Szczawik rożkowaty"bordowa koniczyna" - jak wytępić ?
Wykopać i przesłać do mnie 8) Oczywiście żartuję ale prawdą jest, że rozglądam się za takim od dawna.
Jeśli zablokowało się - pchaj na siłę. Jeśli się rozleci, to znaczy, że i tak wymagało wymiany.
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
moje zielone cz.1 i moje zielone cz.2
W takim przypadku najbardziej niezawodne powinno być pędzlowanie randapem (nazwę tego preparatu "piszę tak jak słyszę" ) Kup ten preparat w sklepie ogrodniczym, weź mały pędzelek do farbek i...pomaluj szczawikowi liście. Preparat działa w ten sposób, że przedostaje się z liści do korzeni i cała roślina usycha. Będzie z tym trochę roboty, ale to chyba jedyny sposób na pozbycie się "niechcianego gościa".Tylko musisz uważać żeby preparat nie kapnął Ci na jakąś ulubioną roślinkę!
Pozdrawiam
Pozdrawiam
Działka -- moje refugium...
Witam mam problem który myśle ,że spotkał wielu z nas.
Niestety na moim skalniakczku/ogrodzie pojawił się SZCZAWIK ROŻKOWATY .
Trochę się już naczytałem popytałem ale dalej nie znalazłem odpowiedzi jak usunąć to cholerstwo z ogrodu nie uszkadzając reszty roślin.
Jeśli ktoś wie może jakie preparatu użyć aby usunąć to coś to byłbym bardzo wdzięczny za informacje
Pozdrawiam
Niestety na moim skalniakczku/ogrodzie pojawił się SZCZAWIK ROŻKOWATY .
Trochę się już naczytałem popytałem ale dalej nie znalazłem odpowiedzi jak usunąć to cholerstwo z ogrodu nie uszkadzając reszty roślin.
Jeśli ktoś wie może jakie preparatu użyć aby usunąć to coś to byłbym bardzo wdzięczny za informacje
Pozdrawiam
- Comcia
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 13449
- Od: 9 maja 2008, o 14:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław
Re: Szczawik Rożkowaty - WRÓG !
Mamy już taki wątek.
Ja po prostu jak jest po deszczu to go delikatnie wyrywam starając się wydłubać jak najwięcej korzeni.
Niestety on nadal jest a tą samą metodą udało mi się zwalczyć podagrycznik.
Szczawik niestety się wysiewa i nie jest zbyt widoczny, więc trudno dojrzeć go jak tylko się pojawia.
Ja po prostu jak jest po deszczu to go delikatnie wyrywam starając się wydłubać jak najwięcej korzeni.
Niestety on nadal jest a tą samą metodą udało mi się zwalczyć podagrycznik.
Szczawik niestety się wysiewa i nie jest zbyt widoczny, więc trudno dojrzeć go jak tylko się pojawia.
-
- 50p
- Posty: 69
- Od: 4 sie 2010, o 14:03
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Wrocław - Leśnica
Re: Bordowa koniczyna - jak wytępić ?
A ja durna w pierwszym roku prowadzenia ogrodu, że roślin miałam mało , a podmurówka brzydka to podsypałam pod podmurówkę kilka cm więcej ziemi, i przepikowałam po całej długości ogrodzenia ta roślinkę:D Bo taka ładna była... purpurowa , a jak ładnie kwitła... ;D jeszcze durna to podlewałam:P i tak oto po 3 latach mam to wszedzie! a walcze z tym od zeszłego roku... Czyli tylko rok rosło sobie wolno... teraz już dwa lata walki a na razie nadal jest 1:0 dla konczyny! Oj,,, człowiek młody , głupi !
- Malgos
- 50p
- Posty: 55
- Od: 8 sie 2011, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Bordowa koniczyna - jak wytępić ?
Popłakałam się ze śmiechu
Pamiętam, że parę lat nie było tego u mnie ani odrobinki.
Psioczyłam na lebiodkę, na mlecze...
Daliśmy rade je opanować: ręcznie, chemicznie. Wygraliśmy!
Potem zawaliło nas skrzypem - myslałam, że nie ma nic gorszego.
Chciałam juz go kontraktować (bo to lecznicza roślina jest).
Mąż go jednak z grubsza pokonał - jakąś piekielna mieszanką
A potem, cichutko, stopniowo gdzieniegdzie pojawiła się urocza koniczynka....
Wyczułam, że to chwaścik, ale taki niewinny - fajnie się go wyrywało całymi rozłogami.
Nawet było to przyjemne - to plewienie (coś jak zdzieranie nazbyt opalonego naskórka z ciała, w dzieciństwie)
No a teraz...
Jest wszędzie!
Rośnie nawet na piachu, na kamieniu.
Przypuszczam, że lada moment znajdę go w lodówce ;-)
A jak czasem rzucam się w rozpaczy i wyrywam całymi garściami, to strzelające nasionka chcą mi wybić oczy
Dlatego sądze, że to ...bardzo niebezpieczny chwaścior!
Pamiętam, że parę lat nie było tego u mnie ani odrobinki.
Psioczyłam na lebiodkę, na mlecze...
Daliśmy rade je opanować: ręcznie, chemicznie. Wygraliśmy!
Potem zawaliło nas skrzypem - myslałam, że nie ma nic gorszego.
Chciałam juz go kontraktować (bo to lecznicza roślina jest).
Mąż go jednak z grubsza pokonał - jakąś piekielna mieszanką
A potem, cichutko, stopniowo gdzieniegdzie pojawiła się urocza koniczynka....
Wyczułam, że to chwaścik, ale taki niewinny - fajnie się go wyrywało całymi rozłogami.
Nawet było to przyjemne - to plewienie (coś jak zdzieranie nazbyt opalonego naskórka z ciała, w dzieciństwie)
No a teraz...
Jest wszędzie!
Rośnie nawet na piachu, na kamieniu.
Przypuszczam, że lada moment znajdę go w lodówce ;-)
A jak czasem rzucam się w rozpaczy i wyrywam całymi garściami, to strzelające nasionka chcą mi wybić oczy
Dlatego sądze, że to ...bardzo niebezpieczny chwaścior!
Malgos
Re: Bordowa koniczyna - jak wytępić ?
Dziękuję za wasze wsparcie,
a myślałam, że to tylko mnie się przytrafiło takie dziadostwo,
ostatnio mąż popryskał trawnik Mniszkiem i wytępił koniczynkę ale tam gdzie był bardziej ostrożny z uwagi na inne rośliny koniczynka znowu się pojawiła, teraz jest nawet w warzywniaku i miedzy kamieniami na bruku.
Chyba oszaleję
a myślałam, że to tylko mnie się przytrafiło takie dziadostwo,
ostatnio mąż popryskał trawnik Mniszkiem i wytępił koniczynkę ale tam gdzie był bardziej ostrożny z uwagi na inne rośliny koniczynka znowu się pojawiła, teraz jest nawet w warzywniaku i miedzy kamieniami na bruku.
Chyba oszaleję
- Malgos
- 50p
- Posty: 55
- Od: 8 sie 2011, o 15:50
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: okolice Wrocławia
Re: Bordowa koniczyna - jak wytępić ?
Nie szalej Spróbuj trochę polubić.
Między roślinami uprawnymi już jej nie wytępisz. Jedynie zmniejszysz ilość
Ona rozmnaża się z prędkością światła i przez kłącza i przez nasiona, których produkuje mnóstwo i szybko. Myślę, że trzeba wydrapywać z ziemi ile się da, a w miejscach gdzie nie ma ryzyka pędzlować Starane 250 EC (dla koniczynek i szczawików jest silniejszy od Mniszka i od Roundup; działa na części zielone rośliny dwuliściennej)
Między roślinami uprawnymi już jej nie wytępisz. Jedynie zmniejszysz ilość
Ona rozmnaża się z prędkością światła i przez kłącza i przez nasiona, których produkuje mnóstwo i szybko. Myślę, że trzeba wydrapywać z ziemi ile się da, a w miejscach gdzie nie ma ryzyka pędzlować Starane 250 EC (dla koniczynek i szczawików jest silniejszy od Mniszka i od Roundup; działa na części zielone rośliny dwuliściennej)
Malgos
- Biedronka641
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5724
- Od: 5 cze 2012, o 17:17
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: podkarpacie
Re: Szczawik Rożkowaty - WRÓG !
Szczawik to wróg ,którego należy zwalczać, nie mogę zrozumieć dlaczego spotkałam go w sprzedaży. Czy jest to podyktowane chęcią zysku na osobach laikach?
- Niesia
- 200p
- Posty: 403
- Od: 23 lut 2012, o 23:36
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: kujawsko - pomorskie
Re: Bordowa koniczyna - jak wytępić ?
masakra....czego ja się tu dowiaduje .....wychodzi na to, że ja mam tego samego chwasta w swoim ogrodzie ....pamiętam jak kupowałam jakieś kwiaty skałkowe i ta roślina właśnie tam była....ucieszyłam się, że mam dodatkowego skalniaka i go posadziłam.....i jeszcze starannie podlewałam,żeby nie usechł.....i tak oto mam teraz całą plage tego dziadostwa...i nie wiem jak to wytępić....pomocy ....a najlepsze jest to jak już dojrzeje....to mało mi oczu nie powybija
Ogrodniczka Niesia
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=53798" onclick="window.open(this.href);return false;
http://forumogrodnicze.info/viewtopic.php?f=36&t=53798" onclick="window.open(this.href);return false;