Kwiatoterapia u Asi *** część II
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5483
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Asiu, ja bywałam, tylko incognito
Śledziłam losy Wacików, trzymałam kciuki za wylęg (znam te emocje!), no i podziwiałam Twój ogród, rzecz jasna. Przyznam, że kończę czytać wątek chyba już po raz trzeci 
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Z braku czasu na razie obejrzałam tylko fotki. Jestem pod dużym wrażeniem Twojego ogrodu (Aguniada miała rację - ogród jest
... taki, że... taki... po prostu brakuje słów...). Oczywiście ja też przybiegłam skuszona opowieściami w/w (zrobiła ci niezłą reklamę
).
No a waciki są przesłodkie
!
Będę Cię często odwiedzać, bo nie odmówię sobie tej przyjemności... I muszę znaleźć czas, żeby przeczytać cały wątek...
No a waciki są przesłodkie
Będę Cię często odwiedzać, bo nie odmówię sobie tej przyjemności... I muszę znaleźć czas, żeby przeczytać cały wątek...
- Deirde
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7332
- Od: 18 cze 2007, o 10:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Asiu - byliście w tej różance we Włoszech?
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Asiu, przeczytałam 2cz.Kwiatoterapii i zaczęłam 1szą. Cóż to była za lektura
, poparta super zdjęciami. Masz bardzo dobre serduszko dla zwierząt i owadów. Rozumiesz ich potrzeby i pomagasz jak możesz, choćby wiewióreczka, trzmiel, dokarmianie ptaków. Naprawdę mało takich wrażliwych ludzi spotyka się ostanio. Kurki rewelacyjne widziałam takie na wystawie w ostanią niedzielę. Świetne!!! Mam u siebie 2 sunie, 2 koty + 2 kocięta i 2 króliki. Kurki raczej nie miałyby lekkiego życia z suniami
.
Swój ogród zaczynam tworzyć, tym bardziej będzie mi miło jak do mnie zajrzysz i rzucisz fachowym okiem na teren i co można by z nim zrobić. Ostrzegam mam słabą ziemię (piach) z tendencją do przesuszania. Jednak nie poddaję się i mam nawet parę róż. Będę ich dokupywać w miarę upływi czasu. Teraz skupiam się na ramach ogrodu, czyli obsadzam się żywopłotem z ligustru od ulicy i tujami po bokach. Chcę osłonić się przed wiatrami ze wschodu i zachodu.
Twój ogród na początku wydał mi się czysto japoński - te symetryczne kształty rabat, żwirowe ścieżki i ciurkadełko. Jednak w miarę oglądania i czytania zmienia się w romantyczny i sielski, piwonie, trawy a zwłaszcza kaliny, derenie. Nie wspomnę o różach, bo te masz zniewalające. Mam już ściągę z ich zimowania i będę nosić ją ze sobą na wypadek jakiś extra różanych okazji
Jestem kolejną fanką Twojego ogrodu i już się mnie nie pozbędziesz. Bedę Cię podglądać
Swój ogród zaczynam tworzyć, tym bardziej będzie mi miło jak do mnie zajrzysz i rzucisz fachowym okiem na teren i co można by z nim zrobić. Ostrzegam mam słabą ziemię (piach) z tendencją do przesuszania. Jednak nie poddaję się i mam nawet parę róż. Będę ich dokupywać w miarę upływi czasu. Teraz skupiam się na ramach ogrodu, czyli obsadzam się żywopłotem z ligustru od ulicy i tujami po bokach. Chcę osłonić się przed wiatrami ze wschodu i zachodu.
Twój ogród na początku wydał mi się czysto japoński - te symetryczne kształty rabat, żwirowe ścieżki i ciurkadełko. Jednak w miarę oglądania i czytania zmienia się w romantyczny i sielski, piwonie, trawy a zwłaszcza kaliny, derenie. Nie wspomnę o różach, bo te masz zniewalające. Mam już ściągę z ich zimowania i będę nosić ją ze sobą na wypadek jakiś extra różanych okazji
Jestem kolejną fanką Twojego ogrodu i już się mnie nie pozbędziesz. Bedę Cię podglądać
-
Soczewka
- 1000p

- Posty: 2982
- Od: 9 mar 2010, o 10:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Skierniewice
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Wróciłam z urlopu a tu niespodzianka, nowe zdjęcia. Super
Ja jeszcze dodam do tych wszystkich zachwytów, że ogród w realu jest jeszcze doskonalszy niż na fotkach
Ja jeszcze dodam do tych wszystkich zachwytów, że ogród w realu jest jeszcze doskonalszy niż na fotkach
Pozdrawiam Monika
Zapraszam do mojego ogrodu
Zapraszam do mojego ogrodu
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Asiu chyba muszę podziękować Aguni, bo pewnie gdyby nie ona, to chyba nie doczekałabym się nowych zdjęć 
- PiotrekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2516
- Od: 18 wrz 2011, o 08:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Świętokrzyskie
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Witaj
Masz piękny kawałek terenu , powiedz mi co to za zwierzątko z ostatnich zdjęć ? bardzo ładne. Czy mógł bym prosić o więcej fotek tej fontanny?
Masz piękny kawałek terenu , powiedz mi co to za zwierzątko z ostatnich zdjęć ? bardzo ładne. Czy mógł bym prosić o więcej fotek tej fontanny?
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5483
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
To kurokrólikPiotrekP pisze:... powiedz mi co to za zwierzątko z ostatnich zdjęć ?
- Tosia1
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 12603
- Od: 13 mar 2010, o 16:48
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Chorzów
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Co zasiejesz, to zbierzesz
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
Malutki ogródeczek Tosi - cz.14. Zapraszam serdecznie!
Wcześniejsze wątki.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
dominikams pisze:To kurokrólikPiotrekP pisze:... powiedz mi co to za zwierzątko z ostatnich zdjęć ?![]()
Asia, nie daj się prosić o zdjęcia. Przynajmniej tak mogę pochodzić po Twoim ogrodzie
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Asiu, czy ten wrzosik biały to taki duży urósł z jednej sadzonki?
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Asiu, czy mogłabyś pokazać najnowsze zdjęcia berberysa Green Carpet?
- asia0809
- 1000p

- Posty: 2279
- Od: 27 lut 2007, o 00:34
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Gosiu, obiecuję poprawę a i Ciebie trzymam za słowo, że się jeszcze w tym roku spotkamy.
Green Carpet wrzucę jutro po pracy (i zrobię nowe fotki bo nie chcę was męczyć starociami)
Izuniu, cieszę się, że Twoja córcia lubi moje kurczaki, dziękuję, że do mnie zaglądacie.
Róża o którą pytasz to Kronprincess Mary. Podobna z koloru i kształtu kwiatu do Pilgrima tylko że w rabatowym rozmiarze.
Domniczko, nawet nie wiesz jak się ucieszyłam jak Cię dzisiaj spotkałam... ale ta sukienka
wstyd mi za nią
.
Majeczko, dziękuję za wizytę i przesyłam różane pozdrowienia.
Asiu, zapraszam, zapraszam i dziękuję za miłe słowa.
Gosiu (Deirde), byliśmy ale we Włoszech róże kwitną o wiele wcześniej niż u nas i oprócz kolosalnej plamistości niewieie więcej obejrzałam. Trochę byłam wściekła bo nadkładałam drogi żeby tam dojechać.
Marzko, masz rację, kurki z suniami nie miałyby łatwiego życia zwłaszcza, że przypominają krzyżówkę kota z królikiem więc mogłyby stanowić dość dużą zachę do polowania
.
Mój ogród jest połączeniem różnych stylów... i wielu stylów zaprzeczeniem.
Posadziłam w nim tylko te rośliny, które najbardziej lubię a że są to i róże, i powonie, i azalie, i sosny, i kaliny to wyszedł trochę niezdefiniowany ogród ale bardzo go lubię bo jest taki ... mój. Zapraszam do odglądania i śledzenia mojego wątku.
Moniś,
Piotrze, witam w moim ogrodzie
, "kurokrólik" to w istocie kurka jedwabista zwana popularnie silką. Zdjęcia fontanny wkrótce bo dziś już ciemno
.
Tosiu,
obiecuję, że się będę bardziej starać.
Monia , tak, to jedna sadzonka, która przez 5 lat tak wybujała. Dziwię się, że on daje radę na tym stanowisku bo tam jest dość wilgotno i cień a on rośnie w najlepsze i zwiększa co roku obwody aż się boję co będzie dalej.
Green Carpet wrzucę jutro po pracy (i zrobię nowe fotki bo nie chcę was męczyć starociami)
Izuniu, cieszę się, że Twoja córcia lubi moje kurczaki, dziękuję, że do mnie zaglądacie.
Róża o którą pytasz to Kronprincess Mary. Podobna z koloru i kształtu kwiatu do Pilgrima tylko że w rabatowym rozmiarze.
Domniczko, nawet nie wiesz jak się ucieszyłam jak Cię dzisiaj spotkałam... ale ta sukienka
Majeczko, dziękuję za wizytę i przesyłam różane pozdrowienia.
Asiu, zapraszam, zapraszam i dziękuję za miłe słowa.
Gosiu (Deirde), byliśmy ale we Włoszech róże kwitną o wiele wcześniej niż u nas i oprócz kolosalnej plamistości niewieie więcej obejrzałam. Trochę byłam wściekła bo nadkładałam drogi żeby tam dojechać.
Marzko, masz rację, kurki z suniami nie miałyby łatwiego życia zwłaszcza, że przypominają krzyżówkę kota z królikiem więc mogłyby stanowić dość dużą zachę do polowania
Mój ogród jest połączeniem różnych stylów... i wielu stylów zaprzeczeniem.
Posadziłam w nim tylko te rośliny, które najbardziej lubię a że są to i róże, i powonie, i azalie, i sosny, i kaliny to wyszedł trochę niezdefiniowany ogród ale bardzo go lubię bo jest taki ... mój. Zapraszam do odglądania i śledzenia mojego wątku.
Moniś,
Piotrze, witam w moim ogrodzie
Tosiu,
Monia , tak, to jedna sadzonka, która przez 5 lat tak wybujała. Dziwię się, że on daje radę na tym stanowisku bo tam jest dość wilgotno i cień a on rośnie w najlepsze i zwiększa co roku obwody aż się boję co będzie dalej.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Kwiatoterapia u Asi *** część II
Mnie tam możesz męczyć.
Wychodzi na to, że jestem masochistką
Ja tam uwielbiam Twój ogród
Więcej nie będę pisała bo wiesz
Wychodzi na to, że jestem masochistką
Ja tam uwielbiam Twój ogród
Więcej nie będę pisała bo wiesz

