Powiedzcie mi proszę, które z tych roślin mogę hodować stricte w domu, w doniczce na oknie, bez żadnego bawienia się w folie, ogródki (do tego przejdziemy później) i tym podobne rzeczy:
a) Pomidor - jeśli tak, to jaka odmiana?
b) mięta
c) mandarynka - tutaj uprzejma prośba o linka do jakiejś ciekawej oferty, bo na Alledrogo ciężko znaleźć coś ciekawego
d) Eukaliptus - który będzie dobry dla początkującego? (czytaj: relatywnie bezkonfliktowy i prosty w obsłudze ;) )
Kolejne moje pytanie: przymierzam się do ztuningowania ogródka, dzieląc go na trzy segmenty:
a) uprawa brokułów i szpinaku, które uwielbiam a o które (zwłaszcza szpinak) ciężko, nie wliczając w to oczywiście mrożonek z Hortexu czy Almy
b) część dekoracyjna (skarpa)
c) trawnik + pies
Mieszkam na blokach, acz jest to relatywnie nowa konstrukcja, dlatego ogródki mają całkiem sporą przestrzeń. Na szpinak i brokuły zaplanowałem sobie po trzy rzędy, każdy o długości 3 metrów. Czy ma sens rozpoczynanie zabawy już teraz czy warto poczekać do wiosny?
Może nie odchodząc zbyt daleko od tematu roślin DONICZKOWYCH, pozwólcie, że zapytam Was jeszcze czy ewentualnie teraz posadzone drzewko truskawkowe trzymane pod dobrym światłem będzie w stanie dać jakieś owoce mimo tego, że zbliża się już jesień.
To chyba na tyle w tym momencie. Z góry dziękuję za odpowiedzi
