Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Ja też dziś ten nawóz kupiłam 
- izabela skula
- 1000p

- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
no to czekamy na efekty 
- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Piękne peperomie,szczególnie ta biało-różowa
Iza,ja też już podlałam ''pomidorami'',zobaczymy
Iza,ja też już podlałam ''pomidorami'',zobaczymy
- izabela skula
- 1000p

- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
ciekawa jestem czy nam na daturach pomidory porosną? 
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Dziewczyny nie chcę mądrzyć, ale przecież ogólnie znana jest zasada, że nawozimy rośliny wieloletnie tylko do połowy sierpnia, żeby mogły przygotować się do przejścia w stan spoczynku. Tak więc w przypadku datury to chyba nie najlepszy pomysł. Ja w tym tygodniu nawożę ostatni raz balkonowe. Oczywiście jednoroczne to owszem będę nawozić jeszcze z miesiąc:)
- izabela skula
- 1000p

- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
doskonale wiem, że tak jest Jagodo jak mówisz, ale ja nawożenie zawsze kończę na koniec sierpnia
- rapunzel
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 3665
- Od: 26 lip 2011, o 18:49
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Kalisz
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Iza, w sumie dwa tygodnie nie robią pewnie wielkiej różnicy:) Ja mam trochę dylemat z nawożeniem poziomek, bo mają kwiatki i chciałabym doczekać owoców, ale nie wiem, co że stanem spoczynku.
- izabela skula
- 1000p

- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
jeśli chodzi o obsadzenia warzywnicze to jestem ciemna jak tabaka w rogu - nie pomogę 
- kwiaciara
- 200p

- Posty: 362
- Od: 28 wrz 2011, o 00:20
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: dolnośląskie
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Przez to samo mojej mamie padły dwa piękne dorodne i cudnie uformowane gruboszkiheliofitka pisze:![]()
Kochani, żebyście jednak nie myśleli, że u mnie wszystko "gra i buczy", to zobaczcie, co dzisiaj znalazłam na czubku mojego grubosza![]()
Idę rozprawić się z "dziadem"a Wam życzę słonecznego weekendu
- izabela skula
- 1000p

- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
nie mam pojęcia co to może byc ale ja bym je przemyła naparem z czosnku - na różne dziadostwa mi zimą pomógł a na pewno nie zaszkodzi
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
Ja też to miałam na moich hobbitach - nic nie pomogło, płukałam i psikałam co tylko natura i chemia dała i nic. Poszły do śmietnika bo się bałam o resztę roślinek.
- izabela skula
- 1000p

- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
a ja lecę powiedziec, że ten nawóz do pomidorów chyba daje jakieś efekty - pierwszy dobry objaw jaki zauważyłam, to głęboka zieleń liści datury i nie odpadają tak bardzo - zawsze mi opadały i to w dużych ilościach, teraz to jak jeden czy dwa na dzień spadną to wszystko, po drugie na podwójnej kwiat inaczej się otwiera - od razu widac, że będą dwie trąby 
- Niunia1981
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10747
- Od: 18 sie 2011, o 15:01
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Lubicz k/Torunia
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
O Izuś super, to połowa forum będzie podlewać pelargonie i fuksje nawozem do pomidorów
Ja też 
-
heliofitka
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7919
- Od: 2 cze 2010, o 11:02
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
...aż boję się pomyśleć, co czeka mnie w Waszych wątkach...
Nie dajmy się jednak zwariować
Przede wszystkim kupiłam sobie kolejną peperomię

Aga widać, że listek skrętnika został podarowany od serca, bo jak widać na zdjęciu korzeni wypuścił mnóstwo i tylko patrzeć, jak pojawią się liście i kwiaty
Wiem, wiem, już dawno powinien być posadzony do ziemi
Tylko, czy ja mam jakąś ziemię...

Iza cieszę się, że nawóz do pomidorów zadziałał
To znaczy, za wielkiego wyboru to ona nie ma wielkiego, bo w zeszłym roku miałam tylko białą i żółtą i teraz nie wiem, którą zostawiłam na zimę na tarasie

Jagoda niestety na uprawie warzyw i owoców nie znam się, ale mam nadzieję, że dopisze pogoda i doczekasz się poziomek
Jeżeli chodzi o stosowanie nawozów, to można przejść na nawozy jesienne o obniżonej zawartości azotu.
Ja powoli kończę nawożenie, bo akurat mi się kończą, a nowych nie będę kupować
Witaj Kamilo w moich skromnych progach
Niestety oprócz radości, jakiej dostarczają nam nasi zieloni "przyjaciele" musimy również borykać się ze szkodnikami
Ten niestety jest dość uciążliwy i do końca nie wiadomo, czy uda nam się go pokonać.
Co prawda jest mnóstwo domowych sposobów (pamiętam, jak za pomocą patyczka do uszów moczonego w spirytusie ściągałam pojedyncze kłaczki), ale najwygodniej iść do najbliższego ogrodniczego, kupić środek na wełnowce i zrobić oprysk.
Zabieg opryskiwania należy powtórzyć dwu-trzykrotnie.
Tereniu
Czyż nie wygląda olśniewająco


- izabela skula
- 1000p

- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Kwiatowe rozmaitości Heliofitki cz.III
pokaż fotkę liścia - biała ma gladkie brzegi a żółta lekko wyciągnięte przy nerwach




