Małgosiu ja anabelkę to odkopuję od korzenia , bardzo dużo już tak zrobiłam i zawsze rośnie i duży i mały krzaczek. Tak jak Ty robisz nie próbowałam .
Z tymi patyczkami w wodzie warto spróbować, bo może w wodzie szybciej puszcza korzenie
Małgosiu a co jest na tej agrze ? muszę porozmawiać z kierowcą, ale bardzo bym chciała.
Postaram się Małgosiu

bo bardzo mi było przykro jak organizowałaś poprzednie spotkanie , a ja nie mogłam na Twoje zaproszenie przyjechać.
