ale są znacznie trudniejsze rośliny

oksi - fiołkowe maluchy pochodzą z moich pierwszych eksperymentów z rozmnażaniem fiołka afrykańskiego, więc jestem duma, że w ogóle cokolwiek wychodzi z ziemi

eva_ - dziękuję, co do storczyka to przedtem taki nie był, dopiero teraz coś mu się odmieniło

trzynastka - dziękuję bardzo, do pełni szczęścia brakuje mi jeszcze odratowania Miltonii i dwóch hibiskusów, ale jestem optymistką w tej materii

Filigranowa27 - może mają za sucho lub za mokro? Cambria w ogóle nie rozwija pąków, boję się, że w końcu opadną

mniodkowa - specjalnie dla Ciebie zdjęcie całego hibiskusa

będzie z czego ciąć
kwiaty:

[Paula15]

Piękne masz storczyki i hibiskusy

A to zdjęcie mnie rozbroiło

[mniodkowa]

ojej kicia przesłodkaaaa

a hibek to wielkie drzewo powiadasz cięcie będzie? hibkom powiedziałam basta, ale temu nei potrafię się oprzeć więc jak zamierzasz ukorzeniać szczepki to ja chętnie

[trzynastka]

Kicia rozwala słodka jak cukierek a hibiskus MARZENIE ten kwiat kolor i pełny cudo

[tesia39]

Fajne drzewko hibiskusowe sobie ukształtowałaś ile ono ma lat że takie duże.

[polikola]

hibiskusem obecnie się zajmuję, bo mój szef wybitnie nie kwiatowy
nie wiem dokładnie ile ma lat, ale będzie koło 20
szczepek trochę będzie (bo szkoda, żeby się zmarnowały), ale nie wiem czy będę je wszystkie samodzielnie ukorzeniać, raczej mi nie starczy miejsca, chyba że blat w kuchni pod oknem zastawię (tu już raczej M. nie będzie taki wyrozumiały)

a tu kicia mojej siostry (najbardziej wredny kot jakiego znam, w dodatku uważający się za pępek świata)

[Nolinka]

Widać po wyglądzie - siedzi jak jakiś hrabia , mój Pieszczoch mało lepszy, ma o sobie takie mniemanie jakby był co najmniej lwem