A kwitnie jeszcze całkiem,całkiem.Piękna ta bursztynowa róża(wiesz,że lubię wszystko co żółte).
Ogródek Gosi cz. 7
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu to będzie bardzo wrażliwa rabatka
Trzeba będzie roślinki okrywać.
A kwitnie jeszcze całkiem,całkiem.Piękna ta bursztynowa róża(wiesz,że lubię wszystko co żółte).
skąd można mieć Scarlet?
A kwitnie jeszcze całkiem,całkiem.Piękna ta bursztynowa róża(wiesz,że lubię wszystko co żółte).
Ogródek An-ki
An-ka
An-ka
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Jula, w końcu mi się udało
Ja jestem cierpliwa. Poczekam na przyszłoroczne kwitnienie. Byle ładnie się przyjęła. A jest ku temu okazja bo od wczoraj leje co jakiś czas, ale tak porządnie. Strasznie żałuję, że nie zdecydowałam się na przesadzenie klona. Miałby dobre przyjęcie i jeszcze przed zimą mógłby się zaaklimatyzować. Strasznie mnie drażni, że nie mogę go juz przesadzić.
Dominiko, bardzo dobrze Cię zrozumiałam. Zapomniałam dodać do wypowiedzi "też". Różowa jest mniej okazała. I kolor niezbyt ładny.
Mam nadzieję, że w końcu się ten pech skończy.
Monia, będę czekała z niecierpliowścią na kwitnienie swojej Anabelle. Mam nadzieję, że w tym kątku będzie jej dobrze.
Zakupy są skromne. Niewiele wydałam, bo nawet nie bylo na co. Czy u Was hosty są też tak drogie? U nas sa po 12 zł. Nigdy takie nie były.
Aniu, źle się wyraziłam z tą rabatą. Ta aż tak wrażliwa nie będzie. Miałam na myśli rabatę po butli./ Dla mnie ona ciągle nowa
Tam mam dużo wrażliwców. Będę przede wszystkim starała się przetrzymać trawki -ostnice, które wysiały mi się z zeszłorcznej. Ona sama nie przetrwała, ale chyba tylko dlatego, że za wcześnie zdjęłam okrycie. Po jego zdjęciu wyglądała bardzo dobrze. Uwielbiam te trawki, bo rewelacyjnie pasują do róż i innych bylin.
To żółteczko to Candelight. Bardzo ją lubię. U mnie mało żółtych róż. Jakoś róż mnie dopadł.
Scarlet zakupiła mi Asia JLG w Wa-wie. Ale nie pamiętam gdzie.
Ja jestem cierpliwa. Poczekam na przyszłoroczne kwitnienie. Byle ładnie się przyjęła. A jest ku temu okazja bo od wczoraj leje co jakiś czas, ale tak porządnie. Strasznie żałuję, że nie zdecydowałam się na przesadzenie klona. Miałby dobre przyjęcie i jeszcze przed zimą mógłby się zaaklimatyzować. Strasznie mnie drażni, że nie mogę go juz przesadzić.
Dominiko, bardzo dobrze Cię zrozumiałam. Zapomniałam dodać do wypowiedzi "też". Różowa jest mniej okazała. I kolor niezbyt ładny.
Mam nadzieję, że w końcu się ten pech skończy.
Monia, będę czekała z niecierpliowścią na kwitnienie swojej Anabelle. Mam nadzieję, że w tym kątku będzie jej dobrze.
Zakupy są skromne. Niewiele wydałam, bo nawet nie bylo na co. Czy u Was hosty są też tak drogie? U nas sa po 12 zł. Nigdy takie nie były.
Aniu, źle się wyraziłam z tą rabatą. Ta aż tak wrażliwa nie będzie. Miałam na myśli rabatę po butli./ Dla mnie ona ciągle nowa
Tam mam dużo wrażliwców. Będę przede wszystkim starała się przetrzymać trawki -ostnice, które wysiały mi się z zeszłorcznej. Ona sama nie przetrwała, ale chyba tylko dlatego, że za wcześnie zdjęłam okrycie. Po jego zdjęciu wyglądała bardzo dobrze. Uwielbiam te trawki, bo rewelacyjnie pasują do róż i innych bylin.
To żółteczko to Candelight. Bardzo ją lubię. U mnie mało żółtych róż. Jakoś róż mnie dopadł.
Scarlet zakupiła mi Asia JLG w Wa-wie. Ale nie pamiętam gdzie.
- Alania
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 10449
- Od: 17 lip 2008, o 21:55
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: małopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Tak, u nas podobnie, ale zawsze po tyle były 
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu, fajne zakupy i jest upragniona Annabelle
U mnie żółtków też niewiele, ale Candlelight nabyłam i czekam aż wyrośnie, bo na razie to miernotka. U Ciebie też tak zwiesza główkę? Mam nadzieję, że jak pędy się wzmocnią, to będzie nieco sztywniejsza, u Aguniady wygląda na mocny krzak.
U mnie żółtków też niewiele, ale Candlelight nabyłam i czekam aż wyrośnie, bo na razie to miernotka. U Ciebie też tak zwiesza główkę? Mam nadzieję, że jak pędy się wzmocnią, to będzie nieco sztywniejsza, u Aguniady wygląda na mocny krzak.
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu, zakupki świetne
Annabell jest cudowna, mam ja drugi rok i bardzo ją sobie chwalę
Jest z nią jednak mały problem, trzeba wbić ze trzy pręty wokół i podwiązać jej gałązki, bo pod wpływek wielkich kwiatów się uginają bardzo. No ale taki problem w porównaniu do jej niezwykłego uroku...to pikuś
Zakątek będzie wyglądał przepięknie 
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- Jule
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 7091
- Od: 10 kwie 2011, o 19:53
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: DSlask 7a
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Cierpliwosc jest bardzo przydatna wlasciwoscia
Jakbys nie dostala, to juz przedwczoraj ogladalam swoje i miala bym mozliwosc podzielic ale tak, to wykopkow nie będę robic.
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Monia, u nas hosty do tej pory były po 6-8 zł. Nie wiem dlaczego nagle zdrożały dwukrotnie.
Kasiu, u mnie Candelight zachowywała się tak samo na młodych przyrostach. Potem już było lepiej. Nie jest dużym krzaczyskiem, bo w zeszłym roku była przesadzana i słabo to zniosła. Teraz bardzo sie poprawiła. Nowe przyrosty ma już wyprostowane. Podsyp jej siarczanu potasu to szybciej zdrewnieja jej pędy i będzie bardziej sztywna
Gosiu, dla mnie to żaden problem z podwiązywaniem. Można to zwobic wiosną i na cały sezon jest święty spokój. Wiele roslin trzeba tak podwiązywac. A jej urok jest zbyt duży, żeby dla takiego wysiłku z niej zrezygnowac
Jula, dziękuję za chęci
Jestem pod zwględem sadzenia niecierpliwa, ale już jak coś siedzi to na efekt mogę czekać. Najważniejsze, że jest i moge wokół tego już coś innego planować.











Kasiu, u mnie Candelight zachowywała się tak samo na młodych przyrostach. Potem już było lepiej. Nie jest dużym krzaczyskiem, bo w zeszłym roku była przesadzana i słabo to zniosła. Teraz bardzo sie poprawiła. Nowe przyrosty ma już wyprostowane. Podsyp jej siarczanu potasu to szybciej zdrewnieja jej pędy i będzie bardziej sztywna
Gosiu, dla mnie to żaden problem z podwiązywaniem. Można to zwobic wiosną i na cały sezon jest święty spokój. Wiele roslin trzeba tak podwiązywac. A jej urok jest zbyt duży, żeby dla takiego wysiłku z niej zrezygnowac
Jula, dziękuję za chęci
Jestem pod zwględem sadzenia niecierpliwa, ale już jak coś siedzi to na efekt mogę czekać. Najważniejsze, że jest i moge wokół tego już coś innego planować.











- AGNESS
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 24809
- Od: 5 wrz 2008, o 16:59
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu ślivznie kwitną Ci jeszcze lilijki, u mnie kwitnie już tylko Flore Pleno i jedna odmiana w pąkach, a po reszcie pozostało tylko wspomnienie i sterczące na rabatkach badylki....
- HalinaK
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 9422
- Od: 12 paź 2008, o 11:27
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Nowy Sącz
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu
byłam, popodziwiałam Twoje piękności ogrodowe 
-
elsi
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 4840
- Od: 17 sty 2009, o 17:26
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: lubelskie
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Ja też czytałam Gosiu, że gaura za delikatna na nasze zimy
i wyobraź sobie, już drugą zimę u mnie przetrwała bez kłopotu,
właściwie trzecią, bo już dwa sezony kwitła a przecie rok wcześniej ją wysiałam.
i wyobraź sobie, już drugą zimę u mnie przetrwała bez kłopotu,
właściwie trzecią, bo już dwa sezony kwitła a przecie rok wcześniej ją wysiałam.
Pozdrawiam. Elżbieta
Ogród Elżbiety
Ogród Elżbiety
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Aga, to tylko wspomnienia. Te zdjęcia sa z początku sierpnia. U mnie już żadne lilie nie kwitną.
Halinko, miło, że wpadłaś
Elu, pocieszyłaś mnie. Ale mimo wszystko jakoś ją zabezpieczę. Na razie cieszę się pierwszymi kwiatkami, ale liczę, że w przyszłym roku zakwitnie bardziej obficie.
Halinko, miło, że wpadłaś
Elu, pocieszyłaś mnie. Ale mimo wszystko jakoś ją zabezpieczę. Na razie cieszę się pierwszymi kwiatkami, ale liczę, że w przyszłym roku zakwitnie bardziej obficie.
- Nutka81
- 1000p

- Posty: 2806
- Od: 13 maja 2010, o 13:01
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: mazowieckie
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu, piękne fotki
Jak tam minęła niedziela?
Musze się Tobie pochwalić...udało mi się ukorzenić dwie sadzonki Annabelle 
Pozdrawiamy! Małgosia i Nutka 
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
Nutkowy ogród...czyli "ogary lubią kwiatki"...>> Cz.1 <<,>> Cz.2 <<,>> cz.3 <<
>>Róże Nutki << >>Nutkowe kwiatki doniczkowe<<
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosiu, czytałam
Masz już dla nich miejsce?
Niedziela upłynęła bardzo leniwie.
Do południa nie mogłam się podnieść z kanapy.
Potem jakoś się rozruszałam. Za to dzisiaj nadrobiłam zaległosci.
Tylko, że pielenia jest od groma. Co zrobię w jednym miejscu, wyrasta w drugim.
Muszę jeszcze wyrównać brzegi trawnika, bo już porządnie wrósł w rabatki
Masz już dla nich miejsce?
Niedziela upłynęła bardzo leniwie.
Do południa nie mogłam się podnieść z kanapy.
Potem jakoś się rozruszałam. Za to dzisiaj nadrobiłam zaległosci.
Tylko, że pielenia jest od groma. Co zrobię w jednym miejscu, wyrasta w drugim.
Muszę jeszcze wyrównać brzegi trawnika, bo już porządnie wrósł w rabatki
- robaczek_Poznan
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8597
- Od: 30 sty 2012, o 23:42
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Wielkopolska
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Gosia, może użyj ekobordu? na kilka sezonów wystarczy
Ja też wczoraj leniwie, nawet chwaściorom dałam wytchnienie, ale jutro wracam na pole bitwy i na tarczy mnie nie zniosą
A tak a propos, to ostatnio zauważyłam u siebie poważną przypadłość..nawet gadając przez telefon łażę po ogrodzie i drugą reką wyrywam chwasty
Ja też wczoraj leniwie, nawet chwaściorom dałam wytchnienie, ale jutro wracam na pole bitwy i na tarczy mnie nie zniosą
A tak a propos, to ostatnio zauważyłam u siebie poważną przypadłość..nawet gadając przez telefon łażę po ogrodzie i drugą reką wyrywam chwasty
- Margo2
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 25228
- Od: 8 lut 2010, o 12:14
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Płock
Re: Ogródek Gosi cz. 7
Kasiu, ja wychodzę tylko do ogrodu przejść się z kubkiem herbaty i odstawiam nagle na bok w biorę się za pielenie. Telefon też mnie nie odstręcza
A ekobordów na razie nie mogę użyć, bo mam zamiar zmieniać trawnik. Przeszkadzałyby przy kopaniu. Jak już przekopię wszystko pomyślę o nich
A ekobordów na razie nie mogę użyć, bo mam zamiar zmieniać trawnik. Przeszkadzałyby przy kopaniu. Jak już przekopię wszystko pomyślę o nich


