Jacku 
Paula zapach jakoś nie powala ale muchy zlatują się
Alex ok, zrobię większe
Beatko bardzo się cieszę z tego kwiatuszka, a będzie ich jeszcze więcej. Wyczekałam się strasznie długo na niego, myślałam, że się już nie rozwinie a pąk opadnie.
Wszystko przez pogodę, ostatnie 2 tygodnie były strasznie zimne i deszczowe, dopiero dzisiaj jest naprawdę ciepło. Trzymam kciuki za Twoje
, przy takiej pogodzie może szybciej urosną
i rozwiną się, w końcu to dopiero połowa sierpnia
Dzisiaj wreszcie słonecznie i ciepło a "w kaktusiarni" prawdziwa łączka, z przewagą koloru żółtego
i tradycyjnie: Notocactusy, Gymnocalycium, Turbinicarpusy, Coryphantha, Mammillaria i Stapelia
Stapelia w towarzystwie pięknej muchy w kolorze metalik
Turbinicarpusy wolą inne towarzystwo
Gymolek
Coryphantha
3 Notocactusy ( magnificus, ottonis, schlosseri )
Mammillaria
Już ten jeden kwiat jest niemal większy od całej rośliny! U moich też coś się tam wykluwa (wpatrzyłam pąki u czterech gatunków), ale są tak w tyle za Twoimi, jak przesunięcie całej wegetacji na północy Polski w stosunku do głębi kraju - ale to chyba musi być przypadkowa zbieżność - tak czy inaczej martwię się, że zanim się w pełni rozwiną, będę musiała już zabierać sukulenty z balkonu (wtedy mogą zrzucić pączki), albo jeśli zostawię je do końca września - nocami będzie za zimno na kwitnienie...a pączusie na razie są tycie i bardzo wolno się powiększają 
Najbardziej jednak podoba mi się kształt kwiatu Turbicarpusa 
dzięki za odwiedzinki 
z tym, że gymolek ma 3 kwiatuszki 
muszę ją troszkę odchwaścić 
działa na mnie jak "czerwona płachta na byka" i tu akurat dosłownie, bo byki nie odróżniają przecież kolorów 
