Odętka zaczęła kwitnąc, ale jeszcze słabo. Zrobię jutro zdjęcie
Ogródek Gosi cz. 8
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Anetko, ja lubię ciepło, ale nie takie jakie miałam w poniedziałek. Duchota nie dawała oddychać. Nic mi się nie chciało nie tylko robić, ale tez mysleć. Uwielbiam taka pogodę jaką miałam w niedzielę. Temperatura tez była wysoka, ale powietrze suche.
Odętka zaczęła kwitnąc, ale jeszcze słabo. Zrobię jutro zdjęcie
Odętka zaczęła kwitnąc, ale jeszcze słabo. Zrobię jutro zdjęcie
- Georginia
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6066
- Od: 10 lis 2009, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Sochaczew
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Gosiu,znalazłam Twój nowy wątek i szybko się wpisuję.Muszę przecież wiedzieć co się u Ciebie dzieje. 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Alu, mam nadzieję, że mnie choć tak odwiedzasz. 
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Ja kocham upal i dla mnie osobiscie w tym roku lato u mnie bylo takie sobie
W zeszlym roku tez, jakies takie kichowate bylo... troche upalow w czerwcu a pozniej juz ech - ja chce PALME od rana do nocy
a tu ochlodzenie zapowiadaja 
- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24808
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Ależ cudna kępa jeżówki....coraz bardziej na nie choruję
od soboty jestem szczęśliwą posiadaczką zwykłej w bielutkim kolorze.....niby taka zwykła...ale cieszę się niesamowicie....oby tylko przezimowała...
Piękna rabatka wrzosowo trawkowa
Piękna rabatka wrzosowo trawkowa
- mamafrania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3864
- Od: 13 paź 2011, o 13:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Witaj.Żurawki wspaniałe.Czas ucieka,ale dla roślinek to dobrze.Rosną,cieszą nasze oczy i dają dzieci a my możemy ciągle coś zmieniać.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5483
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Ja też, ja też!!! Może być i 32 stopnie, nie mam nic przeciwkoJule pisze:Ja kocham upal i dla mnie osobiscie w tym roku lato u mnie bylo takie sobieW zeszlym roku też, jakies takie kichowate bylo... troche upalow w czerwcu a pozniej już ech - ja chce PALME od rana do nocy
a tu ochlodzenie zapowiadaja
Fakt, że w upał ciężko jest pracować w ogrodzie, ale przyznam się, że jak jest chłodno, a zwłaszcza chłodno i wietrznie, to w ogóle nie mogę się zebrać, żeby wyjść z domu.
Re: Ogródek Gosi cz. 8
A ja powyżej 30 st. umieram, chociaż ciepełko lubię... ale tak do 25-26 st.
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Podpisuję się pod upalnymi pragnieniami Julki i Dominiki
Uwielbiam słońce!
W tym roku pogoda w mazowieckim jest OK
W tym roku pogoda w mazowieckim jest OK
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Jula,Agunia, ja kocham ciepełko, ale umiarkowane. W takim klimacie się urodziłam.
Teraz to jakaś huśtawka. Raz upały afrykańskie, raz dni zimne jak wiosną, albo jesienią.
A drzewiej lato było cudne. Cały czas temperatura 24-26 stopni, od czasu do czasu ciepły deszczyk.
Ja już za stara na upały
Aga, ale przeciez wszystkie jeżówki są cudne. Ja uwielbiam te białe. tez mam. Jestem z niej bardzo zadowolona. Ta różowa zaszalała z kwitnieniem, ale za to niższa jest. U mnie obydwie przezimowały bez problemu.
Żaluję, że nie mam tyle miejsca, żeby zrobić prawdziwe wrzosowisko. Uwielbiam wrzosy.
Witaj mamo Frania
Widziałam, ze żurawki Ciebie też zaciekawiły, Sa super. Dają kolor przez cały czas.
No tak, tylko dla roslinek to plus, że czas szybko leci
Dominiko, ja jestem bardziej umiarkowana. Lubię ciepełko. Nie lubię deszczu, ale przede wszystkim wiatru, a tego u nas coraz więcej. Ja też w upale nie mogę za bardzo pracować. A pracować w ogrodzie lubię. Dlatego nie chcę upałów. Chcę 24-26 stopni.
Pamiętam zeszłoroczny lipiec. Był okropny.
Asiu, podpisuje się obiema rękami. To jest optymalna temperatura. Najlepsza do pracy


Moja Vanilla wygląda w tym roku słabo. Ma marne, malutkie kwiaty.
Myślę, że to efekt zbyt późnego przesadzenia rosliny. Nie miała siły zawiązać już kwiatów.

Moje mini wrzosowisko






Teraz to jakaś huśtawka. Raz upały afrykańskie, raz dni zimne jak wiosną, albo jesienią.
A drzewiej lato było cudne. Cały czas temperatura 24-26 stopni, od czasu do czasu ciepły deszczyk.
Ja już za stara na upały
Aga, ale przeciez wszystkie jeżówki są cudne. Ja uwielbiam te białe. tez mam. Jestem z niej bardzo zadowolona. Ta różowa zaszalała z kwitnieniem, ale za to niższa jest. U mnie obydwie przezimowały bez problemu.
Żaluję, że nie mam tyle miejsca, żeby zrobić prawdziwe wrzosowisko. Uwielbiam wrzosy.
Witaj mamo Frania
Widziałam, ze żurawki Ciebie też zaciekawiły, Sa super. Dają kolor przez cały czas.
No tak, tylko dla roslinek to plus, że czas szybko leci
Dominiko, ja jestem bardziej umiarkowana. Lubię ciepełko. Nie lubię deszczu, ale przede wszystkim wiatru, a tego u nas coraz więcej. Ja też w upale nie mogę za bardzo pracować. A pracować w ogrodzie lubię. Dlatego nie chcę upałów. Chcę 24-26 stopni.
Pamiętam zeszłoroczny lipiec. Był okropny.
Asiu, podpisuje się obiema rękami. To jest optymalna temperatura. Najlepsza do pracy


Moja Vanilla wygląda w tym roku słabo. Ma marne, malutkie kwiaty.
Myślę, że to efekt zbyt późnego przesadzenia rosliny. Nie miała siły zawiązać już kwiatów.

Moje mini wrzosowisko






- magos13
- 500p

- Posty: 635
- Od: 2 lut 2010, o 18:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Mazowsze
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Dopiero teraz zauważyłam
Twój nowy wątek. A
, że nie przychodzą powiadomienia.
Pozdrawiam. Gosia
-
edulkot
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9885
- Od: 4 lut 2011, o 17:31
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Też wolę polskie lato z unormowaną aurą a nie takie huśtawki jak ostatnio. Ale na to ochłodzenie się cieszę bo w końcu będę mogła pokopać bez zbytniego zmęczenia.
Jakoś jeżówki mnie nie wzięły do tej pory, ot mam takie zwykłe purpurowe i to mi wystarcza.
Jakoś jeżówki mnie nie wzięły do tej pory, ot mam takie zwykłe purpurowe i to mi wystarcza.
- dominikams
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5483
- Od: 21 sty 2008, o 10:48
- Lokalizacja: okolice Warszawy
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Śliczna ta rabata z wrzosami. Powiedz, jak łączysz wymagania wrzosów z tymi niekwaśnolubnymi roślinami? Dawałaś torf tylko pod wrzosy?
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Zachwycająca ta twoja jeżówka 
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25226
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 8
Gosiu, jak człowiek jest zapracowany to i czasu nie ma na śledzenie wątków
Zapomniałam się Ciebie zapytać, czy uruchomiłas w końcu strumyk?
Czy masz dla mnie zamówienie?
Maju, jezówki spodobały mi się przede wszystkim dlatego, że bardzo długo trzymają kwiat i zaczynają kwitnienie kiedy róże zaczynają odpoczynek. Mają zwartą formę, nie rozkładają się, więc stanowią idealne towarzystwo do róż. Uwielbiam jak na rabacie coś wkitnie. Więc w tym czasie to bardzo dobra roślinka. No i chyba trzymają najdłużej kwiaty. Moje już chyba od miesiąca i myślę, że zaczną przekwitac dopiero we wrześniu.
Ja dzisiaj poprosiłabym jeszcze o ciepełko, a przynajmniej o niepadanie, bo mam gości.
Dominiko, ja zawsze łączę takie rośliny. Zakwaszam tylko w tym miejscu, w którym rosną. Zresztą chyba większość roślin toleruje lekko kwaśną glebę. Rózom to nawet wskazane, bo jest mniejsze ryzyko zachorowania na guzowatość.
Ostatnio wsadziłam guzikowca po rh i chyba to mu się nie spodobało, ale dałam trochę wapna i odzywa. A obok rosna azalie i hortensje.
Izuś, prawda, że można się zakochac?
A o Tobie cały czas pamiętam, ale nie mogę zmusić m. do pomocy. Cały czas jest zajęty. Może w przyszłym tygodniu się uda, bo nic nie palnuje jak na razie
Zapomniałam się Ciebie zapytać, czy uruchomiłas w końcu strumyk?
Czy masz dla mnie zamówienie?
Maju, jezówki spodobały mi się przede wszystkim dlatego, że bardzo długo trzymają kwiat i zaczynają kwitnienie kiedy róże zaczynają odpoczynek. Mają zwartą formę, nie rozkładają się, więc stanowią idealne towarzystwo do róż. Uwielbiam jak na rabacie coś wkitnie. Więc w tym czasie to bardzo dobra roślinka. No i chyba trzymają najdłużej kwiaty. Moje już chyba od miesiąca i myślę, że zaczną przekwitac dopiero we wrześniu.
Ja dzisiaj poprosiłabym jeszcze o ciepełko, a przynajmniej o niepadanie, bo mam gości.
Dominiko, ja zawsze łączę takie rośliny. Zakwaszam tylko w tym miejscu, w którym rosną. Zresztą chyba większość roślin toleruje lekko kwaśną glebę. Rózom to nawet wskazane, bo jest mniejsze ryzyko zachorowania na guzowatość.
Ostatnio wsadziłam guzikowca po rh i chyba to mu się nie spodobało, ale dałam trochę wapna i odzywa. A obok rosna azalie i hortensje.
Izuś, prawda, że można się zakochac?
A o Tobie cały czas pamiętam, ale nie mogę zmusić m. do pomocy. Cały czas jest zajęty. Może w przyszłym tygodniu się uda, bo nic nie palnuje jak na razie


