Fredek- Pomidory i bazylia Fredkowej

[fredek]

Pierwsze czerwone zjedzone prosto z krzaczka...najlepsze!!!

[baiana]

Fredek gratuluję pierwszych czerwonych pomidorków Ja wciąż czekam na moje. Piękny jest Twój balkonowy ogródek. A gruszkowe pomidorki muszę mieć w przyszłym roku - śliczniaste są

[fredek]

baina dzięki! żółte są świetne, troszkę dłużej dojrzewają (przynajmniej te gruszkowe), ale warto czekać

a tak się zaczęło robić czerwono...tyle pomidorków jeszcze nie miałam




a tak powoli żółto...


jest ich naprawdę sporo, całe kiście

[baiana]

Bazylia jest, pomidorki dojrzewają...leć do sklepu po mozarellę

[fredek]

Bazylia jest choć już za bardzo wyrośnięta, a na cynamonową nie mogę sie doczekać...coś wolno rośnie

a po mozarellę z chęcią do sklepu się wybiorę

[bananowy_kot]

Zazdroszczę Ci tych pomidorów
Ostatnio jak na wsi byłam i jadłam pomidory od tamtejszych rolników, jakże wspaniale smakowały
A ciekawa jestem jakiego nawozu używasz do pomidorów

[fredek]

na początku lata zasiliłam kilka razy pomidorki Starterem, a teraz po prostu podlewam tym co wszystkie roślinki na balkonie...najzwyklejszy nawóz florovit

w ostatnim tygodniu zdarzyła się tragedia, jedna spora gałązka żółtych się złamała mam nadzieję, że z pozostałych coś jeszcze będzie...

[fredek]

zbiory!!

[fredek]

jesiennie pomidorki dojrzewają...ostatki

[fredek]

tym razem bazylia

cynamonowa...oporna i powolna, ale nadal daję jej szansę


a tu po prostu


czy ktoś mi może pomóc i powiedzieć jak sie nazywa ta fioletowa roślinka?? bo nie mam pojęcia co z nią zrobić na zimę

[Comcia]

Wygląda mi na wilec ziemniaczany czyli batat.

[fredek]

Dzięki wielkie!!! teraz musze przemyśleć jak go przezimować z reszta roślinek...czy uda sie na parapecie z bazylią?

[fredek]

ostatki jesienne
niesamowite, że mamy połowę października, a pomidorki nadal są na krzaczkach

[ewamaria]

U mnie też nadal są i mają się bardzo dobrze. Bazylię oberwałam i wysuszyłam.
Pozdrawiam i kibicuję Twoim uprawom balkonowym. Ewa.

[Zenon]

Witam, moje koktajlowe doskonale sobie radzą w gruncie. Jednak przed przymrozkami muszę je wykopać i obrócić korzeniem do górym, następnie przenieść do pomieszczenia chłodnego aby dojrzały.