Witam w ogrodzie u Aguniady cz.9

[x-S-l]

ojej Aguś

[x-ag-a]

Martuś, dzięki
Kleo, witam Cię serdecznie w moich progach... masz rację, że w upał ciężko pracować w ogrodzie... dobrze, że ja lubię tropiki, więc jakoś sobie radzę, ale prysznic niezbędny kilka razy dziennie - człowiek cały mokry chodzi non stop... dzisiaj zdążyłam skosić w tym ukropie, a teraz spodziewamy się burzy... wieje okropnie i grzmi w oddali...
Dzięki za słowa uznania pod adresem hortensji - chyba moje uczucie do nich jest odwzajemnione Zapraszam częściej!
Małgosiu, pracujemy intensywnie przeze mnie, bo wciąż mam nowe pomysły i jakiś niedosyt, który każe wciąż myśleć nad kolejnymi rozwiązaniami. Dzięki za dobre słowo...
Ewa, Jola -

Poniżej kilka ujęć dwóch nowych rabat...
Dużą już znacie... do rosnącego już towarzystwa dołączą plamy wrzosów, a w trójkącie choina-brzoza-świerk pojawią się we wrześniu trzy azalie japońskie, posadzone w grupie, by tworzyły masę kwiecia:







Mała rabata na froncie zyskała całkiem okazały bukszpan, rozmiarem idealnie pasujący do tych rosnących po przeciwnej stronie wejścia do ogrodu... dodam, że kupiony po okazyjnej cenie obok niego dosadziłam turzycę Ice Dance, która ma stworzyć niskie, ale okazałe kępy... Za Inversą pojawiły się trzy kępy miskanta cukrowego... Może spodziewaliście się masy kwiecia, ale jak wiecie, ja jestem raczej oszczędna w nasadzeniach i wolę mniej roślin, ale i oddech otaczającej przestrzeni ;-) :

[magenta]

Aguniu baaardzo ładnie

[April]

Bardzo ładnie i elegancko. Rabata na froncie wygląda jakby zawsze taka była, dopasowałaś świetnie wielkości.
A rabata z rh to strzał w 10. Zdecydowanie lepsze wrażenie robią duże rośliny w mniejszej ilości niż wiele małych. Dobrze to wiem a sama ten błąd ciągle popełniam. To dlatego że na początku tworzenia ogrodu jestem kolekcjonerem, może z czasem się to zmieni

[justyna_gl]

Ślicznie, oj jak ja bym wszystko dała żeby mieć taki piękny ogród

[Sosenki4]

Jak dla mnie...BOMBASTYCZNIE. Elegancko i ze smakiem. Nic dodać, nic ująć, tak ma być!!!

Współczuję smutnej uroczystości, 16lipca byłam na takiej, to była mama moich przyjaciół.

[klarysa]

Aga
Ten rok wyjątkowo obfituje w smutne uroczystości

Pięknie to wymyśliłaś i realizacja
Zestaw modrzew & floksy zgapię, pozwolisz

[x-ag-a]

Justyno, cieszę się, że Ci się podoba... Zgapiaj, oczywiście Muszę popatrzeć, gdzie rośnie Twój modrzew, bo nie pamiętam takiego widoczku
Tak, masz rację - w tym roku smutnych uroczystości wyjątkowo dużo... bardzo to smutne, gdy ktoś odchodzi... nam pozostaje tylko zatrzymać się w zadumie...
Marzko, wiem, że Ci się ten kącik z ławeczką podoba... myślę, że nowa rabata nieco go uatrakcyjniła. Dzięki za dobre słowo!
Justynko, Ty już przecież masz piękny ogród chociaż rozumiem Cię, bo sama odwiedzając forumowe ogrody, ciągle zmieniam własny ;)
Jolu, powiem Ci szczerze, że mając tyle przestrzeni i drzew co u Ciebie oraz tak trudny teren do okiełznania, byłabym chyba bliższa pozostawieniu terenu w stanie dziewiczym - nie potrafiłabym się tym zająć tak dobrze jak Ty. Powolutku, do przodu i Twój ogród pięknieje w oczach... Miło mi, że mój także Ci się podoba!
Kasiu, dziękuję!

[aage]

Nowe rabaty cudne i wyglądają tam jakby były w ogrodzie od dawna (ale wy działacie w tempie błyskawic). Cudnie twój ogród to wzór do naśladowania

[klarysa]

U mnie modrzew w przedogródku. Możesz go nie pamiętać, bo chyba rzadko pokazuję
Wysadziła spod niego rozchodniki, bo miały za dużo cienia, myślę, że floksy sobie w tym miejscu poradzą

Może takie zdarzenia są potrzebne, byśmy się na chwilę zatrzymali...

[aage]

Justynko masz rację....aby się na chwilę zatrzymać i zadumać potrzeba jest tragedia...przykre ale prawdziwe

[x-ag-a]

Aga, Justyna - takie życie...
Justynko, floksy wolą słoneczne stanowiska, także jeśli to miejsce jest ocienione, to wybrałabym inną roślinę dla towarzystwa modrzewiowi...

[Nutka81]

Aga, rabatki wyszły rewelacyjnie Zarówno tak przy wejściu, jak i leśna Pięknie dobrałaś roślinki, no i takie duże są, super Jakbym ja chciała móc tak bez problemu zdzierać sobie darń i tworzyć rabatki...ehhh... Tymczasem muszę pamiętać o tym, że teren będzie podnoszony i sadzić każdy krzaczek wyżej, żeby potem go nie przysypać, albo nie musieć podnosić.

[x-ag-a]

Małgosiu, będziesz podnosić cały teren? Mówisz poważnie? Dziewczyno, dobrze Majutek mówiła, że roboty w ogrodzie masz na najbliższe 30 lat

Kilka fotek po deszczu:

[MaGorzatka]

Cześć, Aguniu, już wróciłam, dziś dochodzę trochę do siebie po 32 godzinach w podróży (na dwie raty) i obijam się po kątach... przed chwilką poobijałam się też trochę po Twoim ogrodzie