Róże i nie tylko - rok 2012 część 2 - Gosia

[majka411]

Mnie ta róża przypomina moją Mammę Poulsena.

Gosiu zdjęcia The Nun są przepiękne, światełko w samym środeczku uchwyciłaś po mistrzowsku.

[kogra]

Na tej fotce wygląda niesamowicie.
Ciekawe czy w naturze tez daje takie bukiety.
Dzięki Gosiu.
I Majko.

[agnesik12]

Gosiu przepiękne róże. Jak długo już kolekcjonujesz róże?

[Deirde]

Ninetta - Jude the Obscure u mnie kwitnie do 3 dni, to młoda sadzonka.
Asiu - mój Szekspir pochodzi z R. i raczej to jest zwykły. Strasznie chorował i teraz też ma plamy na liściach.
Majka - nieodmiennie podoba mi się Royal Jubilee i The Lark Ascending - ostatnio mnie naszło na róże o kulistych kwiatach. Liczę na to że może będą te róże w Rosen G. bo zdjęli nowości z listy i może będą nowe róże u nich dostępne. Niestety nie sprowadzają oni róż angielskich clb - te szczepi tylko Austin i stąd te zakupy u niego.
agniesik - u mnie róże w ogrodzie były zawsze, zanim się przenieśliśmy już były krzewy Arthura Bella. Potem były róże historyczne, teraz sama dla siebie sprowadzam róże takie jakie mi się podobają i z roku na rok jest ich coraz więcej. Czasem coś mi wypadnie co było źle szczepione, wtedy dokupuje sobie róże.

Dziś będzie też The Nun róża na noc zamyka kwiaty.







Orsola Spinola





White Cartier



Cafe - bardzo spodobała się mojej mamie, dlatego u Petrovicza zamówiłam drugą
w pąku:

[sweety]

Masz prześliczne róże Nie wiem, jak Wy to robicie, że poraficie coś wybrać... Mamie się nie dziwie - cafe jest śliczna

[Deirde]

Tak - Cafe była ostatnio hitem sezonu.
Aniu - jak wybrać? Najpierw zastanów się jakie róże Ci się podobają - czy wolisz mocno kwitnące i niskie czyli pasowałyby Ci róże bukietowe, czy lubisz duże kwiaty - tu róże wielkokwiatowe. Może wysokie róże parkowe albo pnące? Przeglądając ogród u mnie przybywa zawsze róż bukietowych oraz tych o okrągłych kwiatach. Ze spokojem przejrzyj sobie wątki różany, na pewno coś Ci wpadnie w oko.

Następne zdjęcia:
Honorine de Brabant





Hermitage





The Pilgrim



Coś dla Miłki - Mrs John Laing

[sweety]

Chyba już wybrałam... Poślę Ci na pw... Lookniesz???

[majka411]

Gosiu, Royal Jubilee ma pełniejszy kwiat, budowa jego trochę mi przypomina Beniamina Britten.
Lubisz róże mniej napakowane. Sądzisz, że uda nam się je zamówić jeszcze tej jesieni w RG ?


Kusisz Miłeczkę Mrs John Laing, a ona sie zarzeka, że jeszcze tylko jedna

[Deirde]

Majka - ależ Miłka ma już Mrs John Lain - ostatnio oglądała mojego u mnie.
Co do RG - chyba nowości Austina będą mieć wiosną - przez pierwszy rok Austin sam sprzedaje swoje nowości. Z tego co wiem jednak oni są partnerem handlowym Austina i kto wie czy nie uda im się zdobyć tych róż wcześniej na jesień. Austin sprzedawał swoje nowości już wiosną w doniczkach.

[takasobie]

Mam, mam! 'Mrs John Laing' zaczyna u mnie kwitnienie! Zamknięte pączki już nieziemsko pachną Trochę głupio to wygląda, jak z wypiętym tyłkiem wącham ją przed domem, a ludzie patrzą

[agnesik12]

Mój 'Mrs John Laing' też kwitnie. Zapach cudowny. Tylko krzaczek taki goły od dołu się zrobił. Wygląda nie koniecznie. Czy to przez czarną plamistość?


No tak skoro róże u Ciebie były od zawsze to nie dziwię się takiej kolekcji. Czy oprócz róż kupujesz także inne rośliny? Czy całą uwagę skupiasz na różach?

[majka411]

Gosiu, w takim razie musimy spoglądać do RG czy na jesieni nie będą mieć Austinek
Miłeczko, a ja myślałam, że Gosia tak Ci ją prezentuje, żebyś się skusiła.
Nie przejmuj się z tym wypinaniem, no to pomyśl jak ja się muszę wyginać żeby zrobić zdjęcie róży na tle nieba

[edulkot]

A ja będę miała Mr Johna Laing i już się cieszę na jego przyszłoroczne kwiatki i zapach.
Moja Hermitage ciągle trzyma kwiatki i wcale nie zamierza ich osypywać, coraz bardziej mi się podoba.

[Deirde]

Miłka - ludźmi się przejmujesz? U mnie w sobotę nie padało - nie należy przejmować się prognozami.
agniesik - Laing u mnie choruje na plamistość, szkoda bo to piękna róża. Co do roślin - między różami mam niskie byliny - goździki, pierwiosnki, w kilku miejscach mam posadzony karmik, floksy szydlaste, trochę cebulowych, przetaczniki, trawy i inne. Niestety u nas jest straszna susza latem, bardzo duże byliny nie dają sobie rady więc musiałam wymyśleć na to sposób. Mniejsze rośliny dają sobie radę.
Majka - edulkot - u mnie Hermitage nadal kwitnie, zauważyłam jednak że kwiaty szybko się łamią, może w przyszłym roku krzew się wzmocni.

Dawno mnie nie było - na początek Cafe na pobudkę. Po kilku dniach kwitnienia znowu zmieniła kolor:



Evelyn jestem z niej i z zapachu bardzo zadowolona.





Gartentraume trochę objedzona.



Aspiryn Rose



Baronesse



White Cartier nowy kwiat i przekwitnięty:





Queen of the Musks



Global Water



First Lady w pąkach, potraktowałam ją środkiem wspomagającym i ruszyła z miejsca.

[Aszka]

Gosiu,w sobotę był spokój ale w nocy lało i błyskało
Chyba lubię takie kolory jak Cafe , Evelyn może skończę z różami [kolorami oczywiście