Różany ogród cz.6

Zdjęcia naszych ogrodów.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różany ogród cz.6

Post »

robaczek_Poznan pisze:Cześć Monia :wit piękne otwarcie i super zdjęcia Twojej kolekcji różyczek ;:180 Will & Kate mnie zachwyca, chyba nie będę się dłużej opierać... ;:131 Bukszpany wyglądają bardzo dostojnie na Twoich rabatach, chciałam wprowadzić kilka kulek u siebie, moze jakąś obwódkę rabatki..ponoć łatwo się ukirzeniają? Może wetknę kilka gałązek do ziemii i zobaczę czy dadzą radę...? ;:173
Pozdrowionka :wit
Nie opieraj się W&C - to piękna różyczka :D .
Bukszpany łatwo się ukorzeniają ;:108 . Ja w tym roku ukorzeniłam kilkanaście sadzonek, wtykając w ziemię jako obwódki rabat. Większość się przyjęła, część nie, ale to tylko jednostki.
Niestety lawenda tak się tam rozrosła, że na wiosnę będę musiała bukszpaniki przesunąć.
Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
sweety
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 14108
Od: 20 mar 2012, o 09:37
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: śląskie, Podbeskidzie

Re: Różany ogród cz.6

Post »

Ależ zmiany pod moją nieobecność ;:oj Nowa część wątku, zakupy (rabatka się zapełnia ;:138), tylko róże niezmiennie prześliczne ;:167
Awatar użytkownika
Wanda7
-Moderator Forum-.
-Moderator Forum-.
Posty: 16298
Od: 2 wrz 2010, o 13:17
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa/Kobyłka

Re: Różany ogród cz.6

Post »

Moniko, kolejne rewolucje i pomysły, aby ogród był zgodny z twoimi wyobrażeniami. Podziwiam konsekwencję i z przyjemnością, jak zwykle, oglądam twoje różane - i nie tylko - zakątki. Hortensje bardzo podkreślają piękno róż :D
Awatar użytkownika
majka411
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 13234
Od: 12 sie 2009, o 18:55
Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
Lokalizacja: Warszawa, ogród k/Wyszkowa

Re: Różany ogród cz.6

Post »

:wit Moniczko, to już część 6 ;:oj
piękna jest W&C, czy to już drugie kwitnienie?
Ogród ładnie się prezentuje, ciągle udoskonalasz nasadzenia. Jak długo trzeba czekać od wetknięcia patyczka bukszpanika do otrzymania np. 30 cm wysokości bukszpanowej obwódki przy rabacie.
Agnes Schilingier ma już grube pączusie, dla Ciebie zdjęcia będą po weekendzie.
Na Antona aus Tirol poczekamy jeszcze parę dni. ;:168
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Różany ogród cz.6

Post »

majka411 pisze: Jak długo trzeba czekać od wetknięcia patyczka bukszpanika do otrzymania np. 30 cm wysokości bukszpanowej obwódki przy rabacie.

;:168
też jestem ciekawa bo dzisiaj nawtykałam sporo do ziemi i doniczek
Moni-to prawda z Petticoat.Po kwitnieniu czekam i czekam ;:224
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różany ogród cz.6

Post »

sweety pisze:Ależ zmiany pod moją nieobecność ;:oj Nowa część wątku, zakupy (rabatka się zapełnia ;:138), tylko róże niezmiennie prześliczne ;:167
;:196 dziękuję
Obrazek

-- So 11 sie 2012 07:21 --
wanda7 pisze:Moniko, kolejne rewolucje i pomysły, aby ogród był zgodny z twoimi wyobrażeniami. Podziwiam konsekwencję i z przyjemnością, jak zwykle, oglądam twoje różane - i nie tylko - zakątki. Hortensje bardzo podkreślają piękno róż :D
Wandziu, bardzo lubię hortensje. Szkoda, że ogrodowe nie chcą u mnie kwitnąć. Mało tego, w tym roku tak mocno dokuczył im mróz, że nawet liście i gałązki mają marne. Nie wiem, czy za rok ich nie wykopię zupełnie :? Całe szczęście, że ktoś wymyślił hortensje drzewiaste - są w sam raz do naszego klimatu :D
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różany ogród cz.6

Post »

majka411 pisze::wit Moniczko, to już część 6 ;:oj

Majeczko, bukszpan rośnie dość wolno, ale na małych krzaczkach po dwóch latach widać już przyrosty i zagęszczenie. Ja pierwsze eksperymentu z ukorzenianiem zrobiłam jesienią 2011 i udało się bez żadnego zachodu przy tym. Te ubiegłoroczne były już całkiem ładne w tym sezonie. Ja po wsadzeniu sadzonki ścinam czubki, żeby się ładnie zagęszczały od razu. No i staram się pobierać większe sadzonki,żeby szybciej był efekt. Niestety te większe trudniej się ukorzeniają. Malutkie niemal w 100%.
U mnie jest niesamowita ilość bukszpanu w ogrodzie, choć patrząc na całość ogrodu tego nie widać, ae sukcesywnie co roku kupuję sadzonki w duzej ilości - ok.30-50szt. i tak od kilku lat, więc teraz postanowiłam przyspieszyć to obsadzanie i dodatkowo oprócz kupionych tworzę własne sadzonki :lol:

-- So 11 sie 2012 07:29 --
Aszka pisze:
majka411 pisze: Jak długo trzeba czekać od wetknięcia patyczka bukszpanika do otrzymania np. 30 cm wysokości bukszpanowej obwódki przy rabacie.

;:168
też jestem ciekawa bo dzisiaj nawtykałam sporo do ziemi i doniczek
Moni-to prawda z Petticoat.Po kwitnieniu czekam i czekam ;:224
;:173 szkoda, że takie oczkiwanie na drugie kwitnienie, bo to taka ładna róża.
Zastanawiam się jeszcze nad różami Kosmos... W tym roku nie zrobiłam swojej ani jednego zdjecia, a jest taka zachwycająca. Ma wspaniały kolor - idealnie by mi pasował do Clair Austin, duże kwiaty, zdrowie i ładny pokrój.
Olu, co do bukszpanów - w ziemi szybciej mi się przyjęły. W donicach jakoś nie bardzo chciały.
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różany ogród cz.6

Post »

Pospacerowałam wczoraj po ogrodzie...
Zeby nie było, że wszędzie kolorowo i rabatowo, to pokażę 'tyły'. Na samym końcu ogrodu mamy sad, winniczki, krzewy owocowe i kompostownik z palet.
Obrazek

Drzewka otulone piankowymi rurkami p/sarenkom i zającom
Obrazek

Są już pierwsze dojrzewające owoce na ostrżynie bezkolcowej
Obrazek

Sad oddzielony jest murkiem od części 'ogniskowej'. Rosną też obok murku krzewy i świerk Hoopsi, które mają z czasem za zadanie stworzyć nieformowaną ścianę
Obrazek

Za murkiem miejsce na ognisko. Na razie nie jest tam ładnie. Z czasem planujemy wybudowanie ładnej altany, ogniska z kamienną obudową, kominka. Trzeba na to czasu i funduszy, więc ta część ogrodu czeka na końcu kolejki, ale ja konsekwentna jestem i powoli zrealizuję swój plan :D
Obrazek

A dalej już za kolejnym przejściem coraz lepiej, kolorowo, choć widać jaka trawa przesuszona. Dzisiaj pada od nocy, więc szybko się zazieleni
Obrazek

Obrazek

Obrazek

Obrazek
Awatar użytkownika
Aszka
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 4039
Od: 16 wrz 2008, o 15:37
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: Pólnocna wielkopolska.Strefa 6B

Re: Różany ogród cz.6

Post »

Moni,rozumiem,że po prawej stronie za płotem te nawłocie to już nie Twoje.Widać,że u Was mnie padało.U mnie nigdy tak soczystej trawy nawet na ugorach nigdy nie było
Spacerek ;:215
Awatar użytkownika
Alania
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 10449
Od: 17 lip 2008, o 21:55
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: małopolska

Re: Różany ogród cz.6

Post »

:lol:
Olusia, nawłocie wyznaczają granice działki. U nas zwalczone, jedynie z corocznymi siewkami wcąż trzeba ;:134 Musielibyśmy mieć lity mur dookoła, żeby je wyeliminować. Póki co nie mamy nawet porządnego zwykłego ogrodzenia, bo do czasu aż nie uporamy się z garażem nie bierzemy się za ogrodzenie. Musimy zakończyć roboty koparkowe. Właśnie uzgodniliśmy projekt garażu i myślę, że pod koniec miesiąca uda się złożyć na pozwolenie. Nie wiem, czy uda nam się w tym roku zrobić chociaż fundament, ale dobrze by było - oznaczałoby to koniec koparki na terenie ogrodu. Wtedy można myśleć o ogrodzeniu, przynajmniej od frontu. Bardzo nam tego brakuje.
Wracając do nawłoci - zaczęły żółknąć, a to oznacza, niestety, że jesień zbliża się wielkimi krokami. Piszę niestety, bo jesień oznacza koniec wypoczynku w ogrodzie, dużo pracy i przygotowania do zimy. A zimy to już wcaLe nie lubię :? A właściwie lubię, ale nie w swoim mieście - uwielbiam ją w górach, na nartach, w Zakopanem, ale nie tutaj ;:185
Awatar użytkownika
AGNESS
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 24802
Od: 5 wrz 2008, o 16:59
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: lubelskie

Re: Różany ogród cz.6

Post »

Bajeczny różany ogród.....Moniś uwielbiam do Ciebie zaglądać i cieszyć oczy tymi wspaniałymi widokami, które niestety u mnie w tym roku bardzo skąpe.... Cały czas kwitnie Ci mnóstwo róż i wszystkie takie piękne.....Pashmina cudo :D
Tyły też bardzo fajne, cudownie jest mieć tyle drzewek owocowych, samo zdrówko i pychota......najlepsze prosto z drzewka 8-) :D
Awatar użytkownika
dominikams
Przyjaciel Forum - gold
Przyjaciel Forum - gold
Posty: 5486
Od: 21 sty 2008, o 10:48
Lokalizacja: okolice Warszawy

Re: Różany ogród cz.6

Post »

Monia, ta miękka białozielona trawka, o którą pytałaś, u mnie zimowała, a nawet się rozrastała i robiłam z niej sadzonki. Rosła (rośnie jeszcze) w oczyszczalni, więc ma wilgotne podłoże.

Jak jestem u Ciebie, to na różach szybko przewijam ekran, żeby coś przypadkiem mi w oko nie wpadło :twisted: Ale kątem oka zauważyłam Baronesse i musiałam się wrócić - cudowna!!

Podoba mi się ten pomysł z sadzeniem grupek roślin, ja też będę do tego dążyć na nowych rabatach.

:wit
Awatar użytkownika
KLEO1
1000p
1000p
Posty: 1483
Od: 12 paź 2011, o 08:36
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.

Re: Różany ogród cz.6

Post »

Monia - rabata hortensjowo-cisowo-bukszpanowo-żurawkowa wygląda coraz ładniej. Wszystkie roślinki już bardzo podrosły, fajnej lekkości
całości nadają trawy. Bardzo lubię połączenie hortensji i traw. Natomiast jednej rzeczy nie mogę się nauczyć - mianowicie nigdy nie wyrzuciłam ani jednej róży. Po prostu nie umiem tego zrobić. Nawe jeśli jest chorowita to męczę się z nią, a nie wywalę. Stwierdziłam, że muszę nabrać w tej kwestii rozumu.
Awatar użytkownika
Maddy77
500p
500p
Posty: 641
Od: 2 maja 2012, o 18:48
Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
Lokalizacja: Wielkopolska
Kontakt:

Re: Różany ogród cz.6

Post »

:wit Moniu
Spacerek bardzo udany ;:138 Widać ile pracy już włożyliście, a jakie plany do zrealizowania ;:224 Masz piękny kawałek ziemi i wszystko się na nim mieści ;:180
Deszczyk raz na kilka dni jest potrzebny, bo trawka od razu odbija i robi się ładnie zielono :wink:
Awatar użytkownika
jolcia1212
500p
500p
Posty: 929
Od: 8 gru 2009, o 21:45
Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Lokalizacja: okolice warszawy

Re: Różany ogród cz.6

Post »

:wit Moniko
Mam też problem z niezagospodarowaną działką za płotem z łanami nawłoci. U mnie siewki pojawiaja sie przez cały sezon. Adres podałam na pw.
Zablokowany

Wróć do „Mój piękny ogród. ZDJĘCIA OGRODÓW”