Zosiu budleja zostaje w gruncie a przechowuje tak rzezy do rozmnażania. Pooglądam chętnie bo mnie zaciekawiły siane piękne dalie! - też je lubię.
Ewuniu u mnie też rześko, Liliowce za bezproblemowość, ale niewiele jest kwiatów które są mi obojętne
Marysiu co ja (my) wyczyniamy ale wszystko po to żeby było nam lepiej. Dzisiaj cykliniarkę odbieram. W salonie mam taką płytkę deseczkową bukową po poprzednikach, ale drewniana to wolę to niż panele. A potem jak już wszystko ułożę to się spiję i szukam towarzystwa które jeszcze może, bo coraz trudniej o takie wśród moich znajomych. Zjeść jeszcze zjedzą ale pić to tylko popić
Wsiadaj Maryś na motyczkę i do B.
Stokroteczko ja jeszcze znam temperaturę z otwartego okna, ale za chwilę idę do kurek a potem jadę do K. po j.w. Budleja nie jest ładniejsza tylko inna
Dobrego dnia



