Jesień się zbliża .Jarzębiny już dawno czerwone
Liliowce, róże i reszta........
-
andrzejek
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2736
- Od: 17 sie 2010, o 11:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: kwidzyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko dziękuję za porady i pochwałę
.W przyszłym roku może dokupie jakieś drzewko brzoskwiniowe .
Jesień się zbliża .Jarzębiny już dawno czerwone
Jesień się zbliża .Jarzębiny już dawno czerwone
- JAKUCH
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 33423
- Od: 19 paź 2008, o 21:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Bytom
Re: Liliowce, róże i reszta........
Co to za rodzaj tawułki ,że jeszcze teraz sobie pięknie kwitnie .Moje kwitną tylko wiosną i wczesnym latem .Niestety widać i słychać na kązdym kroku .Ptaszęta uwijają się przy zbieraniu owoców dzikiego bzu a tak fajnie szczebiotają ,że nic tylko sie zachwycać
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Andrzeju - piszesz, że jarzebiny czerwone a u mnie też jedna rośnie.
Poleciałam zobaczyć i faktycznie czerwona.
Nawet nie zauważyłam, że już poczerwieniała, bo tak zapatrzona w inne kwiecie jestem.
Jadziu - i tu mnie dostałaś bo nie wiem.
Kwitnie zawsze jako ostatnia a dziedziczna jeszcze po Mamie.
U mnie ptactwo już zagląda w karmniki czy coś nie ma tam do zjedzenia.
Ech......jak szybko to lato mija.
Przed chwilą sypnęło lekkim gradem i lunęło jak z cebra.
Idę ciasto wyjąć z piekarnika, biszkopt z brzoskwiniami.
Trzeba sobie humor poprawić.
Poleciałam zobaczyć i faktycznie czerwona.
Nawet nie zauważyłam, że już poczerwieniała, bo tak zapatrzona w inne kwiecie jestem.
Jadziu - i tu mnie dostałaś bo nie wiem.
Kwitnie zawsze jako ostatnia a dziedziczna jeszcze po Mamie.
U mnie ptactwo już zagląda w karmniki czy coś nie ma tam do zjedzenia.
Ech......jak szybko to lato mija.
Przed chwilą sypnęło lekkim gradem i lunęło jak z cebra.
Idę ciasto wyjąć z piekarnika, biszkopt z brzoskwiniami.
Trzeba sobie humor poprawić.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
- JacekP
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 11151
- Od: 5 mar 2007, o 13:10
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Warszawa-Zachód
Re: Liliowce, róże i reszta........
Piękne liliowce-pająki
'Lady Neva' trochę różni się od pozostałych kształtem płatków. Jakby w połowie pająk a w połowie nie. Bardzo oryginalnie to wygląda.
- grosik
- 200p

- Posty: 320
- Od: 30 sty 2012, o 16:56
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: powiat cieszyński
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko ja to sobie tak myślę, że nawet gdybym dzień w dzień przez tydzień chodziła po Twoim ogrodzie to i tak nie wyłapała bym tych wszystkich perełek, które tutaj pokazujesz....ogród przepiękny, roślinki w nim są niesamowite - brzoskwinki i pomidorasy przepyszne (nasionka już wydłubane). Ślicznie Ci dziękuję 
Pozdrawiam ciepło, Gosia ;)
Nasze rodzinne eskapady i nie tylko
Nasze rodzinne eskapady i nie tylko
- ewamaj66
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 21494
- Od: 19 lut 2011, o 16:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Warmia
Re: Liliowce, róże i reszta........
Zajrzałam po chwili przerwy, a u Ciebie znów o jesieni
Ma nie być. Lata jeszcze nie było, więc o jesieni się nie wspomina
Dopiero przed chwilą wspomniałam u kogoś, że dziś jeszcze nie padało. Właśnie lunęło
Ta tawułka to tawułka chińska, kwitnie później, niż Arendsa.
Dopiero przed chwilą wspomniałam u kogoś, że dziś jeszcze nie padało. Właśnie lunęło
Ta tawułka to tawułka chińska, kwitnie później, niż Arendsa.
-
evastyl
- 1000p

- Posty: 1933
- Od: 13 sie 2009, o 18:06
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Szczecin
Re: Liliowce, róże i reszta........
Kogra dobrze prawi o jesieni ...jak już w górach śnieg i mi się nie chce pracować w ogródku to jesień za pasem ...chociaż dzisiejsza pogoda u mnie tego nie wskazuje ale pajęczyny tak 
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko
fotki ogrodowe cudne 
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Jacku - pająki różnią się kształtami i długością płatków a także rysunkiem kolorów na nich.
Newa jest starszą odmianą pająka, ale dla mnie nadal na pierwszym miejscu.
Gosiu - po części masz rację.
Wiele z nich już jest niewidoczna i gotowa na przyjście zimy.
A reszta nieuchronnie goni za nimi i widać w oczach jak przekwitają.
Ewka - to nieuchronne.
U mnie pola już bez zbóż i podorywki się robią.
Podobno szpaki i czajki już szykują się do odlotu.
Ale ciepła i pogodna jesień też może być urokliwa.
Ewka /styl - śniegu jeszcze w moich pagórach nie widziałam, ale może w wysokich partiach już się zapowiedział.
U mnie przed chwilką wyjrzało słońce po całodziennym deszczu.
Ale nie narzekam bo czeka mnie sadzenie powojników pod ścianką, więc rośliny będą miały mokro.
Ja też co rano zbieram na siebie nici pajęcze a ostatnio nawet szłam z miotłą przed sobą.
M zapytał czy mam zamiar odlecieć.....
Halinko - miło, że wpadłaś.
I dziękuję.
A że weekend dobiega końca póki co zapraszam na balkonik na małą czarną z mleczkiem i biszkopt z brzoskwiniami.

A balkonik który w tym roku przeszedł traumatyczne zdarzenia umiarkowanie kwiecisty.
Podczas upałów woda gotowała się w doniczkach i sporo roślin tego nie wytrzymało.
Cóż......nauczka na przyszłość.

Newa jest starszą odmianą pająka, ale dla mnie nadal na pierwszym miejscu.
Gosiu - po części masz rację.
Wiele z nich już jest niewidoczna i gotowa na przyjście zimy.
A reszta nieuchronnie goni za nimi i widać w oczach jak przekwitają.
Ewka - to nieuchronne.
U mnie pola już bez zbóż i podorywki się robią.
Podobno szpaki i czajki już szykują się do odlotu.
Ale ciepła i pogodna jesień też może być urokliwa.
Ewka /styl - śniegu jeszcze w moich pagórach nie widziałam, ale może w wysokich partiach już się zapowiedział.
U mnie przed chwilką wyjrzało słońce po całodziennym deszczu.
Ale nie narzekam bo czeka mnie sadzenie powojników pod ścianką, więc rośliny będą miały mokro.
Ja też co rano zbieram na siebie nici pajęcze a ostatnio nawet szłam z miotłą przed sobą.
M zapytał czy mam zamiar odlecieć.....
Halinko - miło, że wpadłaś.
I dziękuję.
A że weekend dobiega końca póki co zapraszam na balkonik na małą czarną z mleczkiem i biszkopt z brzoskwiniami.

A balkonik który w tym roku przeszedł traumatyczne zdarzenia umiarkowanie kwiecisty.
Podczas upałów woda gotowała się w doniczkach i sporo roślin tego nie wytrzymało.
Cóż......nauczka na przyszłość.

Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko, ale Ty masz zielono nie tylko na zewnątrz, ale też wewnątrz.
Ile to wymaga czasu, popodlewać, spryskać, poprzesadzać. Szczególnie w te upały. Ja tylko na jednym balkonie a biegałem z butlami 5 l w te i z powrotem, bo skrzynki były tak nagrzane jak piekarnik.
Ile to wymaga czasu, popodlewać, spryskać, poprzesadzać. Szczególnie w te upały. Ja tylko na jednym balkonie a biegałem z butlami 5 l w te i z powrotem, bo skrzynki były tak nagrzane jak piekarnik.
salud, amor y dinero
Pozdrawiam - Michał
Pozdrawiam - Michał
- chatte
- Przyjaciel Forum

- Posty: 15068
- Od: 19 paź 2006, o 08:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko, jak dla mnie, to balkonik jest nadal bardzo kwiecisty!
Na moich rabatkach też się woda gotowała
A te Twoje brzoskwinie .... Chyba lubię je najbardziej ze wszystkich owoców, ale u mnie brzoskwinie nie chciały dobrze rosnąć i owoce były zawsze małe i chore
Grazynko, jak zdążę poprzesadzać co trzeba, to już w przyszłym sezonie będę miała miejsce na pająka!
I to bez wyrzucania czegokolwiek!
A jak dobrze pokombinuję, to może od razu na dwa!
Nie wiem tylko, czy dam radę, bo to straszna harówka, a kolejka roslin do prze- i posadzenia dłuuuuuga ...
Na moich rabatkach też się woda gotowała
A te Twoje brzoskwinie .... Chyba lubię je najbardziej ze wszystkich owoców, ale u mnie brzoskwinie nie chciały dobrze rosnąć i owoce były zawsze małe i chore
Grazynko, jak zdążę poprzesadzać co trzeba, to już w przyszłym sezonie będę miała miejsce na pająka!
-
Keetee
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8552
- Od: 15 paź 2010, o 00:18
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: śląskie
Re: Liliowce, róże i reszta........
ja cie....
jaki balkonik
kochana czy to zwisajace to bluszczyk kurdybanek
to wyglada fantastycznie
kochana czy to zwisajace to bluszczyk kurdybanek
- kogra
- Przyjaciel Forum

- Posty: 36510
- Od: 30 maja 2007, o 18:02
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Cieszyn
Re: Liliowce, róże i reszta........
Michale - no fakt, boję się myśleć jaki będzie rachunek za wodę.
Było sporo roślin wiszących, ale padły mimo podlewania.
Pewno za gorąco miały w doniczkach i nie wytrzymały.
Gdyby to był dzień lub dwa to może by i wytrzymały, ale ponad tydzień już nie.
Izuś - dziękuję.
Pajączek czeka tylko na sygnał i powędruje do Ciebie.
Widzisz zawsze coś uda się jeszcze zmieścić na małej powierzchni.
Małe ogrody są zawsze z gumy.
Dorotko - tak, to bluszczyk kurdybanek variegata.
Okazał się być terminatorem w ekstremalnych warunkach.
W zeszłym roku rósł na półce pośród kwiatów ale stwierdziłam, że się tam marnuje i wygląda "bluszczowato".
W tym wyeksponowany wygląda jak kaskada spadających liści - widać po twojej reakcji że miałam rację.
Było sporo roślin wiszących, ale padły mimo podlewania.
Pewno za gorąco miały w doniczkach i nie wytrzymały.
Gdyby to był dzień lub dwa to może by i wytrzymały, ale ponad tydzień już nie.
Izuś - dziękuję.
Pajączek czeka tylko na sygnał i powędruje do Ciebie.
Widzisz zawsze coś uda się jeszcze zmieścić na małej powierzchni.
Małe ogrody są zawsze z gumy.
Dorotko - tak, to bluszczyk kurdybanek variegata.
Okazał się być terminatorem w ekstremalnych warunkach.
W zeszłym roku rósł na półce pośród kwiatów ale stwierdziłam, że się tam marnuje i wygląda "bluszczowato".
W tym wyeksponowany wygląda jak kaskada spadających liści - widać po twojej reakcji że miałam rację.
Grażyna.
kogro-linki
kogro-linki
Re: Liliowce, róże i reszta........
Grażynko moja Izunia właśnie odjechała więc ja załapałam się na kawę i ciacho u Ciebie. Wydaje mi się,
czy zrobiłaś przemeblowanie na balkoniku. Za brzoskwinie Izunia Ci dziękuje. Te dojrzałe zjadłyśmy a resztę zabrała.
-
tade k
- Przyjaciel Forum - Ś.P.

- Posty: 6869
- Od: 5 lis 2010, o 20:56
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Lubelskie
Re: Liliowce, róże i reszta........
Przytulny masz balkonik.
Zielony i kwiecisty. Stolik zastawiony , na widok placka ślinka cieknie.
W tym roku na brzoskwiniach nie zobaczyłem nawet jednego kwiatka.
W tym roku na brzoskwiniach nie zobaczyłem nawet jednego kwiatka.

