W moim ogródku - IWONA1311

[Jagusia]

Co to jest? Ja takie chcę.... ale t chyba nie przetrzyma zimy?

[Norbitka]

Też mi się ta roślinka rzuciła w oczy.

[nirali]

Iwonko widzę że szyszkowe rabaty się mnożą w lubelskich ogródkach Myślę że same rabaty kamykowe są monotonne i zimne a jakaś rabatka szyszkowa czy z korą świetnie to przełamuje.
Iwonko tak szalejesz w swoim ogrodzie że w następnym sezonie to tylko leżaczek i podziwianie Cię czeka

[IWONA1311]

Agnieszko a mi się ta rabata najmniej podoba cały czas główkuję jak ją przerobić. Róż to ja mam raptem trzy, ale patrząc po innych ogrodach to faktycznie to drugie kwitnienie też jest bardzo obfite, u mnie ta jasno fioletowa wypuściła niedawno nowy pęd i to na nim jest tyle pąków. U mnie szyszki są zamiennikiem kory na rabatach gdyż tą wywiałby pierwszy lepszy wiatr co hula u nas po polach no i bardziej mi się podobają, chociaż nie mówię że kiedyś nie będzie u mnie i kory...
a szyszki to zbierałam raz w lesie ale nie mam za bardzo jak jeździć do lasu, więc zbieram u sąsiadów oni mają kilkanaście sosen wokół działki, sąsiad to mówi nawet że mam chyba jakiś układ z jego drzewami że za każdym razem co przyjdę to mam co zbierać, a przy okazji troszkę im posprzątam

Beatki (Jagusiu, Norbitka) ta roślinka o którą pytacie to jakaś żyworódka (Kalanchoe) niestety u nas nie przetrwa zimy ale jak na razie rośnie sobie na skalniaczku, a wokół niej kilkanaście młodych roślinek, a te na zimę powędrują do doniczek i do domciu. Dla Ciebie Jagusiu też mogę coś zostawic


Kasiu tak jak pisałam wyżej Agnieszce szyszki to u mnie zamiast kory, a same kamyki to może i monotonne ale jak raz się nasypie to nie trzeba uzupełniac co roku, chyba że będą je roznosić małe rączki mojego synia A na leżaczku to mogę sobie podziwiać ale Twój ogród u mnie to jeszcze roboty na jakieś 20 lat pewnie Kwitnie mi już chryzantemka od Ciebie, chociaż nie dostała jeszcze swojego miejsca

Ta spóźniona lilijka jest piękna chociaż miała byc inna




trawki





i takie tam różności

[x-p-k]

Co do trawek to myślę, że:
1. Carex testacea 'Prairie Fire'
2. Któraś z brązowych Carex comans
3. Stipa tenuissima 'Pony Tails' - ta niestety bardzo słabo zimuje

[IWONA1311]

Piotrek dziękuję, pytałam o nazwy bo właśnie o ich zimowanie mi chodziło, ale i tak zrobię sobie po sadzoneczce w doniczki i przetrzymam przez zimę w tunelu może się uda.

[Norbitka]

Bardzo urodziwe te Beatki. To jest nazwa potoczna? bo jakoś nie mogę nic w necie znaleźć o nich.
A to podobne do gerbery to jak się zwie?

[IWONA1311]

Beatko to nie jest nazwa kwiatów tylko tak zwróciłam się do Ciebie i Jagusi - juz poprawiłam żeby było bardziej zrozumiale, (mam nadzieję). A kwiatki o które pytasz to osteospermum - stokrotka afrykańska, one są jednoroczne ale bardzo ładne i praktycznie cały czas kwitną.
Żeby nie było że w moim ogródku tylko kwiatki to na dobranoc owoce które są w tej chwili do jedzenia i te które się jeszcze dojrzewają
malinki

jeżynki

grusza którą posadziliśmy ubiegłej wiosny ma aż dwie gruszki

w tym roku uchowało się nawet 5 śliwek węgierek, ciekawe czy spróbujemy...

pierwsze owoce winogronu


i truskaweczka zakwitła na sadzonce i ma owoc

[Norbitka]

No to się uśmiałam, a ja sierota latam i pytam wujka Google:)
Faktycznie Jagusia jest moją imienniczką. Normalnie dałam plamę ))))
Poza tym cały czas na myśli miałam tą roślinkę z tymi malutkimi sadzoneczkami na końcach.
No dobra, już nie kombinuję, bo znowu coś walnę:)

[x-p-k]

Z tych trawek tylko Carex comans zimuje naprawdę dobrze. Z reszty rzeczywiście możesz zrobić sadzonki
A pozostawione w gruncie okryj, może w tym roku zima będzie łaskawsza? Oby!

[Tajka]

Iwonko widzę, że masz bardzo dużo różnych owoców w swoim ogrodzie.
Ja także uważam, że w ogrodzie powinno coś być zawsze do skubnięcia owocowego.
Czy Twoje truskawki powtarzają owocowanie jesienią?
Ja właśnie dosadziłam trochę Korony ostatnio.
Trawy masz śliczne, ale ta brązowa turzyca i ostnica Pony Tails pierwszej zimy mi wymarzły, więc już ich nie sadzę, a ostnica jest naprawdę śliczna.

[IWONA1311]

Beatko tak czasem bywa z tym czytaniem więc specjalnie dla Ciebie jeszcze raz ta roślinka z malutkimi sadzoneczkami na końcach to żyworódka a te kwiatuszki podobne do gerbery to stokrotka afrykańska
Piotrek ja też mam nadzieję że ta zima będzie łaskawsza u mnie jednak jak trochę tylko śniegu popada to przy samym ogrodzeniu mam metrowe zaspy nawianego śniegu z pól a te trwaki rosną w takim właśnie miejsu jak nie wymarzną to wiosną mogą wygnić z nadmiaru wody więc sadzonki to raczej konieczność.
Tajeczko my z M sadziliśmy sporo drzewek i krzewów owocowych ( i ciągle coś dosadzamy)ze względu na to żeby dzieci miały co pojeść i nie musiały latać po ogródkach sąsiadów Zresztą ja sama bardzo lubię owoce i chciałam miec możliwość skubnięcia od czasu do czasu jakiegoś owocka. Te truskawiki miały być pnące, Mkiedyś przyniósł od kogoś, było 5 sadzonek zostały 2, ale są od tamtego roku i jakoś nie chciały nic wypuszczać teraz jak puściła jedna wąsa z sadzonkami to położył na ziemi żeby się ukorzeniły a one korzonków nie puszczają tylko kwitną i owocują .
Trawki piękne dlatego będę z nich robiła sadzonki, które zimę spędzą w tunelu, jak nie przeżyją zimy to posadzę co innego.

Wczoraj upał dzisiaj chłodno ta pogoda jakaś dziwna ostatnio, nawet popadał przed chwilą deszczyk.

Miłego dzionka wszystkim życzę

[IWONA1311]

Witajcie
Dziś kolejny upalny dzień, a ja jakoś tak dziwnie się czuję - nic mi się nie chce, głowa mnie ciągle boli - czy to kiedyś minie, nawet tu na forum zajrzę na chwilę, odwiedzę jeden, dwa ogrody i odchodzę bo nie chce mi się siedzieć przy kompie
Do ogródka też wyszłam tylko na chwilę zrobić jakieś zdjęcia, bo zza płotu dolatują niemiłe zapaszki, sąsiad wywozi obornik...

[Norbitka]

Te kamyki masz rewelacyjne. Za takie "krzyknęli" mi 170zł/tona Już nie wiem gdzie szukać. Tam gdzie znalazłam taniej trzeba jechać odkrytym autem ... nie mam odkrytego. Nająć bez sensu bo kamień 95zł tona a transport pewnie drugie tyle wyjdzie.

[IWONA1311]

Beatko 170 zł za tonę to rozbój w biały dzień, to ja za te pieniądze mam prawie 6 ton