W cieniu brzozy cz.3

[hala67]

Igor jak dobrze, że zajrzałeś do mojego wątku i zidentyfikowałeś moje kolejne żurawki. Dziękuję Ci bardzo .
Cechy pierwszej jak najbardziej odpowiadają 'Southern Comfort". Jej liście są bardzo duże i przebarwiają się od złotego, przez koralowy aż po bursztynowy odcień. Spód liści jest ciemnoróżowy.
Nazwy tej drugiej nie jestem pewna. Ma bardzo duże liście, o cudownym limonkowym kolorze, ale nie pojawiają się na nich czerwone unerwienia.

[amatorka015]

Cudne dalie
Żurawki równie ładne, planuje kilka za kupić na targach we wrzesniu i zrobić rabatkę
Pozdrawiam

[hala67]

Justynko dziękuję za pochwały moich dalii. Cieszę się, że stałaś się "amatorką" żurawek. To piękne, kolorowe rośliny i można komponować z nimi ciekawe rabaty.


Dzisiejszy dzień pięknie się zaczyna. Lato wróciło. Jest ciepło i słonecznie.
Zostawiam kilka zdjęć i jadę odpoczywać na łonie natury:













Życzę miłego dnia

[JacekP]

Naparstnica świetnie wygląda! Jej piękno ukryte wewnątrz kielicha. Podobnie jak u dzwonka kropkowanego.
Jak udał się dzisiejszy wypoczynek

[hala67]

Igor bardzo się cieszę, że mam żurawkę 'Electric Lime'. Rośnie ona u mnie na stanowisku słonecznym. I czeka ją przeprowadzka do cienia.

Jacku bardzo lubię naparstnice. Zostawiam każdą jej siewkę. Niestety, ostatnia zima, bardzo je przetrzebiła. Zostało zaledwie kilka sztuk. Cieszę się, że większość okazała się biała.
Rekreacyjnie wybrałam się do lasu na kurki (będą na śniadanie) oraz podkarmiłam komary. Jest ich mnóstwo i psują całą przyjemność spaceru po lesie.
Czy spotkałeś się z sytuacją, w której szerszenie żerują na korze bzu? U mnie niestety na jednym krzewie tak się dzieje.

[slila1]

Halinko, jak to, szerszenie na korze bzu żerują, przecież to są owady drapieżne i żywią się innymi owadami. Może przygotowują tam teren pod budowę gniazda .

[aleksanderk]

Halu kwiaty masz piękne i nazywacie sobie z Igorem żurawki po imieniu . Ja też mam żurawki ,ktoś miał do mnie przyjechać -myślałem ze da im imionka .

[hala67]

Lideczko szerszenie żywią się nie tylko owadami, ale także owocami, zwłaszcza słodkimi. Też jestem zaskoczona, że dobrały się do kory bzu. Ten bez jest moją dumą, bo uformowałam go w kształcie drzewka. A po tym ohydnym zabiegu tych owadów, gałązki zaczynają więdnąć.

Olku dziękuję za pochwały moich kwiatów. Reszta na PW.

... oznaki zbliżającej się jesieni w lasie...





... i kilka zdjęć z ogródka...









... a na koniec Żurawka 'Milan' - z "przedszkola" Igora

[JacekP]

Halinko, nie znam się na zwyczajach szerszeni. U mnie na szczęście ich nie ma (może raz widziałem) za to osy się pojawiają.
Hortensja różowoczerwona piękna
Właśnie zauważyłem, że w tym roku prawie nie było naparstnic. Dopiero po majowych przymrozkach pojawiły się siewki więc jest szansa, że zakwitną w przyszłym roku

[Keetee]

Halinko ja mam szerszenia, dłubie mi w takiej spruchniałej kłodzie ...lubie go obserwowac,bo siedzi tam dobry miesiac...pewnie szykuje gniazdo nie mam serca go przegonic...ale chyba wyjścia nie będzie...zbyt dotkliwie żadli, ,a moja stara córka ma uczulenie na jady...wszelakie
Co to za roślinka na 3 fotce

[hala67]

Jacku masz szczęście, że nie masz szerszeni. To bardzo żarłoczne owady, a jak zauważyłam, bardzo upodobały sobie gruszki. Ale upodobanie na korę bzu... tego jeszcze nie widziałam.
Różowa hortensja ogrodowa, po zimowych przejściach, zakwitła tylko jednym kwiatem. Ale dobre i to.

Dorotko delikatnie daj swojemu szerszeniowi do zrozumienia, że nie jest mile widziany u Ciebie. Kiedy pojawi się ich więcej będzie to o wiele trudniejsze. Wiem o tym ze swojego doświadczenia.
Roślina na trzecim zdjęciu to kłosowiec złoty.

A dzisiaj na tapecie Tolmiea menziesii

[ilona2715]

Halinko kolorków u Ciebie co nie miara, ślicznie Ci wszystko kwitnie, żurawki urocze, słoneczniczki i mieczyki i hortensje, widzę, że zakwitł też sadziec, ale najbardziej wpadły mi w oko te czerwone dzierżany są przepiękne.

[iwona0042]

Halinko czy tolmiea zimuje u Ciebie w gruncie?

[slila1]

Halinko piękna tolmiea i wplecione w nią kwiaty kroplika.
Napisz coś więcej o tolmiei, czy masz ją już dawno, jak zimuje i czy trzeba sadzić ją w cieniu.

[Tajka]

Halinko szerszenie są bardzo niebezpieczne.
Mnie, gdy kiedyś użądlił, to ledwo z życiem uszłam, a ból nie do opisania.
W tym roku ich na szczęście nie ma, ani nawet komarów, chociaż mamy działkę przy bagnach, ale osy w tym roku królują, jabłka co dojrzalsze, to wyjedzone przez nie i jak poczują coś słodkiego do jedzenia, to zaraz się zlatują.
Śliczne wrzosy, zaczął właśnie kropić deszczyk, więc może grzyby i u nas się pojawią.