Ogródek to moje drugie życie
Re: Ogródek to moje drugie życie
Dorotko, u mnie słonecznie, ale jakby za mgłą... burze mogą być po południu...
Życzę, żeby się u Ciebie szybko przejaśniło!
Życzę, żeby się u Ciebie szybko przejaśniło!
- majowa
- 1000p
- Posty: 2338
- Od: 20 kwie 2010, o 11:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: k/Radom
Re: Ogródek to moje drugie życie
Ale pędzisz Dorotko, nie można nadążyć z czytaniem
. Kawał roboty na poszerzonej rabatce - super!
Ja też miałam akcję małe poszerzanie - podpowiedziałaś mi kiścienia do tego zakątka cienistego. Tak też zrobiłam - jest kiścień. Już nie mogę się doczekać jak się przebarwi na czerwono
Dziękuję za sugestię.
A ja czekam na trochę deszczu, byle spokojnie, bez nawałnicy.

Ja też miałam akcję małe poszerzanie - podpowiedziałaś mi kiścienia do tego zakątka cienistego. Tak też zrobiłam - jest kiścień. Już nie mogę się doczekać jak się przebarwi na czerwono

Dziękuję za sugestię.
A ja czekam na trochę deszczu, byle spokojnie, bez nawałnicy.
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek to moje drugie życie
Zdjęcia będą ale chyba dopiero weekendowe, dziś po ulewie byłam na działce i tak dobrze się pracowało że ani się nie obejrzałam a słońce zaczęło zachodzić i czas do domku,kolejne żurawki rozsadzone ,warunki dziś były idealnemisia i klusek pisze:Dorotko Daj trochę zdjęć-choćby Siebie Samej bo same teksty to trochę za mało,a tak bym chciał po podziwiać
Re: Ogródek to moje drugie życie
no właśnie, zdjęcia prosimy 

-
- 500p
- Posty: 899
- Od: 13 lut 2011, o 14:25
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Kujawy okolice Włocławka
Re: Ogródek to moje drugie życie
Dorotko ja mam jeszcze dwie żurawki do rozsadzenia, ale trochę się boję, opisz dokładnie jak Ty to robisz.
Ja wykopałam cały krzaczek i porozdzielałam.
Jeśli nawet nie mają korzonków to wsadzasz do ziemi mocząc w ukorzeniaczu?
Ja wykopałam cały krzaczek i porozdzielałam.
Jeśli nawet nie mają korzonków to wsadzasz do ziemi mocząc w ukorzeniaczu?
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek to moje drugie życie
Staram się aby rozdzielić choćby z kawalątkiem korzonka,jeśli się nie uda wsadzam w doniczkę bez ukorzeniacza bardzo mocno ucisakam ziemię ,podlewam i stawiam w cienistym miejscu, podlewam za każdym pobytem na działce ,puszczą same korzonki,kiedyś wsadzałam takie bez korzenia na rabatce pod rozrośniętym krzakiem żyby słonko nie dochodziło też się ukorzeniałyEwa05 pisze:Dorotko ja mam jeszcze dwie żurawki do rozsadzenia, ale trochę się boję, opisz dokładnie jak Ty to robisz.
Ja wykopałam cały krzaczek i porozdzielałam.
Jeśli nawet nie mają korzonków to wsadzasz do ziemi mocząc w ukorzeniaczu?
Ostatnio dzieliłam żurawkę Hercules, chyba nie miałam dobrego dnia bo odnóżka którą chciałam oddzielić rozsypała mi się w rękach,liście poodpadały i korzenie się odłamały , został kawałek rośliny pomiędzy liśćmi a systemem korzeniowym,zakopałam go na cienistej rabacie , dzię zauważyłam że wypuszcza liście

-
- 1000p
- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródek to moje drugie życie
Ewuś nie polecam dzielenia Herkulesa jak każdy "łaciaty " zieleniec jest bardzo kapryśny i lubi sobie zginąć po podzieleniu , u mnie tak było w zeszłym roku dlatego w tym tylko obłamywałam odnóżki i do ziemi .
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek to moje drugie życie
Kochane dziewczynki,zawsze jest jakieś ryzyko,dlatego pojawia się dreszczyk emocji ,czy rozsadzona roślinka się przyjmieevastyl pisze:Ewuś nie polecam dzielenia Herkulesa jak każdy "łaciaty " zieleniec jest bardzo kapryśny i lubi sobie zginąć po podzieleniu , u mnie tak było w zeszłym roku dlatego w tym tylko obłamywałam odnóżki i do ziemi .
A tak na poważnie,mam zamówionych sporo cebulek ,w związku z tym obiecałam sobie ,że już żadnych sadzonek w tym roku tym bardziej że w związku z uroczystością w rodzinie miałam ogromne wydatki , ale na all..zobaczyłam floksa Twister i .....chyba nie dam rady sobie odmówić

- DuczekiOsia
- 1000p
- Posty: 1621
- Od: 10 sie 2012, o 08:38
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Gliwice
- Kontakt:
Re: Ogródek to moje drugie życie
Dziękuje za odwiedziny u mnie i radę co do agr włókniny:) u Ciebie bardzo ładnie no i czekam na nowe zdjęcia i na te żurawki mnie się bardzo podobają żuraweczki 

- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek to moje drugie życie
Dzisiaj odpoczynek od działki , leżenie " do góry brzuchem" , ale jutro się wybieram oraz w sobotę i niedzielę ...z aparatem oczywiście
-
- 1000p
- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródek to moje drugie życie
Dorotko ja też bym sobie takiego floksa nie odmówiła ....i sobie nie odmówię ...dzięki 

- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska
Re: Ogródek to moje drugie życie
Kochana,jak to się mówi cała przyjemność po mojej stronie,evastyl pisze:Dorotko ja też bym sobie takiego floksa nie odmówiła ....i sobie nie odmówię ...dzięki


-
- 1000p
- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Ogródek to moje drugie życie
A jak u Ciebie z floksami ? Masz jakieś jeszcze bo jakoś tak mi w oko nie wpadły albo nie dokładnie oglądam Twoje zdjęcia .
- dorcia7
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 12473
- Od: 13 lip 2011, o 13:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: wielkopolska