Lato w wiejskim ogrodzie
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Lato w wiejskim ogrodzie
Lidziu dziękuję. Coraz bardziej je lubię!
Małgosiu astry, cynie i parę innych w pudełkach po kiwi wysiewam w tunelu, a na boku pudełka piszę pisakiem nazwę co. Ja tego nie pikuję tylko rośnie sobie. Potem sadzę po 15.05, no i tu trzeba dbać coby nie zarosło chwastami. W innym roku w tunelu wytyczałam kawałek na takie różne kwiatki i też nie pikowałam ale miało więcej miejsca. Kabaczków nie mam jakoś kiedyś mi nie smakowały i uprzedziłam się. Za to cukinie wszelkie i pod każdą postacią. Dzisiaj zrobiłam pizzę (ha !) , bo kupiłam nie dobre salami do tego cieniutko pokrojona cukinia, oliwki czarne (obowiązkowo) i rozmaryn, oliwa. Mój najmłodszy też kiedyś w Rynku praktykował, ale tylko raz więcej nie chciał. Zarobki miał byle jakie za to napiwki za wieczór dochodziły do 200 zł (7 - 8 lat temu). Nauczył się wtedy pić i parzyć kawę. Oczywiście musieliśmy kupić express (no nie takie jak w knajpie). Życzę młodego jak najwyższych zarobków. Miło tak patrzeć!
Małgosiu astry, cynie i parę innych w pudełkach po kiwi wysiewam w tunelu, a na boku pudełka piszę pisakiem nazwę co. Ja tego nie pikuję tylko rośnie sobie. Potem sadzę po 15.05, no i tu trzeba dbać coby nie zarosło chwastami. W innym roku w tunelu wytyczałam kawałek na takie różne kwiatki i też nie pikowałam ale miało więcej miejsca. Kabaczków nie mam jakoś kiedyś mi nie smakowały i uprzedziłam się. Za to cukinie wszelkie i pod każdą postacią. Dzisiaj zrobiłam pizzę (ha !) , bo kupiłam nie dobre salami do tego cieniutko pokrojona cukinia, oliwki czarne (obowiązkowo) i rozmaryn, oliwa. Mój najmłodszy też kiedyś w Rynku praktykował, ale tylko raz więcej nie chciał. Zarobki miał byle jakie za to napiwki za wieczór dochodziły do 200 zł (7 - 8 lat temu). Nauczył się wtedy pić i parzyć kawę. Oczywiście musieliśmy kupić express (no nie takie jak w knajpie). Życzę młodego jak najwyższych zarobków. Miło tak patrzeć!
-
MaGorzatka
- Konto usunięte na prośbę.
- Posty: 2788
- Od: 20 sty 2011, o 17:43
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
Re: Lato w wiejskim ogrodzie
Może i ja tak zrobię z tymi kwiatkami w tunelu...
Maryś, zarobki to ona tam ma byle jakie - czysty wyzysk, ale niech popracuje i zobaczy, jak się wdaje WŁASNE pieniądze
Maryś, zarobki to ona tam ma byle jakie - czysty wyzysk, ale niech popracuje i zobaczy, jak się wdaje WŁASNE pieniądze
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Lato w wiejskim ogrodzie
OJ Marysiu, narobiłaś mi smaka na zupkę z ogórka i cukinii. Będę musiała wypróbować 
- aguskac
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 8278
- Od: 9 kwie 2007, o 22:28
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Borne Sulinowo
Re: Lato w wiejskim ogrodzie
Coś o zupie z cukinii wyczytałam... macie jakiś bardzo smaczny przepis? Nigdy bym się sama nie skusiła na taki eksperyment, ale w sanatorium mnie czymś takim uraczyli i była tak pyszna, że byłam w szoku. A cukinii mi narosło... na 10 zup wystarczy 
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Lato w wiejskim ogrodzie
Marzenko masz swojego M to gotuj!
Agnieszko ja wszystkie jarzynowe lubię , cofnij się jest dwa razy powtórzony przepis
Gosiu A napiwków sknery nie dają? W Rynku było dużo zagranicznych gości, a Maciek włada j.ang. i to mu podbijało cenę.
Agnieszko ja wszystkie jarzynowe lubię , cofnij się jest dwa razy powtórzony przepis
Gosiu A napiwków sknery nie dają? W Rynku było dużo zagranicznych gości, a Maciek włada j.ang. i to mu podbijało cenę.
- delosperma
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 2421
- Od: 20 mar 2012, o 00:52
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Jelenia Góra
Re: Lato w wiejskim ogrodzie
Oj nosi mnie, nosi , ale to wina mojej siostry, bo mnie zaraziła.
Dobrze, że za Twoim wstawiennictwem wypuścili Jureczka, bo byłoby nam smutno bez niego.
Cynie masz bombowe, chyba sobie w przyszłym roku nasieję. Na razie popatrzę u Ciebie i poczytam o ogórkowych i cukiniowych. O,to już poniedziałek, więc chyba pora spać. Dobranoc
Dobrze, że za Twoim wstawiennictwem wypuścili Jureczka, bo byłoby nam smutno bez niego.
Cynie masz bombowe, chyba sobie w przyszłym roku nasieję. Na razie popatrzę u Ciebie i poczytam o ogórkowych i cukiniowych. O,to już poniedziałek, więc chyba pora spać. Dobranoc
Maria motyczką dziabnięta
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
Moje wątki Aktualne: https://forumogrodnicze.info/viewtopic. ... 4850Wiosna" onclick="window.open(this.href);return false;
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Lato w wiejskim ogrodzie
Miłych snów 
- mar33
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6373
- Od: 13 mar 2012, o 16:35
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Śląsk
Re: Lato w wiejskim ogrodzie
Hej!hej! co tam słychać w ogrodzie kawka zaparzona to idziemy wypić na łonie natury,najlepiej smakuje 
Pozdrawiam Maria "Przyroda jest lekarstwem w każdej chorobie" Hipokrates
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Moje wątki- zapraszam. Ogrodowy - aktualny cz.8
Mój wątek personalny
Re: Lato w wiejskim ogrodzie
To ja lecę na tą kawę.
A w ogóle to jakieś gotowanko się szykuje. Ja też się chyba cofnę parę stron.
A w ogóle to jakieś gotowanko się szykuje. Ja też się chyba cofnę parę stron.
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Lato w wiejskim ogrodzie
Witaj Edytko to nie długo byłaś.
Jak chcesz coś dobrego zjeść to się cofnij. Miłego tygodnia! 
- Sosenki4
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 6846
- Od: 8 lut 2012, o 12:58
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: łódzkie
Re: Lato w wiejskim ogrodzie
Będę gotować Marysiu, będę. Ale muszę się pochwalić, że jak sama się karmiłam to 2kg straciłam, przez 3 tygodnie, jak M gotował, to waga stała w miejscu.
Kuklik od Ciebie mi kwitnie, ma śliczny kwiatuszek. Do tego czerwona żuraweczka też się zmobilizowała i wypuszcza nowe listki. Roślinki od Ciebie chyba lubią mój piasek i mnie, bo pięknie rosną.
Kuklik od Ciebie mi kwitnie, ma śliczny kwiatuszek. Do tego czerwona żuraweczka też się zmobilizowała i wypuszcza nowe listki. Roślinki od Ciebie chyba lubią mój piasek i mnie, bo pięknie rosną.
- stokrotka-77
- 200p

- Posty: 380
- Od: 21 lut 2011, o 21:42
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: Dębnica Kaszubska
- Kontakt:
Re: Lato w wiejskim ogrodzie
Witaj Marysiu, ja z zazdroścbią patrzę na Twój ogród i dzisiaj robię zupę cukiniową z Twojego przepisu, uciekam bo Kubuś właśnie zrobił kup...

Re: Lato w wiejskim ogrodzie
Marysiu, nie długo , bo nie mam urlopu. Zostają mi tylko weekendy i to nie wszystkie.
Ale co tam. Dla chcącego... i tak dalej
Ale co tam. Dla chcącego... i tak dalej
- stokrotka_polna
- 500p

- Posty: 714
- Od: 20 mar 2012, o 16:47
- Opryskiwacze MAROLEX: 0 szt.
- Lokalizacja: gdzieś między Katowicami a Krakowem
Re: Lato w wiejskim ogrodzie
Maseczko, czy u Ciebie też dziś taki upał? Wpadłam na chwilkę do ogrodu i wycofałam się raczkiem. Żar, po prostu żar
.
Skusiłam się tak, jak tu niektórzy i dziś u mnie zupa z cukinii
.
Skusiłam się tak, jak tu niektórzy i dziś u mnie zupa z cukinii
"Nie deptać stokrotek pod płotem, bo chociaż stokrotka maleńka, to w każdej jest nuta piosenki i w każdej poezji kropelka."
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
Pozdrawiam Stokrotka
U stokrotki polnej cz. 1 cz.2
- Maska
- Przyjaciel Forum - gold

- Posty: 42396
- Od: 19 lut 2012, o 19:39
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Małopolska
- Kontakt:
Re: Lato w wiejskim ogrodzie
Marzenko u mnie oprócz kocanki żółtej bo coś usechła chyba i ta w normalnej ziemi i ta co dodałam piasek. Z tym gotowaniem to jest tak, jak się je we dwoje to się człowiek lepiej stara i lepiej smakuje. Jak byliście sami z Patrykiem, to on je u niani więc sobie coś na szybko i do ogrodu .
Agnieszko ogromnie się cieszę z wizyty
Edytko widziałam ten potencjał. Będzie super!
Stokroteczko rano zadałam zwierzynie i pojechałam na pocztę roślinki wysyłać , bo akurat gospodarz jechali do miasta. Wróciłam upocona jak żaba (nie wiem dlaczego żaba) i siedzę w chłodnym pokoju pijąc koktajl z maślanki z bananem a zupy mi się nie chce gotować chyba jutro ugotuję
Agnieszko ogromnie się cieszę z wizyty
Edytko widziałam ten potencjał. Będzie super!
Stokroteczko rano zadałam zwierzynie i pojechałam na pocztę roślinki wysyłać , bo akurat gospodarz jechali do miasta. Wróciłam upocona jak żaba (nie wiem dlaczego żaba) i siedzę w chłodnym pokoju pijąc koktajl z maślanki z bananem a zupy mi się nie chce gotować chyba jutro ugotuję

