

Co do sadzenia, to większość poszło póki co do donic, które zakopie pod wiatą. Muszą roślinki poczekać, aż wysprzątam rabatę, tą przy skalniaczku. Muszę wykopać wszystko co się nadaje na nią, resztę wywalić i wyplewić wszelkie trawsko.

Na jesieni czeka mnie jeszcze jedna rabata...zakątek leśny. Tam będzie masakrycznie dużo pracy. Muszę wykopać i podnieść do góry wszystkie drzewka i krzaczki


