Mój wiejski ogród '12 cz.2- Kwiaty Lata

[Maska]

No to je ugoszczę , bo one jajeczka znoszą, a Twoje Małgosiu co ?

[klarysa]

Podczytuję z uśmiechem
Oglądam ze szczerym podziwem .

Perliczki piękne.
Moja rozplenica Pegasus ma kłoski podobne do ich piórek.
W lodówce: taaadam nakrapiane jajeczka. (usunęłam fotkę, żeby nie 'zaśmiecać')
Wklejam ponownie na życzenie gospodyni wątku


Od prawie sąsiedzkich. Rano i wieczorem krzyczą "psiakrew'

[gajowa]

Ubawiłam się z opowieści o kurkach
Ale swoją drogą - cudne są!

[irminka]

Masko, zawsze masz tyle dobrych słów dla nas wszystkich

Małgosiu, nie mam bliższej sąsiadki

Justynko, perliczki są dosyć wrzaskliwe jak na tak eleganckie ptaki, słyszę je codziennie, mimo że to aż trzy domy dalej. Mi się wydaje, że one noszą jakąś stalowoszarą pelerynkę naszytą perełkami, cudne są. Widzieć takie stado, jak się przemieszcza po podwórku to musi być przyjemność dla oczu A takich nakrapianych jajeczek nigdy nie próbowałam

Ewo, Twoje Kocie Obrazki bardziej mnie wciągają, nie mogę przestać myśleć o kotach i jakby to było, gdybym miała więcej niż dwa...Byłabym wtedy bardziej szczęśliwa, ot tak, po prostu

[klarysa]

Kiedyś takie eleganckie stadko mieszkało w kurniku i na podwórku wujka.
Hałaśliwe i bardzo czujne.
Nie było możliwości, by niepostrzeżenie wejść na podwórko.
Alarmowały szybciej i głośniej niż stróż-psisko.
Uwielbiały wysokie grzędy, malowniczo obsiadały krzewy starych śliwek, bzy i sztachety. I stamtąd obserwowały teren.
Nie wiem dlaczego wujek z nich zrezygnował? Były tylko jeden sezon...

Jajeczka śliczne i smaczne. Mają dosyć spore bardzo żółte żółtko (masło maślane ) i mało białka.

[irminka]

A samiec perliczki to chyba PERLIK...




Goździcznikowi dobrze wśród kamieni i desek

[konwalia12]

Ojejciu, jakie cuda! Kuraka też zaliczam, jest prześliczny, hihi Malw masz widzę całe mnóstwo, w tak delikatnych kolorkach. Pięknie ta kompozycja wygląda.
A to na ostatnim zdjęciu to na serio jest lilia?! Takiej jeszcze nie widziałam.. Zanasz może jej nazwę?

[irminka]

Anusiu, to ta telepatia, w którą tak naprawdę nie wierzę! Wczoraj zwiedzałam Twój wątek, po Twoim powrocie z wakacji. A że kilka lat temu byłam w tym samych miejscach, tym bardziej było to dla mnie ciekawe. Spodobały mi się też Twoje rabatki, gdybym miała trochę inny ogród (szkopuł w tym, że nie umiem mieć innego ), chętnie bym coś 'zgapiła'. Nie wiem, niestety, co to za lilia, ale Ewa Rozanka-Lilianka zaraz wraca z wakacji i nam podpowie. Chyba, że ubiegnie ją KTOŚ?

[konwalia12]

Irminko, w takim razie cieszę się bardzo, że i Ty widziałaś to cudowne miejsce. Gdzie dokładnie byłaś?
Twój ogród wcale nie potrzebuje "zgapiania", uwierz mi. A już na pewno nie od mojego ogrodu. Bierzmy przykład z lepszych, a nie gorszych, prawda?

[klarysa]

Patrzę na te lilię i myślę, że może: Panna Lucy ? Czy zbyt ciemna?
Ale znawcą lilii nie jestem

[konwalia12]

Ja tez nie jestem znawczynią.. Ale poszperałam i myslę, że to może być ona
Musimy poczekać na znawców w tej dziedzinie, oni może potwierdzą.

[irminka]

Justynko, pewne podobieństwo jest, ale to mój pierwszy sezon z liliami i wielu szczegółów jeszcze nie zauważam

Anusiu, inspiracje znajdujemy wszędzie, a młodzi mają na wszystko inne i świeże spojrzenie
Wakacje mojego życia to właśnie pobyt na południu Francji, głównie w Nicei i jej okolicach. A że siedzi we mnie trochę frankofila, to tym bardziej byłam zachwycona i szczęśliwa

Powinnam tu pokazać lantanę, bo nie znałam tej pospolitej tam rośliny, a jej specyficzny bergamotkowy zapach intrygował mnie przez cały pobyt. W zamian hortensja i zmienna Peace

[konwalia12]

Bardzo ładna ta Peace. Ale czy to na pewno to samo co u Sławka, Gloria Dei?

Lantana króluje we Francji, to fakt. Wszędzie ją tam widziałam.

[irminka]

Wyglądają rzeczywiście trochę inaczej, ale u mojej róży za chwilę opadną płatki, a u Sławka otworzą się. Poprosimy Sławka o zdjęcie za kilka dni i wszystko będzie wiadome

Ale tu też mało 'rumiana'

[MaGorzatka]

Ja też mam Peace czyli Gloria Dei - to ta na kompostowniku.