Na piaskach nadwieprzańskich

[MLODA1]

Witaj Danusiu i ja w końcu dopisuję się aby nie zgubić wątku. Zdjęcia zachodu słońca przepiękne. Ogród na piaskach znakomity, pewnie trzeba było dużo ziemi wozić żeby kwiaty tak ładnie rosły?

[Dana58]

Witaj Aniu, ziemi to już nie policzylibyśmy ile jest zwiezione, ale uzbierało by się tego sporo. Andrzej znalazł fotkę z 1995 roku, tuż po zakupie działki i postawieniu naszej chaty na niej.


Tak to wyglądało wtedy


a teraz tak

[Dana58]

Wystarczyło parę słotnych dni i pojawiły się kanie u nas w lesie

co nieco jeszcze kwitnie








tak to mniej więcej ma wyglądać, z materiału wyszła jeszcze dodatkowa huśtawka dla maluchów, teraz pomalować, dobrze poskręcać i próba generalna


dziś do późna na działce więc i widoczki ze skraju są






Łysy już już, mało mu brakuje do pełni

[lora]

Dana będzie miał radochę Mysiek na huśtawce...
..cudne zachody słońca...
... to są kanie a ja bym ich nie zbierała ....

[nirali]

Witaj Danusiu
Ciesze się że mogłam pospacerować i poprzypominać sobie widoki z Waszej działki szczególnie że nie dam rady być osobiście na spotkaniu z racji wyjazdu ale mam nadzieję że w innym dogodnym terminie otworzycie dla mnie na oścież furtkę
Zdjęcia jak zawsze pierwsza klasa
Zostawiam uściski dla Andrzeja

[Keetee]

ojej znajomy ogród
Ale się cieszę ,pozdrawiam Ziomków

[asia2]

Oj, sów (czyli kani) to Wam zazdroszczę...Z patelni, na masełku... hmmm...

[Dana58]

Agnieszko witaj, furtka cały czas jest uchylona i czeka na Ciebie, zdrówka Ci życzymy, pozdrowienia przekazałam.
Tak Doroto to ten sam co poprzednio, tylko pod innymi "rządami", dziękujemy za pozdrowienia, z wzajemnością przekazuję.
Kań zawsze w naszym lasku trochę bywało Asiu. Te poszły na suszenie, pewnie niedługo już pokażą się podgrzybki a więc jesień już blisko

[IWONA1311]

Danusiu to może na spoptkaniu urządzicie jakieś grzybobranie skoro grzybki się zaczynają?

[Keetee]

No i wielkie brawa dla super dziadka, hustaweczka jak ta lala

[Dana58]

Iwonko z wielką chęcią gdyby okoliczni gospodarze nie zrobili z pobliskiego lasu wysypiska śmieci, zresztą Andrzej o tym kiedyś pisał. Normalna tragedia, nawet do Starostwa pisał i fotki wysyłał. W odpowiedzi jakaś pani urzędnik kazała nam się w śledczych bawić i dzwonić na Policje jak kogoś zauważymy. Normalnie szok. Niedaleko nas jest ładny, grzybowy las ale duży więc jak ktoś będzie chętny nie ma problemu.

Dorotko dziś będzie chyba już próba "obciążeniowa", wtedy zobaczymy czy zasłużył na pochwały.

[Dana58]

Wyszedł post pod postem ale chciałam się pochwalić, huśtawka w stanie "surowym" gotowa. Próba "wysiłkowa" przeprowadzona

[IWONA1311]

Danusiu tak to jest właśnie z tymi urzędnikami, ja mieszkam przy takiej ulicy która 200 m za moim domem się kończy i dalej to już tylko polne dróżki i niedawno tam ktoś wywalił sobie śmieci, wyobraź sobie że było tam nawet 4 opakowania z opłatkiem takim jak się kupuje na święta, były też kartki z imieniem i nazwiskiem i adresem tej osoby, więc M zadzwonił do dzielnicowego i ten chyba nic z tym nie zrobił.
Fajna huśtawka, będzie gdzie się pobujać na spotkaniu, a na grzybki trzeba będzie wybrać się gdzie indziej w innym terminie.
Pozdrawiam

[Dana58]

No tak to właśnie jest Iwonko a co do grzybów to do tego dużego lasu jest od nas 5 minut samochodem wiec jeżeli tylko ktoś by chciał nie ma problemu. To będzie doskonała okazja na spotkaniu wypróbować bo jak na razie tylko 2 osoby się huśtały...

I piekny "łysy" przed chwilą zrobiony, będzie ładna pogoda jutro

[Tajka]

Danusiu huśtawka udała się Andrzejkowi, fajnie wkomponowana w leśny krajobraz, no i zdjęcia piękne robi.
Wczoraj wpatrywaliśmy się w pełnię księżyca, żeby tylko trochę deszczu i grzyby będą szaleć.
Pozdrawiam Was serdecznie.