
witam sedrecznie na forum

Jak na moje oko to dracena została przelana

Ja w takiej sytuacji osuszam bryłę korzeniową: roślinę wyciągam z doniczki, bryłę zawijam w gazetę,ale nie kolorową

i odstawiam w ciepłe miejsce na ok.2 dni. Po tym czasie wycinam brązowe korzenie i przycinam pędy oraz liście z objawami gnicia, wsadzam do nowej ziemi

Po zabiegu ok. tydzień nie podlewam. Swoje draceny w afrykańskie lato

podlewam 3 x w tygodniu i codziennie zraszam, zimą ograniczam oba zabiegi i odpukać wszystko jest oki-doki

Jeśli chodzi o ziemie to chyba nie była problemem, pozdrawiam
