
Nie tylko pacioreczniki cz.2
- izabela skula
- 1000p
- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Nie tylko pacioreczniki cz.2
pokaż liście z bliska i rozstrzygniemy spór
, jak ją w ogóle przechowujesz i czy rośnie z cebulek?

- pull
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2368
- Od: 13 kwie 2012, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nie tylko pacioreczniki cz.2
Wykopuję na zimę. Sadzę w maju. Kwiat, pachnący,
ucinam przed sadzeniem.

- izabela skula
- 1000p
- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Nie tylko pacioreczniki cz.2
jeśli kwiat ma miły zapach to nie może byc palczycha
ginie na zimę?

- pull
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2368
- Od: 13 kwie 2012, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nie tylko pacioreczniki cz.2
Małe zimują. Wielkie różnie. Trzeba okrywać. Tej zimy nie przetrzymała żadna. 

- -Iwona-
- -Moderator Forum-.
- Posty: 4107
- Od: 4 lut 2011, o 13:22
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nie tylko pacioreczniki cz.2
Piotr masz super odmiany jabłek.
Mnie też nie wiąże nasion ta różowa ale niedługo ponownie zakwitnie.
Tu moje Picasso, z dużym kwiatem z zeszłego roku kupione jako Durban i z mniejszym kwiatem z Anglii kupione jako Cleopatra.


A to mój nowy nabytek z Tesco. Może ktoś wie czy to jakiś odmianowy?
Uwielbiam kwiaty o niestabilnym kolorze. W realu są ciut ciemniejsze.

Mnie też nie wiąże nasion ta różowa ale niedługo ponownie zakwitnie.
Tu moje Picasso, z dużym kwiatem z zeszłego roku kupione jako Durban i z mniejszym kwiatem z Anglii kupione jako Cleopatra.




A to mój nowy nabytek z Tesco. Może ktoś wie czy to jakiś odmianowy?
Uwielbiam kwiaty o niestabilnym kolorze. W realu są ciut ciemniejsze.


- aleksanderk
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 7024
- Od: 13 lip 2009, o 19:24
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nie tylko pacioreczniki cz.2
Iwonko Twoje kany mnie zaskakują co druga to ładniejsza
.
takiego mutanta to widzę pierwszy raz
-różowy z niebieskim kwiatem 

takiego mutanta to widzę pierwszy raz


- jola1313
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 5412
- Od: 21 sty 2012, o 14:41
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Suwałk
Re: Nie tylko pacioreczniki cz.2
Piękne kanny
I fiołeczek cudny.Mam takiego,ale pełnego.Kupiłam z biedr,zabiedzonego.Ale miał sporo rozetek.To obdzieliłam rodzinkę.A teraz tak się rozrósł,normalnie gigant.No i właśnie 2x kwitnie w tym sezonie.

I fiołeczek cudny.Mam takiego,ale pełnego.Kupiłam z biedr,zabiedzonego.Ale miał sporo rozetek.To obdzieliłam rodzinkę.A teraz tak się rozrósł,normalnie gigant.No i właśnie 2x kwitnie w tym sezonie.
- Karolina__
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3039
- Od: 22 lip 2009, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Nie tylko pacioreczniki cz.2
piękne kanny! 

- izabela skula
- 1000p
- Posty: 3130
- Od: 3 sie 2010, o 15:40
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: okolice Myszkowa
Re: Nie tylko pacioreczniki cz.2
a ja wszysykim na złośc
powiem, że fiołek to istne cudo 


- tesia39
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 9113
- Od: 9 kwie 2012, o 10:45
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nie tylko pacioreczniki cz.2
I kanny i fiołeczek przepiękne 

- Karolina__
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3039
- Od: 22 lip 2009, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Nie tylko pacioreczniki cz.2
Piotrze a pokazałbyś dalie? Bo na razie widzę, że masz taką 'odmianową' jak ja 

- Karolina__
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 3039
- Od: 22 lip 2009, o 19:37
- Opryskiwacze MAROLEX: więcej niż 1 szt.
- Lokalizacja: zachodniopomorskie
Re: Nie tylko pacioreczniki cz.2
Dziękuję, wszystkie cudowne. Jak będziesz je przechowywał?
- pull
- Przyjaciel Forum - gold
- Posty: 2368
- Od: 13 kwie 2012, o 20:39
- Opryskiwacze MAROLEX: 1 szt.
- Lokalizacja: Łódź
Re: Nie tylko pacioreczniki cz.2
Do reklamówki wrzucam karpę i zasypuję całkowicie suchym piaskiem, ziemią, torfem. Mogą być trociny. Torba jest stale otwarta. W kwietniu wyjmuję karpę z torby i jest jędrna jak po wykopaniu z gruntu na jesieni.