Moje kaktusiątka - Ewa 1821

[mgr_]

Zjadły od środka siewki, lub w najlepszym przypadku objadły korzonki. Niektóre siewki wyglądały na pierwszy rzut oka normalnie, a okazało się że środek jest wyjedzony a została jedynie skórka.
Szczególnie niebezpieczne są w mineralnym substracie czyli takim jak do wysiewania kaktusów, gdzie nie ma materii organicznej i wtedy od razu rzucają się na siewki.

[ejacek]

Larwa ziemiórki podgryza siewkę od korzenia i w końcowym stadium od dołu wgryza się w roslinę, były w necie fotki , takiej zielonej otoczki po siewce wraz z larwą która ze środka wszystko wyjadła

[Ewa1821]

Kurcze ale wstrętne robale Jedno Astrophytum jest troche nadgryzione ale ma korzenie i teraz nie wiem czy lepiej tą siewkę wyrzucić czy jeszcze spróbować ratować?

[ejacek]

Przede wszystkim to zlać czymś substrat , bo jak jedna siewka ma objawy podgryzania to za jakis czas się zacznie inwazja, o ile oczywiści to od żerowania ziemiórki

[Ewa1821]

Co mogę zastosować i gdzie to można kupić?

[ejacek]

Jakiś srodek przeciwko szkodnikom glebowym , popytaj w sklepie ogrodniczym.

[mgr_]

Jak wcześniej pisałem Nomolt
To właściwie jedyny dostępny na rynku specyfik konkretnie na ziemiórki. Do dostania w sklepach ze środkami do ochrony roślin. W kwiaciarniach raczej tego nie znajdziesz.
Można też jakimś środkiem o szerszym spektrum działania np. Mospilan.

[Ewa1821]

OK. Dziękuje bardzo za podpowiedzi
Ja jestem przeciwko wszelkiej chemii no ale w ostateczności zastosuje...

[ejacek]

Przy kaktusach niestety nie da się bez chemii

[Ewa1821]

Mój wątek ostatnio zamarł
Nic się ciekawego nie działo....
A teraz czekam na ostatnie w tym sezonie kwitnienie


Żeby nie było tak strasznie nudno to jutro wrzucę zdjęcia siewek. Nawet ostatnio troszkę podrosły

[theoria_]

Paulo, fajnie że się podobają a co do m. yaquensis to właśnie tylko u p. Hinz widziałam ją w ofercie:) chyba trzeba coś jeszcze ciekawego u nich znaleźć i zamówić bo jednej roślinki to się nie opłaca.

Również miałam w planach tę mamilarię, ale z jednej strony zraziłam się do haczykowatych cierni, z drugiej udało mi się kupić wiele innych roślin z listy, która w międzyczasie uległa znacznym zmianom i tak to wygląda... plany planami a życie życiem

[Ewa1821]

No to obiecane siewki
Thelocactus leucacanthus

Turbinicarpus valdezianus - rosną bardzo wolno i mają jakieś takie dziwne ciernie taką jakby tylko gęstą czuprynkę ale bardzo malutką, mam nadzieje że wszystko będzie z nimi dobrze

Trichocereus bridgesii

Thelocactus rincohensis - dwa są wyraźnie silniejsze ale myślę że reszta też przeżyje

Stenocactus crispatus

Rebutia wassneriana

Rebutia fulviseta

Gymnocalycium bruchii - te mnie trochę martwią... dwa większe może przeżyją ale te wyschnięte to już chyba nie.... Jak myślicie?

Ferocactus emoryi - tym jest u mnie chyba bardzo dobrze

Echinocereus viridiflorus - tylko jedna siewka wygląda fajnie druga nie wiem czy w ogóle odżyje...

Astrophytum supercabuto

Astrophytum MY-sobie

Astrophytum myriostigma


To by było na tyle wysiew z maja

[banditoo]

Sieweczki bardzo ładne

[Ewa1821]

Skoro Ekspert tak mówi, to jestem z siebie dumna

[banditoo]

Gymnocalycium bruchii- jak ci trochę wysychają to musisz im zwiększyć wilgotność